Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sisi32

on nie chce sie do mnie przeprowadzic

Polecane posty

Gość lato lato wrocilo
on cie nie kocha, daj sobie z nim spokoj. nie walcz o niego bo nie ma o co, jak nie ma milosci to zostaw go w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
sisi wiesz czytam i czytam i myśle, że miedzy Wami jest przepaść.... Ty jestes samodzielna , niezależna z możliwościami, odważna, masz pomysły, inwencję i wiele możesz zrobić dla miłości, masz wiele do zaoferowania. A On? on jest wycofany, mieszka u rodziców i "chodzi do pracy". Ty jesteś gwiazdą tego związku- on przy Tobie jestszarakiem. Choćbys ze skóry wyłaziła by mu nieba przychylić- on się przy Tobie zwyczajnie czuje "gorszy". Masz zbyt wiele do dania- jak na jego możliwości rewanżu. Nie chce być Twoim dłużnikiem. Być może to jest przyczna jego wycofania. A ta prawdziwa przyczyna- to brak uczuć. Zaangazowany facet rzuci wszystko i będzie gotowy zmieniac swoje życie by być w ukochana kobietą. Teraz jesteś w szpitalu, on nie daje Ci wsparcia, jestescie osobno. Na co liczysz więcej? Zal Ci tego co już zbudowaliście... może zal Ci tego czasu, ale....ten dom został wybudowany bez fundamentów, silniejszy wiatr go przewróci... :( Popatrz na swoja sytuację realnie- nie proś się o miłość- to olbrzymi błąd. Jest na świecie mnóstwo osób, które potrafią Cię docenić, jaką jesteś... Usmiechnij się do siebie, nie jestes sama, masz dziecko i masz siebie, masz swoje cele i swoje życie. Na tym można budować- bo to są stałe wartości. Nie trać swojego czasu na kogoś, kto nie odwzajemnia Twoich uczuć, nie warto.... jak sie teraz czujesz? co to za operacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76-
sisi- milego weekendu i duuuuzo usmiechu!! wlasnie uciekam z pracy:)) daj znac jak sie trzymasz i co postanowilas:)Sciskam!! ps.32 to piekny wiek:)) mamy jeszcze duzo pieknego zycia przed sobia, tylko pamietaj, aby je dobrze wykorzystac i nie zalowac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
dlaczego nie dociera do mni eze ta przepasc tak naprawde jest....dlaczego jak czytam to podswiadomie szukam usprawiedliwienia dla jego zachowania?a on milczy...Byc moze czuje sie jak szarak chociaz nie ma pewnosci...nigdy nie dalam mu zadnych znakow ze jest jak napisalas gorszy..przeciwnie....wspieralam, chwalilam..Czasem mysle ze nade mna jest jakies fatum..nie mam szczescia w milosci...mam szczescie w pracy, wspaniale dzieci, swoja firme...ale nie mam milosci...to tak jakbym cos budowala a potem siedziala i patrzyla na to wszystko i czula sie samoootna.Jestem po operacji guza,czuje sie juz lepiej.Tylko serce boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
postanowilam milczec...i pisze dalej swoj pamietnik..to dobra metoda na wylanie wszystkiego co w duszy boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76-
ja jak mi zle slucham "streets of London" http://uk.youtube.com/watch?v=NdKY8IzhEZI i od razu doceniam to co mam:) widzisz...masz super prace, kochane dzieci..a i facet sie znajdzie, ale taki, ktory cie pokocha na dobre i na zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
sisi- to nie brak szczęscia w miłości.. lecz Twoje niefortunne wybory.... Być może tak mocno koncentrujesz sie na drugiej stronie i na tym co masz do zaoferowania , by jej było w zyciu lepiej, że brakuje Ci przejrzystości widzenia, by ocenić ta drugą osobę. Nie widzisz jej- tylko siebie dającą tej jej wszystko... :O Niczego nie wymagasz...dajesz , dajesz, dajesz... błąd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
dotarlo do mnie ze daje, daje ...bo mam nadzieje ze im wiecej daje tym wieksze szanse ze pokocha....ze bedzei wlasnie ze mna...ale przeciez milosci ni emozna kupic prezentami...a ja..gotowa bylam dac wszystko co chcial by zaznac odrobine milosci...a teraz kied sama potrzebuje wsparcia...on tego nie zauwaza...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
