Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moj dylemat

powiedzcie czy warto walczyc o meza, ktory zdradzil

Polecane posty

i co gorsza nie wiadomo czy zaluje, nie moze sie zdecydowac.ta panna ma dziecko 12letnie.a on sie waha.kiedys byl z nia zwiazany i teraz wrocily wspomnienia. nie mzoe sie zdecydowac ktora wybrac.tamta jakas prosta,nic szczegolnego,zona ładna i wyksztalcona.moze w seksie dobra,ale nie sadze chyba chodzilo tylko o to,ze to co innego bylo niz seks malzenski.tamta komunikuje sie z nim tylko jak moze,nie daje mu spokoju, zona nie wie co robic,skoro ten jeszcze sie zastanawia.ma swoja dume, tamta posuwa sie do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kunia tysz mosz
ja na pewno bym nie walczyła...zdradzający facet to śmieć którego trzeba się pozbyć...ty się jeszcze zastanawiasz co zrobić?..on sam nie wie którą chce a ty masz zamiar jeszcze się przed nim płaszczyć?..trochę szacunku miej do siebie kobieto i się nie poniżaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to dziecko jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki mylacy psedonim, moja kolezanka ma taki problem ale pomyslcie z drugiej strony; czemu takie \"nic\" ma zburzyc wasze cale zycie. to wszystko rozgrywa sie za granica,on jak ja sciagnie tutaj to ona bedzie miala raj na ziemi,dlatego tak walczy za wszelka cene i nie chce dac sobie spokoju dziecko ta panna ma z kims innym a ta moja kolezanka ma swoja dume, dlatego chyba ustapi,ale to jest zwrot w jej zyciu o 360 stopni sama nie wiem co mam jej radzic wiem ,ze najlatwiej powiedziec,zeby go rzucila,ale jak ktos byl w takiej sytuacji to wie ,ze to nie takie proste :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kunia tysz mosz
to na pewno proste nie jest....ale jak ona będzie mogła żyć z takim kimś,codziennie na niego patrzeć...moim zdaniem lepiej go zostawić i mieć spokój niż zmarnować sobie życie ciągle rozpamiętując tą jego zdradę,dręczyć się myślami że on dotykał inną kobietę....ja bym odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×