jak grzeczne odmowic gdy chlopak zaprasza na randke

nie mam ochoty na spotkanai i randki dopiero co pogodzilam sie z tym ze inny mnie zost i olal wybral inna dziewczyne ten chlopak jest mily uroczy sympatyczny tyle ze ja juz nie mam sily i ochoty na kolejne "proby"

obleśne to było jarek

ja bym powiedziala: wiesz, ostatnio mam tak strasznie malo czasu.... Jestem totalnie zabiegana. Jak jest kumaty, powinien wiedziec o co cho.

jarek dwa i jedno e - i co znalazles winowajce ukazania sie twej podobizmy;) -- dalej obleśne, ael zmieniać Ciebie to jak powiedzieć wiatrowi żeby przestał wiać:P

dziewczyna ma problem a wy sie nasmiewacie , po to powstal ten portal zeby sie pozalic , wygadac i zaciagnac rady , dlatego tu tak latwo piszemy bo wiemy ze jestesmy anonimowi i przyjdzie ulga gdy sie wyzalimy, dobrze wiesz jak sie czuje osoba ktora zostala zraniona i pomysl on tez teraz tak sie czuje jak mu odmawiasz randki, co cie kosztuje taka randka , zawsze mozesz jakos sie wymiksowac, a moze to on jest tym jedynym i bedziesz sie przy nim siwietnie bawic ze o tamtym zapomnisz , jesli nie to caly czas bdziesz myslec o tamtym....sproboj ...:*

ja sie nie naśmiewam -- a co model sie zmienił?ze tamta jest nieaktualna? dołeczki w policzkach ci znikneły? czy co?;)

a co autorki, to rozumiem, ze nie masz checi na spotkania obecnie, wiec mu to napisz, napisz mu dlaczego i już. Ale skoro on taki super to moze warto zaryzykować.

nic mnie nie kosztuje to fakt ale ja jakos nie mam ochoty ....dopiero co dochodze do siebie i nie przezyje kolejnego rozczarowania boje sie zwyczajnie i wole mu nie robic zludzen dlatego najl na poczatku odmowic:O czy ktos jeszcze cos doradzi?

zamknij paszcze jarek, nie o Tobie ten temat.

wiesz nikt nikogo nie moze zmusic do radnki, jesli nie chcesz to nie, jesli chcesz jakas taka szybka wymowke to powiedz ze masz wten dzien wazna uroczustosc w rodzinie albo ze juz sie umuwilas z przyjaciolka...ale wiesz on ci jeszce raz moze zaprosic ale ile mozna klamac??a jesli chcesz taka prawdziwa to wytlumacz mu to , jesli bedzie w porzadku to zrozumie i moze poczaka...buzzzka 3maj sie , powodzenia:*

to pokaż lewe ucho to sobie dosztukuje;)

napewno poczeka:*

lizodup agIIE też proszony o spokój. pogadajcie sobie na gg :/

Moje sposoby odmawiania: - jak koleś nie jest z mojego najbliższego otoczenia, to mu mówię, że jestem zajęta (mam chłopaka) :P - w pozostałych przypadkach też zawsze mówię, że jestem zajęta (nie mam czasu) :P - potrafię podobno tak zmrozić człowieka spojrzeniem, że boi się odezwać, więc powyższe sposoby spławiania stosuję tylko do tych kamikadze, co mają odwagę :P

co za debil.

jarek, ja mam jabłko [insygnia władzy] więc do nóg leszczuniiu;)

Ale po co odmawiać:P.Przecież może w przyszłości labiedzić że dała ideałowi kosza:P.Dla mnie to oczywisty absurd z dawaniem kosza:P.

anie to mówię, że niedawno rozstałam sie z kimś i nie jestem gotowa spotykac się z nikim, albo, że przepraszam, ale to nie najlepszy pomysł ja teraz po prostu nie chcę z nikim być. Jesli ten facet Ci się podoba to sie dziwię, że nie chcesz spróbować. Mnie olał 2 dni temu ktos i jakby tylko ktoś mi sie spodobał i chciał się spotkać bez wahania bym przyjęła propozycję, raczej nie myśłałabym, że to się źle skonczy tylko miała nadzieję, żę ten nowy w jakiś sposób pomoże zapomnieć o tamtym:(

ja sie boje kolejnego rozczarowania wiem ze moze ktos tego nie rozumie ale ost przezylam to strasznie ..kolejnyr az bym nie zniosla:O

ja to rozumiem;) od 3 dni błacze 24 h dobe, nie śpie, nie jem itd i wiem ze inni facet pomogłby mi wyjsc z dołka-nie mowie facet na stale, ale jakies spotkanie randkopodobne;)

ja tak placze juz od kwietnia....:O i boje sie sobie dac szanse:O

i widze,ze jestes w moim wieku;) ja nie wiem ile bede plakac-najgorsze,ze placze przez kogos z kim nawet nie byłam;) mialam po prostu nadzieje na cos wiecej i on mi ja 3 dni temu ostatecznie odebrał:(

no ja tezz nim nie bylam tez zrobil nadzieje a potezm zwiazal sie z inna a moze z nia juz wtedy byl? a ze mna chcial sie zabawic?:O nie wiem tego ja sie ludzilam w jakis sposob zaangazowalam i kolejny raz rozczarowalam i mam juz dosc ..kazdego faceta teraz odbieram tak samo...ze cche sie zabawic i papa dlatego nie chce sie z nikim umawiac:O czy to glupie?:O

myslalam,ze z nim byłaś:) napisałaś w 1 poscie,z e Cię poprzedni zostawił:) no wiesz zalezy ile zyłaś nadzieją;) chyba nie tyle co ja bo ja z siebie zrobiłam debilke;) 6m-cy nadzeiji;) skad jestes?

no zostawil ale nie bylismy para to byly takie poczatki spotkania a potem olal sprawe..:O wielkopolska

ale nieźle kurde od kwietnia sie meczysz:( ja mam nadzieje,ze szybciej mi minie,ale nie da sie tak nagle zapomniec 6m-cy złudzeń;) nic mi sie poki co nie chce:o jak mam wstac rano to jestem nieszczesliwa:( jedynie wieczorem jest ok bo moge isc do lozka i popłakac, a rano od nowa meka dnia codziennego i powstrzymywanie sie w obecnosci rodzicow przed plakaniem:o

ja mysle ze to szybko nie minie:O zbyt sie zaangazowalam jak nigdy wczesniej strasznie zakochalam..uwierzylam jemu jak nikomu wczesniej dlatego to tak boli..:O