przerwał pieszczoty, żeby.... odebrać telefon

zaczęliśmy się pieścić z moim facetem, byłam strasznie podniecona, zaczął pieścić moją łechtaczkę, ja się wiłam z podniecenia, włożył mi palec do środka, prawie szczytowałam, kiedy... zaczął dzwonić jego telefon. i on stwierdził, że to nie ma sensu. musiał odebrać, bo to by było chamskie w stosunku do kolegi, który dzwonił, gdyby nie odebrał (ten kolega miał coś dla niego - dla nas załatwić). A ja??!! Czy to nie było mega chamskie w stosunku do mnie???? I on mi mówi "zrozum mnie, nie mogę ludzi olewać". A mnie to, kurwa, może??!! no masakra. co ja mam z nim zrobić??

No fakt, nie musiał w danej chwili odbierac telefonu - mógł oddzwonic za chwilę :o A może on nie mial ochoty na sex z Toba i tak się umówił z kolegą, że jak zaczniesz go molestowac to kolega zadzwoni by to przerwać :o No ja bym go puściła w pezdu :o

warkocz:)

taaak..słucham...? :)

Tercia. zrewanzuj mu sie czyms podobnym.Jak bedziecie sie kochali nastepnym razem i wyczujesz ze on ma sie juz ,juz ma sie spuscic ,przerwij mu i powiedz ze sobie przypomnialas wlasnie o tym ze mialas zadzwonic do kumpla.

dobra teoria:)

promesa, ale to tylko spiskowa olo21--> lepiej jak mu przerwie mówiąc ze musi teraz szybko nastawic pranie, bo jej nie zdązy wyschnąc ;)

tez moze byc .. tylko ze on moze sam...sobie zrobic dobrze jak wyjdzie nastawiac pranie.Ja bym sie chyba wsciekl w takiej sytuacji

No a myslisz, że tercia nie dostała wściku macicy i kota do głowy ?? A niby skąd ten topik :( ja też bym poleciała na palcówce jak on by był zajęty rozmową z kolegą - ostentacyjnie przy nim ;) A może by jego tak hooj strzelił

ale to nie to samo co u faceta? Jest to cos nie do opisania jak nie mozesz dojechac do konca.Naprawde.Bol jaj nie do wytrzymania

Nie znam - nie mam jaj :P

palcowka nie zastapi ci wyciorka.Jak jeszcze gruby jest to nie ma porownania.

Mam kabaczka

normalnie jestem przeciwniczką wszelkiego mszczenia się i robienia tego samego, "żeby zobaczył jak to jest", ale w tej sytuacji też o tym myślę. zaczyna mi się okres teraz, więc jedno jest pewne - przez ten czas nie będę go zadowalać w żaden sposób (seks nie wchodzi w grę z przyczyn zdrowotnych, więc kiedy on mnie nie będzie pieścił, to ja jego też nie!). Jak mi mówił "zrozum mnie", to mu powiedziałam, żeby wczuł się w moją sytuację i wtedy sam spróbował się zrozumieć. Chyba coś dotarło. ale ja nie rozumiem, jak w ogóle można tak zrobić! no sory, ale przecież każdy się liczy z tym, że ktoś może w tym momencie nie móc odebrać. ciekawe, czy jakby, za przeproszeniem, kupę właśnie robił, to też by wybiegł z kibla odebrać? :-/ Uhhhh jak tak można?!

a co wy tak w środku dnia? on ci w środku dnia robi dobrze??daj mi tego faceta