w głowie mam bałagan

poczatek znajomosci niby wszystko ok własnie sie przyznał, ze grzebal mi w internetowym albumie przez przypadek poznal haslo przyznal sie, przeprosil nic wielkiego ...niby ale.....

...to posprzątaj

ja bym go zajebala od razu

no i sobie pogrzebał jak jesteś na tyle głupia żeby umieszczać swoje rzeczy w sieci a do tego mieć hasło które łatwo złamać to znaczy że jesteś kretynką i powinnaś mieć zakaz używania komputera

Abyss Whisper ? a co Tobie?

mnie nic mam dziś wredny nastrój i każdemu dopierdalam jak leci :P

:D

w sumie niby nic ale nie znosze jak mnie ktos szpieguje znowu :( juz mi sie poprzedni włamał do kompa tylko po co sie przyznawal ? ten teraz\' nie chce mi sie z nim rozmawiac chwilowo