nikola76 znam ten utwor ...tez czesto tego slucham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
tę własciwą osobe poznasz po tym, że to ona bedzie chciała dawać Tobie Sisi ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
placze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
wiesz, jestes teraz w bardzo trudnym momencie, to nie jest dobry czas na działanie, ani na podejmowanie decyzji... Teraz.... bądź dobra dla siebie i łagodna. Ty się gotujesz, a on jest gdzies tam zajety, Ty cierpisz tym bardziej. Jesli płaczesz- to płacz, niech cały ten żal wyleje się wraz ze łzami. Niech Ci to otworzy oczy.... Bo zasługujesz na coś lepszego niz na to na co się godzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikonik
to niech sie boi, po co komu tchórz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka zbieżna historia do moj
ej :) Z tym, że ja dwa lata młodsza i bez dzieci, a on starszy ode mnie lat 7, więc już wydawało się dorosły facet. Spotykaliśmy się ponad rok. Dzieliła nas odległość 300 km, ale jak się chce to można, a ponieważ ja zawsze chciałam mieszkać nad morzem, zaczęłam szykać tam pracy. I znalazłam. Pojechałam na wspólne szukanie mieszkania i... Mój ukochany się rozmyślił!!! Przez rok chciał ze mną mieszkać, a kiedy stało się to możliwe - powedział - nie jestem gotowy!! 37 letni facet!! No i jestem sama. Od tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_46
rzuc drania bo nie jest wart twojej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ililllll
do gory i piszcie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila28
dziećmi się zajmij a nie na siłe pchasz mu sie do łóżka.trochę godności.może on tylko tak chciał sie pospotykać a ty już myślisz nie wiadomo co,och głupie baby,stare a głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +_+_+_+_+_+
Ja powiem tak.Tez jestem z facetem ktory jest z rodzaju tych co sie boja zwiazkow i bliskosci.Ma duzo problemow ze soba.Ale nie zachowuje sie tak jak Twoj facet.Stara sie nad tym pracowac i chce to zmienic.Za tydzien idzie do psychologa.Mimo tego ze ma obawy , to wiem ze moge na niego liczyc jak mi sie cos naprawde dzieje i ze mi pomoze.Twoj facet moze i tez sie boi zwiazkow,w koncu jest po rozwodzie,dostal kopa od kobiety.Ale jesli by chcial to nie mowilby Ci ze Cie nie kocha i nie negowal kazdej Twojej propozycji.A to ze szpitalem to juz w ogole porazka!Ja sobie nie wyobrazam czegos takiego.Oki jestes poza Polska to rozumiem ze moze nie jest w stanie Cie odwiedzic,ale jesli facetowi zalezy to by dzwonil i wypytywal jak sie czujesz i co sie dzieje.Milczy,to znaczy ze ma to gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
sisi poszukaj sobie ebooka: Melody Pia - Toksyczna Miłość i jak się z niej wyzwolić to nie jest zwyczajny poradnik autorka opisuje tam dwa typy osób: Nałogowców Kochania (o tym jest np książka Kobiety, które kochają za bardzo) oraz Nałogowców Unikania Kochania (np Mężczyźni, którzy nie potrafią kochać[Carter, Sokol]) poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76-
Hej sisi:) jak minal weekend???samopoczucie lepsze??mam nadzieje,ze tak:) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi32
weekend minal burzliwie...zlamalam sie i zadzwonilam do niego, rozbeczalam sie w sluchawke...teraz zaluje tego strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola76-
ohhh biedactwo:(((...czy twoj telefon zmienil cos na lepsze, czy tylko udowodnil to co my tutaj ci mowilysmy?? sisi...swiat sie nie konczy na jednym facecie,jest wielu innych wartych twojej milosci.Trzymaj sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×