Oparzenia w ciazy-czy dziecko bedzie miec plamy???

Slyszalam ze jak ciezarna oparzy sie np.olejem czy wrzatkiem to dziecko moze miec jakies plamy nie wiem co o tym sadzic troszke sie martwie bo smarzylam frytki i troszke oleju polecalo mi na reke.Czy to jest prawda czy jakis zabobon??

a jak myslisz - prawda to, czy zabobon???

tak, będzie miało... będzie miało mnóstwo wstydu za tępą matkę

To durne zabobony i tyle. Ja w ciąży mało nie odkroiłam sobie palca - teściowa mówiła że dziecko będzie miało coś z paluszkami... widziałam całą wycieczkę dzieci z zespołem Downa - miało być chore umysłowo. Dziecko ma 15 lat, żadnych skaz na ciele, świetnie się uczy i w ogóle wszystko jest ok. Aha, jak córka była malutka to często trzymałam ją na rękach i oglądałyśmy się w lustrze. Teściowa wymysliła, żebym tego nie robiła, bo dziecko będzie miało trudności z mową... Powiem wam, że od zawsze buzia jej sie nie zamyka. Aż strach pomyśleć co by było, gdybym nie stała w tym lustrze :-) Tak to jest z durnymi zabobonami. XXI wiek mamy dziewczyno, więc nie szalej :-)

No i dobrze, ze pytaja, strach o zdrowie dziecka tylko dobrze świadczy o przyszłych mamach, za to wyzywanie od debilek troszke mniej.

ja tez znam przypadek , babacia opowiadala ze palilo sie i baba wyleciala z banku i zlapala sie za twarz"" o boze"' o dziekco ma cala twarz w plamach wiec czy to przypadek????

ale na pewno wiekosz to zabobony, tak samo mowia mi zebym z dziekim do lustra nie podchodzila do roku czasu ale ja i takw ta nie wierze

oparzyłam się dzisiaj,czajnikiem w brzuch i jestem w 21 tygodniu ciąży!!bardzo się wystraszyłam,ale mam ogromną nadzieje że te zabobony nie są prawdziwe!!!choć przyznam,że strach mnie ogarnoł niesamowity...:(aż boje się myśleć co by było gdyby....:((((

Jeżeli się oparzyłaś, nie są to rozległe oparzenia, nic się nie stanie. Przykładaj sobie zimny okład. Co najwyżej zostanie ci blizna:) Z dzieckiem nic się pewnie nie stało, bo jest chronione, na pewno nie urodzi się cały w plamach :D

Przy drugiej ciąży oparzyłam się wrzątkiem w brzuch i córcia ma czerwone dwa znamiona na kolanie od tego.Ale byłam w 9 miesiącu ciąży i skóra była bardzo najciagnięta a ona miała w tym miejscu kolano i na całe szczęscie kolano a nie główkę np zabobony zabobonami ale coś w tym jest Pozdrawiam

Polki mialo byc, oczywiscie bo zaraz sie jakas niedomyslna tumanica doczepi :P

Miała kolano??Ło matko...Co ty myślisz że to twoja skóra a pod nią już dziecko?Weź poczytaj o ciąży babo!!!!

Jasne ;) to moja chyba bedzie w kropki :p

Ja w 30 tyg oparzyłam wrzątkiem połowe brzucha i nogę,sprawa była poważna moja gin. chciała mnie nawet do szpitala wysyłać .Córka urodziła się bez żadnej skazy(chociaż sama się o to balam;-)

A wiecie co ja sama w to nie wierzyłam i pewnie to przypadek ale w czasie ciaży się poparzylam i miałam takie charakterystyczne oparzenie w kształcie trójkąta. Oczywiście rodzina mnie nastraszyła że hej :D no i córka ma taki sam znak na ciałku. Trójkącik na udzie. Ale mi to nie przeszkadza :D

Hej ja sie oparzylam od piekarnika na ręce i plus tego zamiast od razu pod wodę to przylozylam sobie do ust to ciekawe jak moja rybka bedzie wyglądać przy porodzie a jestem obecnie w 27tygodniu ciazy :) także martwię sie bardzo czy któraś dziewczyna miała taki przypadek

Spadłam ze schodów w domu, około 6 miesiąca ciąży. Wylądowałam na koniec bokiem na biodrze, nie na tyłku. Synek z boku na biodrze ma duże znamię. Coś w tym jest, także do końca nie jest to zabobon.

No po prostu nie wierzę!

Ja nie jestem przesadna ale cos w tym jest. Moja matka sparzyla sie na nodze jak byla ze mna w ciąży i ja mam w tym miejscu znamie.

ja to sie zastanawiam , czy aby na pewno niektore kobiety zyja juz w 21 wieku ;) ja pierdziu :o co za pytane :O

Wiara w zabobony to oddawanie holdu szatanowi.

Nigdy nie wierzyłam w zabobony i nie wierzę, być może to zbieg okoliczności, ale będąc w ciąży prostowałam włosy i złapałam sobie ucho przez przypadek z rozkojarzenia, zeszła mi skóra a dziecko urodziło sie z czerwoną plamką na tym samym uchu co moim

Generalnie nie jestem zabobonna ale coś na rzeczy jest. Będąc w ciąży buchnął mi ogień z palnika. Przestraszyłam się i dotknęłam brzuch. Dziecko urodziło się z naczyniakiem na wątrobie. Na szczęście dzisiaj synek ma juz 4 latka i nie ma juz śladu po naczyniaku.

przesądna nie jestem, ale moja mama w ciaży oparzyła się w brzuch po prawej stronie i została jej lizna i o dziwo ja w tym samym miejscu na brzuchu mam znamie o prawie identycznym kształcie i wielkości ... jak to wytłumaczyc ?

Witam jestem nowa chce opowiedzieć co mnie spotkało. Kiedy byłam s ciąży nie tak dawno bo pół roku temu oparzylam się wrzącą wodą. Robiłam herbatę w dzbanku i pękło dno. Poparzylo mnie strasznie cały dół brzucha skóra schodzila okropnie, ból niesamowity. Dziecku nic się nie stało wystraszylam się okropnie ale moj ginekolog poiedzial 'proszę się nie martwić na brzuchu jest tyle warstw że dziecko tego nie czuje' po porodzie nie miała żadnych znamion

Ja podobnie jak wypowiedź wyżej - oparzyłam się będąc prawie w 9 miesiącu ciąży - to było w połowie grudnia a termin miałam na 31 stycznia. Pękł mi w ręce litrowy dzbanek z wrzącą wodą - 3/4 brzucha poparzone, ból straszny, gojenie, pęcherze - tragedia, ale dziecku nic się nie stało, nie ma ani jednej plamki. Może te osoby, których dzieci mają plamy itd. wmawiały sobie, że na pewno teraz będzie miało znamię, no i ma, ponoć autosugestia działa :) ja się wystraszyłam, nie powiem bo jakoś człowiek obawia się, że poparzył dziecko, chociaż na logikę to niemożliwe, jednak kiedy upewniłam się u lekarza, że do dziecka nie przechodzi taka temperatura z zewnątrz, nie zamartwiałam się i nie wmawiałam sobie zabobonów o znamionach, ale nie jestem przesądna :p czerwonych kokardek też nie przypinam do wózka :P

Gdy byłam w ciąży z moimi bliźniakami oparzyłam się w brzuch tłuszczem. Po urodzeniu obydwoje mają taka samą plamę na brzuchu po tej samej stronie gdzie się poparzyłam....