Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mielonka

Czy pierwsza miłość nigdy nie umiera?

Polecane posty

Czy ktoś kto przeżył z kimś kawał czasu, pierwszy raz się z tą osobą pocałował, przytulił, kochał, przeżywał swoją pierwszą miłość to może o niej zapomnieć i nigdy już nie tęsknić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbnhhgjgk
nigdy nie umiera niestety :( mnie juz to trzyma prawie 5 lat i bylam z 3 innymi facetami a mysle ciagle o pierwszym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera jakiś afrodyzjak by się przydał, bo już sama nie wierzę w tą "niezniszczalną pierwszą miłość";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeeeee
prawdziwa i szczera nigdy nie umiera i pozostaje zawsze gdzies na dnie serca...ale nie musi byc to pierwsza milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po czym poznać tą "prawdziwą"? Ja wiem kiedy prawdziwie kocham, bo znam siebie ale jak to u kogoś poznać? Ani słowa ani uczynki nie moga być wystarczającym dowodem... Ehhh... chyba czasem za dużo chciałabym wiedziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamieta sie o niej
ale n\milaoscia na ogol btyc przestaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiera w tym sensie
że po latach najczęsciej wspomina sie ją z sentymentem i usmiechem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ech chyba tak. Jak już sie zdarzy tak tragedia jaką jest zakochanie. Bo bycie pozbawionym uczuc jest łatwiejsze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taki problem:( bylam z chlopakiem pol roku! A teraz poł roku bez niego.. Ale dalej o nim mysle, sni mi sie po nocach.. tak sie zastanawiam czy bede potrafila byc kims innym.. Czy zawsze bede myslala: Przeciez moglam teraz stac przed oltarzem z tamtym, gdyby on tu byl to.. bla bla. Takich sytuacji bedzie tysiace! A ja nie potrafie sie odkochac!:(:( esh... piewsza milosc.. moze lepiej jakby sie nie przydarzyla?? Czemu to on mi sie trafil??;( Pierwsz milosc nigdy nie rdzewieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwierciadło... mam identycznie. Też mi się śni, tęsknię, czkam, umieram ze smutku. Pytam, bo i ja jestem jego pierwszą miłością i... sama nie wiem na co jeszcze liczę...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pierwsza miłosc pozostanie w pamieci do końca życia.nigdy go nie zapomnę i myslę teraz, po latach ,że największym błedem jaki popełniłam to to,ze wtedy,kiedys powiedziałam ;odchodzę.zawsze będe go kochała i na łożu śmierci pomyslę własnie o nim..o kims kto dał mi tak dużo,ze nie sposób zapomniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy juz od tamtego rozstania nie poczułam do nikogo tego co przeżyłam wtedy.nigdy tez nie spotkałam na swojej drodze kogos podobnego..kto kochga ponad podziałami..kto jest po prostu wyjatkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja druga miłość jest dokładnie taka sama piękna jak pierwsza. Pierwsza trwała 5 lat, niestety nie przetrwała. Teraz jestem z mężem już 6 lat, oczywiście, że można zapomnieć o pierwszej miłości. Nikt nie jest niezastąpiony. Nie wmawiajcie sobie że się nie da zapomnieć to z czasem zapomnicie, czas leczy rany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na szczęście zdycha
jak pies :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×