Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 9939933333

Jacy ludzie są wredni...

Polecane posty

Gość 9939933333

Robiłam licencjat na prywatnej uczelni.Ponieważ obroniłam się na 5 i pomyślnie przeszłam rozmowę klasyfikacyjną dostałam się na dzienne studia uzupełniające na Uniwersytet. O to jak zareagowali moi bliscy: -Z ust ciotki po tym jak powiedział jej o tym mój tata padły słowa "ŻARTYJESZ......??taaaaaa.....pewnie prywatne, bo gdzie ona się mogła dostać???????:O(zdenerwowanie w głosie) -Druga ciocia(bliska osoba)pierwsze jej słowa po chwili ciszy to "pewnie po znajomości???" i babcia bardzo podobnie "ktoś wam to musiał załatwić" Aż mi się nie chce z nimi spotykać, najchętniej zerwałabym wszystkie kontakty. Ja rozumiem koleżanki, znajome, ale rodzina…? Ludzie którzy powinni mi być bliscy. T o był dzień prawdy.. Nie uważam tego za mój wielki sukces. Zdaje sobie sprawę, że miałam troszkę szczęścia. Nie obnosiłam się z tym, nie jestem wyniosła ani nic z tych rzeczy(obrzucali mnie pytaniami wiec mówiłam), ale jest mi bardzo przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolisz
nikt normalny? ja 3 lata studiowałam na uniwersytecie, sytuacja zmusiła mnie zeby zmienic na prywatne, i tam konczyc i sie bronic. uczylam sie tyle samo i tego samego co moje kolezanki co zostaly uniwersytecie. i co, wiedze mam ta sama, i mam byc teraz lajana za to ze zbyt dlugo lezalam w szpitalu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gartuluję autorce :) szczerze Ps mam nadzieje, że nie po znajomosci :) hehe Ps2 czasem tak jest ze ludzie w nas nie wierzą i nie doceniają nas ale najwazniejsze jest to zebysmy sami w siebie wierzyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założe się że te osoby
same są ledwo po szkole średniej:O Ja jestem na uzupełniających. Licencjat też robiłam na uniwersytecie i na uzupełniających jest ze mną sporo osób po szkołach prywatnych i bardzo dobrze sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahhahhee
no ja wklasie maturalnej się zakochałam nie uczyłam się.poszłam prywatnie ale magistra robiłam już na UW..I pracodawcy pytają raczej o ostatni papier:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
mam porównanie - ja na panstwowej koleżanka na prywatne - fakt że wykładowcy ci sami ale poziom... musiałam zakuwać dwa razy wiecej niż ona i nie dostawałam dobrych ocen tylko dlatego że "byłam" :o A ona jeszcze marudziła że musi płacic i zakuwać :O a prawda była taka że niechciało jej się isc na egzamin na uczelnie panstwową i wolała sie obijac za pieniądze na prywatnej ... Ijeszcze miała czelność mi powiedziec że na panstwowe to tylko dostają się Ci co zapłaca łapówę :O nie przyszło jej do głowy że musi iśc na egzamin by ją przyjeli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolisz
czyli uwazasz ze przychodzac do potencjalnego pracodawcy powinnam mowic: "Dzien dobry, wprawdzie ukonczylam Wyższa Szkołe Czegośtam, ale trzy pierwsze lata uczyłam sie na Unowersytecie"? juz pomijajac to ze wykladowców tu i tam mialam tych samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakkakakakkak
toaletowy, zrobi mi znajomy samochod za... 100zl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rannnnyyyyy
toaletowy niewolnik dystksuja nie dotyczy debaty co lepsze państwowe czy prywatne?Umiesz ze zrozumieniem czytać? Oczywiście że lepsze państwowe ale na prywatych też zdarzają się jedostki które sie uczą i o prostu coś im nie wyszło.Takie jednostki są na tyle dobre że potem robią wszytsko by edukacje zakonczyć jednak na uniwerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rannnnyyyyy
pewnie pochodzisz z niewykształconej rodziny.Inteligentni naprawde wykształceni ludzie tak się nie zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"9939933333 Robiłam licencjat na prywatnej uczelni.Ponieważ obroniłam się na 5 i pomyślnie przeszłam rozmowę klasyfikacyjną dostałam się na dzienne studia uzupełniające na Uniwersytet. O to jak zareagowali moi bliscy: -Z ust ciotki po tym jak powiedział jej o tym mój tata padły słowa "ŻARTYJESZ......??taaaaaa.....pewnie prywatne, bo gdzie ona się mogła dostać??????? (zdenerwowanie w głosie) -Druga ciocia(bliska osoba)pierwsze jej słowa po chwili ciszy to "pewnie po znajomości???" i babcia bardzo podobnie "ktoś wam to musiał załatwić" Aż mi się nie chce z nimi spotykać, najchętniej zerwałabym wszystkie kontakty. Ja rozumiem koleżanki, znajome, ale rodzina…? Ludzie którzy powinni mi być bliscy. T o był dzień prawdy.. Nie uważam tego za mój wielki sukces. Zdaje sobie sprawę, że miałam troszkę szczęścia. Nie obnosiłam się z tym, nie jestem wyniosła ani nic z tych rzeczy(obrzucali mnie pytaniami wiec mówiłam), ale jest mi bardzo przykro. " Rodzina to przymusowi znajomi więc nie badź zdziwiona tym zachowaniem:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×