21 letnia dziewica...i nie zapowiada sie na zmiane

Głupoty gadacie! Ja jestem doświadczona mój nowy partner nie i jestem załamana :(. Już zaczynałam dojrzewać, otwierać się na seks, a teraz to muszę się cofać bo on nie nadąża, nie wie jak, nie wie gdzie i ma małego :/, ale ma wszystkie cechy w mężczyźnie, które zawsze pragnęłam aby miał mój ideał no i na dodatek go kocham, dlatego nie potrafię odjeść. Ja uważam, że doświadczenie jest ważne i bardzo pomocne w późniejszych związkach, więc dziewczyny i chłopaki, nie ograniczajcie się w tych sprawach, bo zawsze czegoś można się nauczyć od obecnych partnerów.

i nie idź. ale nie bój się kobiet. podrywaj fajne dziewczyny, może się w którejś zakochasz a ona w tobie. powodzenia. idę spac.

naprawdę ma małego? a to skurwiel bezczelny, no jak on śmie?

Ale jestem z nim bo go kocham, a że ma małego to fakt niestety :( bolesny fakt :( bo to przykre ze teraz nie miewam orgazmów, które tak uwielbiałam,

a dla niego moze byc przykre, ze nie bylas dziewica i mialas wczesniej partnerow seksualnych i to moze byc dla niego jeszcze bardziej bolesne, niz dla ciebie to, ze on ma malego

Nie widzisz nawet, że twoja historia to najlepszy przykład tego, że czasem nie warto mieć dużego doświadczenia zanim się nie zwiążesz z kimś na kim naprawdę Ci zależy. Nie wolałabyś odkrywać i poznawać "tycgh spraw" od zera z tym człowiekiem, z którym jesteś obecnie, którego kochasz?

był świadomy że miałam partnerów

do KuleKuleMule - zaczynałam z człowiekiem którego tez naprawdę kochałam, cierpiałam po nim przez 2 lata, tylko to on nie chciał ze mną być

moze i byl swiadomy, ale wcale to takie latwe i przyjemne dla niego na pewno nie bylo. ja jako prawiczek uwazam, ze facet, ktory nie uprawial jeszcze seksu nie pasuje do dziewczyny co juz np miala kilku partnerow. czasami uwazam, ze lepiej pojsc do agencji, albo puscic sie z pierwsza lepsza, przynajmniej jak potem poznam swoja droga polowke, ktora pewnie dziewica nie bedzie, to przynajmniej jej przeszlosc by mnie nie bolala

doświadczenia seksualne miał, ale tylko w pieszczotach, więc też powinno mnie to boleć bo miał jakiś tam kontakt z dziewczynami?

no ja nie mam zadnego, zadnej nago nie widzialem, a jesli on uprawial petting nago to taki niewinny nie byl, wiec co innego. zwracam honor wtedy

coś tam kiedyś wspomniał że, nawet pół roku tak się bawili razem z dziewczyną, podobno ją nawet rozdziewiczył paluszkiem :), ale nie chodzi o to, ja pragnę tylko tych moich orgazmów, tego mi brakuje bardzo :(

dlatego boje sie doswiadczonych dziewczyn, bo one sa dosc wymagajace

a co jeśli ten jego mały nigdy nie poradzi sobie z moją cipcią? bez orgazmów do końca życia? nie realne :/

z czasem sobie pewnie poradzi :)

tylko że on nie sięga mojego punktu g

nie dosięga do punktu G ale chyba język ma?

moj nick mowi wszystko :D

ja straciłam dziewictwo mając 24 lata i dobrze mi z tym! Zrobiłam to z kims z kim na daną chwilę chciałam to zrobić i mimo iż teraz nie jesteśmy juz razem decyzji nie żałuję, mało tego gdybym miała znów ten wybór dokonała bym go po raz drugi! :) chciałam z miłości i było z miłosci - a to najwazniejsze PS. też myślałam ze 30stka mi minie i nadal nic..heheh a tu potoczyło się zupełnie inaczej :) Pamietaj: Nie znasz dnia ani godziny :)

dodam, że facet się ucieszył z tego powodu :) pwiedział że była to dla mnie wyjątkowa chwila dzięki czemu sam poczuł się wyjatkowo :)

...fachowej pomocy: http://www.odloty.tv/cd/establishments.php?_filter=m )))

Miałam 21 lat kiedy straciłam cnotę, z moim przyszłym mężem, on też był prawiczkiem. Wtedy wydawało mi się to ważne i cenne, że poczekaliśmy, a nasza miłość oczywiście wyjątkowa. Teraz mam 30, rozwiodłam się, mam nowego partnera i patrzę na to inaczej, mimo, że ten związek nie ma raczej przyszłości. Dopiero teraz zaakceptowałam siebie, swoje ciało, poczułam czym jest seks z właściwym partnerem. Dodam, że on jest doświadczony i naprawdę lubi się kochać, pragnie mnie i to dodaje skrzydeł. Mąż z tej perspektywy wygląda zupełnie inaczej, nie chodzi tu o sprawność, tylko o podejście do seksu, ciała, z nim zawsze czułam się spięta, niezgrabna albo zboczona. Rozpisałam się nie na temat, ale mój wniosek po latach jest taki, że gdybym spróbowała z innymi, pewnie nie wyszłabym właśnie za niego i oszczędziłabym sobie wiele smutku i upokorzeń. Bo chyba potrzebujemy czasu i różnych partnerów, żeby się dowiedzieć, czego chcemy od partnera i co możemy dać. Nie jestem zwolenniczką puszczania się na lewo i prawo, ale jakieś doświadczenia warto mieć, bo niedopasowanie w małżeństwie potrafi zatruć życie. A kiedy los przynosi kogoś, kto daje szanse na chwile prawdziwego szczęścia, trzeba brać i nie pytać, czy to miłość, czy tylko nam się wydaje i czy to na zawsze.

17 lat zwiazek przez rok z facetem starszym o trzy lata, kocham go i chce sie z nim kochac problem? boje sie ze po wszystkim poczuje sie jak kurwa...

nie jest źle;) gorzej jakbys miala np 41 lat;p

:D