Jak Zagadać Dziewuche..Temat Wałkowany 99999 razy

Ale moze powałkujemy jeszcze raz co? Mam dylemat bo podoba mi sie bardzo jedna dziewczyna, jest odemnie sporo mlodsza (ona 17 ja 23) ale tez chyba wpadlem jej w oko bo kiedy tylko sie widzimy to ciągle dochodzi az do krępującego momentami kontaktu wzrokowego. Zakladamy ze sie przełamie, podejde zrobie ten mega trudny krok ale co dalej co powiedziec ? Jak zagadac? Moze kobiety sie wypowiedzą jakby chcialy byc poderwane/zagadane, czego nie mowic a co tak...

mam identyczny problem...

ja tez chetnie sie dowiem co kobiety by chcialy uslyszec w takiej sytuacji

facet jest niefajny wg mnie i zagaduje Bóg wie jak elegancko to i tak stwierdze, że zagadał do mnie z kretyńskim tekstem i w beznadziejny sposób;) wiec wszytskoz ależy od urody:p

Ale macie problemy ;) zależy od miejsca, można wymyśleć miliony powodów do zagadania :)

ja bym nie chciała być zagadana, bym sie czuła baaaardzo źle i tym abrdziej zachowywała głupio...lepiej by było gdyby to był przypadek, np. cos mi spada on to podnosi...musicie cos wymyslic zebyscie ani wy nie czuli sie głupio ani ona;)

wg wszystkie takie teksty moim zdaniem są głupie, słyszałam ich duzo ale ani jeden mi sie nie podobał

jak masz takie problemy to i tak pewnie się nie uda... więc po co w ogóle próbować?

bo chce

jak byś chciał to byś to zrobił a nie szukał wykrętów na forum :D

zagadac?:)

Ale z was dupy, faceci, no ja nie mogę. To jest takie proste. Nie żadne pretensjonalne teksty typu: masz tak piękne oczy, że mógłbym w nich utonąć. NIGDY. Tekst ma być prosty, luźny i NIC NIE ZNACZĄCY, jak dziewczyna ma ochotę zawiazać znajomość, coś odpowie i potoczy się dalej. Jak nie to nie i żaden tekst tu nic nie pomoże. Macie zagadać tak jak do każdego w zwykłej sytuacji. Tyle.

ok skoro jak każdego na codzien to spytam ją o kwantową teorie pola bo na codzien wlasnie o tym pytam ludzo. Spoko

a tak na powaznie, to zwykly text, "podobasz mi sie i chcialbym cie lepiej poznac" wystarczy zeby zwrocic uwage ?

\"To jest takie proste\" dla ciebie to takie proste bo pewnie nie jesteś facetem, tylko kobietą i nie przegrałaś życia... w szczególności uczuciowego :D

czy dojede tedy do placu X? ( najlepiej, jesli idzie w te sama strone, mozesz sie przylaczyc, ale nienachalnie, nawijając o tym placu czy sprawie, jaka masz tam zalatwic. Albo - przepraszam,ze zaczepiam, nie chce byc natretny ( trzeba byc rzeczowym i bez namolnego tonu), ale meczy mnie to - czy mysmy sie nie spotkali ( z Zakopanem, w Sopocie, na wyciecze gdzies tam, na Dniach czegos). NIE. To moze :TU wymien) Tez nie - no trudno, widac cos mi sie pomylilo, przepraszam, ze zajalem czas ( tu, jesli kobieta nie ma wscieklej miny , mozesz sie przedstawic), jak ja znow spotkasz, bedziesz juz jej znajomym. Albo - przepraszam, czy to pani /twoja portmonetka? Nie? Chyba ktos musial przed chwila zgubic. I tu mozesz ja wciagnac do akcji szukanie włascicielki , poza tym wykazac sie uczciwoscią i zyczliwoscia. ( "nie wiem, co z tym zrobic, nikogo nie ma, Dokad zaniesc? - glosno mysl , powinna sie wlaczyc, moze razem sprawdzcie zawartosc). Portmonetke ( albo cos w tym stylu), przygotuj wczesniej. Jest milion sposobow. Zawsze masz byc bardzo grzeczny, nie natarczywy , a sprawa wygladac prawdopodobnie i konkretnie. Acha tylko teraz przeczytalam,ze juz sie znacie z widzenia, to raczej pierwszy punkt odpada.