Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszalałam

Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość oszalałam

czy to normalne by spotykać się z facetem przez miesiąć, 9 randek cierpieć poźniej przez poł roku? Nie bajerował mnie, nie było fizyczności ale niezwykłe psychiczne porozumienie. Odszedł twierdząc ze jesteśmy taj samo nieśmiali i żadne z nas z nie wyjdzie z inicjatywą by na przykład się pocałować. W trzy miesiące po "zerwaniu" opisał mi nieszczęsliwe uczucie miłości zaznaczając ze ma na myśli kofgoś innego - niezbyt mu w to wierzę. Po tym minęło dwa miesiące a ja wciąż za nimtęsknię :( Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
doradźcie mi, please. mam 26 lat, a zachowuję jak idiotka :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
jak zabić uczucie? jestem osobą zamknięta, noję się ze pokochałam rtaz na całe życie :( To był pierwszy facet, który tak się do mnie zbliżył mimo że bliskości fizycznej nie było. chciałam go tuilć ale nie odważyłam się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
proponowałam dwa razy olał, a teraz nas urodziny mu to zapropnuję. Jak mi odpisze po co, to "nakrzyczę" na niego. Boję się tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
nie go, tylko uczucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
oszalałam, no nie? ale jest mi tak żle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
że nieśmiałość się leczy, a ty jesteś w trakcie terapii, która przynosi zaskakujące efekty - i możesz go tego nauczyć, pod warunkiem, że się podda cały i bez wahania. Opda szczęki na podłogę, gra wyobraźni i 99% że przyleci na skrzydełkach:D jesli mu w ogóle staje:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
*opad szczęki:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
wiedzie co, al;bo zgłupiałam albo nie wiem. ale nigdy bym nie pomyślała że tak walczyć o kogoś będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbol
a w jaki Ty sposób o niego walczysz poza tym, że siedzisz, wdychasz i tęsknisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
piszę, że tęsknię. Ostatnio napisałam, że jest ważny dla mnie, że przez niego wiele zrozumiałam a uczucia nie usunę bo ani nie umiem ani nie chcę. Teraz zaproponuję mu opraz trzeci spotkanie. to mało, to nie walka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
wiesz, gdy sie spotykalismy dążył, głownie w smsach bo był nieśmiały a ja mu mówiłam że tylko na koleżeństwo jak na razie liczyć może. A gdy w końcu usiadł bardzo blisko mnie, ja zwiałam dosłowne z kanapy. zakończyło sie wszystko na tym ze pocałował mnie w policzek, po czym juz go nie widziałam od tamtego dnia :( Pisał jednak że musi odpocząć, ze jest zmęczony (czym to nie wiem), ja jednak spokoju mu nie dalam zaczęłam walkę, tylko że raz mu mówiłam ze ma kogoś poznać, raz ze mi zależy. od dwóch miesięcy daję jasno znać ze mnie na nim zależy :( nie krzyczcie, nie chciałam tak namieszać :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
ale marne szansę. Pól roku już minęło :( a może opis uczucia był prawdziwy? - wtedy się ośmieszam walcząc o Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
on też daje pewne znaki, że gdzieś jrst. tylko że może być tak, że ja zakochana więc łapię się każdej iskierki głupiej nadziei :( ale postanowiłam zawalczyć za te dwa tygodnie i koniec!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
napisał mi raz ze miłości każdy potrzebuje ale tak trudno się do tego przyznać - pisałby tak do kogoś obojętnego sobie, jak myślisz? zastanawia mnie to zwłaszcza gdy sobie przypomnę, że gdy pierwszy raz zaczął się mną interesować, pisząc ze mysli o mnie w nocy, ja to zanegowałam, pisząc ze to za wcześnie, a on mi na to, że go wyśmiewam i że zniszczyłam mu dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
dobranoc i dzięki za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
no sorry, ale jaki normalny facet na propozycję spotkania odpisuje "po co" i odmawia? Gdyby naprawdę mu na Tobie zalezało to tak samo jak Ty by siedział, wzdychał i czekał na jakikolwiek gest, a potem z radością się zgodził. Nie sądzę że samo to że przesiadłaś się na kanapę spowodowało że nagle sobie odpuścił. :O Powalcz - jasne. Zrób wszystko co mozesz, by przyznać to przed sobą. Ale zrób to ostatni raz. Jeśli po raz kolejny Ci odmówi - daj sobie spokój. Dorośli ludzie się tak nie bawią ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
Ostatni raz! - przysięgłam to sobie, bo już i tak głupio się czuję, poniżam soię we własnych oczach. Kocham, żałuję, że taka byłam, ale znowu nie wierzę, że aż tak mocno mogłam zranić przez 1 głupi miesiąc. "Ucieczka" z kanapy to nie była jedna taka moja podła akcja. Od samego naszego początku go negowałam, jego uczucie do mnie. Twierdziłam, że to co czuje do mnie to nieprawda, że się myli, że z czasem zauroczy się kimś innym. Dwa razy pytał mnie, czy będziemy razem - a ja ze jest jak mnie kolegą, po tonie słyszałam, że go to boli. W ostatnie spotkanie ujrzałam szkliste jego oczy, znam moment gdy stwierdził sobie, że to koniec. Miał prawo uznać, że między nami nic nie będzie, ale jednak daję mu znać, ze jest Kimś więcej dla mnie. Ludzi twierdzą jednak, że mocno tu namieszałam w głowie i trudno mu podjąć krok ku mnie ale słuchajcie jest to przecież facet i tak by się bał? - wśątpię!!!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemny..
Jesteś popaprana i nieszczera, sama nie wiesz czego chcesz. Daj spokuj facetowi bo robisz tylko zamieszanie i ranisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
ranię? jak? teraz już nie, chcę naprawić, wiem, że zraniłam :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
i teraz on mnie rani, ale ma prawo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalałam
jak dać spokój?- mimo że go kocham. Nie znam sposobu, bo muszę i o nim zapomnieć i o wyrzutach do siebie, że raniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on czy ona
wariatka czy zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×