Trądzik na plecach po witaminie B12

Mam 27 lat i od miesiąca zmagam sie z trądzikeim na plecach najprawdopodobniej po witaminei B12 w zastrzykach która brałam wczesniej-tak stwierdzila dermatolog.Zapisała mi davercin tonik, metronidazol krem na rano a wieczorem tonik robiony w aptece i żel Duac.Stosuje to wszystko jzu 2 tygodnie i wcale nie jest lepiej.Powstają nowe pryszcze.Za 3 tyg jade na wakacje i chcę jako tako wyglądac.Moze wy cos poradzicie.Dodam ze stosuej rownież mydło siarkowe do mycia i peeling.Nigdy wczesneij nie mialam problemów z trądzikiem.Acha problem również w tym ze ja drapię te plecy.Co robic? moze znacie cos skutecznego.Pozdrawiam i liczę na pomoc

Proszę o pomoc!!

upupup

to jest prawdopodobne ze jest po tej witaminie i objawy sa ciezkie nie iwem zbytnio co ci poradzic bo ja tak mialam po komplkeksowym zazywaniu tabletek i samo zeszlo tylko ja mialamna twarzy wielkie gule bolace jak guzy ...

Pomóżcie za 2 tyg wakacje a ja mam nadal pryszcze na plecach i powstają nowe.Używam mydła siarkowego , Zinerytu i Duacu oraz rano Metronidazolu w kremie.

u mnie tradzik po wit. B12 wystapil trzy lata temu. od tego czasu z roznym powodzeniem walcze z tradzikiem. nawet przy zaleczonym tradziku mam caly czas zapobiegawczo stosowac isotrexin i wit. PP. zycze cierpliwosci bo do tradziku, ktory pojawia sie u dojrzalej kobiety trzeba sie przyzwyczaic :( potrzeba czasu, pieniazkow i cierpliwosci i dobrego dermatologa :)