jak odróznic zauroczenie od zakochania ?-prawdziwego zakochania

jak odróżnic, zawsze na początku jest chemia ale potem to roznie bywa , jak to jest ?

stłumić ???????

Jak minie pierwsze zauroczenie i mimo, ze pojawiaja sie czasem konflikty, roznice zdan czy gorsze chwile a jest se razem to wtedy jest to milosc. natomiast jak juz po pierwszym konflikcie jest od razu rozstanie to raczej o milosci nie swiadczy.

Wiesz jak ja się przekonałam, że kocham? Związałam się z chłopakiem, który z początku tylko mi się podobał. Czas mijał, a ja miałam wrażenie, że to tylko zafascynowanie, aż w końcu stwierdziłam, że nie ma sensu tego dłużej ciągnąć i czas zakończyć ten związek, bo zbyt wiele czasu minęło, a prawdziwe uczucie nie nadeszło. Dopiero gdy zaczęliśmy rozmawiać o rozstaniu i było ono co raz bardziej realne zdałam sobie sprawę, że nie potrafiłabym bez Niego żyć, ze nie byłabym bez Niego szczęśliwsza i że bez Niego będę odczuwała wielką pustkę. Wtedy dotarło do mnie, że kocham. On w tej samej chwili zrozumiał to samo co ja- że On także mnie kocha.

bo na samym początku to trudno stwierdzic czy to zauroczenie czy zakochanie , czyli jezeli do tej pory mialam kilku facetów i to nie były trwałe związki , obecnie jestem samotna (ale tak chce narazie) , to znaczy ze jeszcze sie nie zakochałam tak naprawde???????? mam 22 lata

jak to jest , czyli jeszcze nie spotkałam tej prawdziwej milosci na swojej drodze zycia?

Ja zrozumiałam , że kocham D. kiedy... próbowałam o nim za wszelką cenę zapomnieć. Wydawało mi się, że nie ma sensu dalej tego ciągnąć a im bardziej próbowałam wybić sobie jego z głowy, tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że go kocham i , że jest on moim calym światem, ktorego nie moge tak po prostu wzburzyć. A dlaczego próbowałam o nim zapomnieć? Bo zrobiłam coś bardzo głupiego i nie chcialam dalej ciągnąć tego związku dla dobra D.

jak to jest z tym przeznaczeniem i prawdziwą miloscią , skoro mam za soba same nieudane i nietrwałe związki to jescze sie niezakochałam tak naprawde??