Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srakassss

Kolonoskopia jak się ubrać

Polecane posty

Gość srakassss

wiecie co jutro mam kolonoskopie czy kolanoskopie normalnie caly dzień dziś jestem na takim płynie po którym leci dołem i góra i zastanawiam sie jak sie ubrac jutro by było wygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co byś nie założyła to i tak
Cię rozbiorą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania3001123
może w spódniczkę?podniesiesz w górę i będzie ok(tak mi się wydaje)tylko sobie majtki zdejmiesz i już a po wszystkim to tylko spuścisz spódniczke. wydaje mi sie, że to będzie lepsze rozwiązanie niz męczenie sie ze spodniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANIA 33
NAPISZ JAK BYŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to strasznie dziwne bo
co prawda miała skierowanie od nie prywatnego lekarza, ale dali mi najpierw głupiego jasia, potem o jaimś czasie zawieźli na salę już założonym wenflonem, stał przy mnie m.in. anestezjolog przygotowany do zrobienia zastrzyku do znieczulenia ogólnego i miałam powiedzieć kiedy ból będzie nieznośny i wtedy miał mi podać... no i podał... miałam jakieś poryrane sny, ale wybudzać zaczęłam się powoli jeszcze podczas badania, które trwało może 20 minut. po wyjęciu ze mnie "węża" przekulałam się na łózko, na którym mnie przywieźli na salę, została przykryta kołderką, pojechałam do swojego pokoju i tam dochodziłam do siebie... nie wyobrażam sobie mieć badanie bez znieczulenia - gdzie robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam robioną kolonoskopię w Gastromedzie w Lublinie. Miałam skierowanie od lekarza, który tam pracuje ( z prywatnej wizyty). Samo badanie było za darmo, a za znieczulenie ogólne zapłaciłam 180 zł. Do ubrania dali mi jednorazowe pantalony z dziurą z tyłu. Góry swojego ubrania nie zdejmowałam. Dali mi znieczulenie (przemiła pani anestezjolog). Jak już się obudziłam było po wszystkim, nic mnie nie bolało. Poleżałam sobie trochę, by dojść do siebie i mogłam iść do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd te majty
a gdzie można kupić takie majtki z dziurą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w seksszopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derek mąż
majtki kupisz w sklepie z zaopatrzeniem medycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derek mąż
Kolonoskopię miałem wykonywaną dwukrotnie. Pierwszy raz byłem prywatnie i wtedy byłem w majtach stringach dostałem głupiego jasia nic nie bolało było super. Drugi raz poszedłem na NFZ do Szpitala Miejskiego na Zawodziu w Częstochowie i to był KOSZMAR. Już na korytarzu słyszałem RYKKKKKK!!!!!!!! z bólu pacjentów ale pamiętałem poprzednie badanie i myślałem że przesadzają z tą bolesnością. Pierwsze co powinno wzbudzić moją czujność to brak miejsca do rozebrania się (potraktowali mnie ja mięso pozbawiane wstydu i uczuć).Obnażałem się przy samej leżance a obok stał "LEKARZ" i pielęgniarka ( na szczęście byłem w długiej męskiej koszuli).Moje poprzednie stringi im przeszkadzały PAN DOKTOR Musiał MIEĆ Genitalia na wierzchu.Leżanka była naprzeciw i na wysokości okna.Gabinet w którym miałem robioną kolonoskopię był przechodni ,chodziły sobie po nim inne osoby przemieszczające się do drugiego pomieszczenia.Miałem założony wenflon ,położyłem się w pozycji bocznej z ugiętymi kolanami i wtedy pielęgniarka przykryła mnie chyba "jednorazową "chustą."PAN DOKTOR" posmarował co trzeba i zaczął wkładać ,słabo mu szło więc kazał dać mnie coś rozkurczowego, I zaczęło się!!!!!!!!!!!!!!!!!.Bolało strasznie i już wiedziałem dlaczego słyszałem to wycie na korytarzu.W przerwach w bólu słyszałem komentarz "DOKTORKA" do pielęgniarki "nie ma polipów będzie mało punktów do rozliczenia NFZ " .Ten brak punktów do rozliczeń to było największe zmartwienie mojego DOKTORKA, nie mój ból, zawstydzenie badaniem ale pieniądze(punkty to szmal). Kończąc jeśli macie iść na to badanie w Częstochowie na 'ZAWODZIE" odpuście sobie ,ja to przeżyłem ale zastanowiłem się jak przeżyje to następny pacjent czekający po mnie był stary ,widać było ze bardzo schorowany(przywieziony z oddziału)ledwo siedział czy on to przeżył??????????????????????.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×