Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinowa88

PYTANIE DO MĘŻCZYZN

Polecane posty

ja facet: nie dostanie Ci sie wiem jacy jesteście i jak działa wasz instynkt skończyłam biologię:). Mam tylko takie pytanko: a po co Ci ładna jak i tak ją zapuścisz gdy napłodzisz jej dwoje lub troje dzieci. Po prostu nie będzie wtedy miała czasu dbać o siebie a Ty będziesz rozglądał sie za innymi...bardzo jest to przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż skoro tak to OK - nie każdy jest widać predysponowany do posiadania potomstwa. I to oczywista oczywistość ;) że jak się nie ma chęci to lepiej tych dzieci nie mieć. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na jednaważną rzecz. Bezdzietny mężczyzna w zasadzie niczym nie różni się od dzieciatego. Natomiast kobiety w pewnym wieku (40, 50 lat i więcej) które dzieci nie miały bardzo często \"dziwaczeją\". Nie chcę uogólniać, bo to tylko moja obserwacja z życia. Pewnie są wyjątki. I powtarzam, na pewno nie ma co mieć dzieci na siłę oraz nikt nie będzie nikomu robił z tego tytułu uwag. Ja CIebie rozumiem doskonale. Dodam, że przy małym dziecku trzeba wykazać się mega poświęceniem (czasu, energii, brak snu itd). Skoro Twój organizm i Twoja psychika mówią \"nie\", to widać tak ma byc pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homme Fatale nie odpowiedziałeś dalej na moje pytanie. A co do dziwaczenia to wątpię żebym zdziwaczała jeśli będę miała pracę i męże(jeżeli któryś mnie zechce taka niewartościową, niechętną do rozrodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
malinowa - i tu się akurat mylisz ( jeżeli chodzi o mnie ) . Od ślubu żony nigdy nie zdradziłem i nigdy nie miałem nawet takiego zamiaru . żona nie była moją pierwszą ( była chyba 7 ) partnerką seksualną ( długo szukałem ). I jeszcze na koniec ci powiem , że z każdym dniem coraz bardziej mi się podoba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjkjkjkjjjjj
JA BYM CHCIAŁ ALE NIE MOGĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
i spytasz może co robię na tym forum - bo seks z nią jest ciągle dla mnie ważny, a od kiedy jest ( lub jesteśmy ) już po okresie rozrodczym - sprawia wyjątkową przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja facet: czyli jesteś w wieku po rozrodczym? Czyli okres waszego rozrodu przypadał jeszcze na lata kiedy to kobieta nie marzyła o pracy o wykształceniu tylko o dużym brzuchu czyli jest wielka różnica a więc możesz przestać pisać ponieważ nie wiesz o czym piszesz w chwili obecnej. Nie znasz realiów obecnego życia młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
ślub braliśmy po zakończeniu studiów i rozpoczęciu pracy. Pierwsze dziecko 2 lata po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> a co dla Ciebie oznacza dać poczucie bezpieczeństwa kobiecie? Po pierwsze poczucie pewności, że nie zdradzi, nie odejdzie itd Po drugie że jest w stanie samodzielnie zapewnić utrzymanie na akceptowalnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
na początku mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu. Do pracy dojeżdzaliśmy miejskimi autobusami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja facet: mnie nie interesuje w którym momencie życia braliście ślub i kopulowaliście tylko ile lat temu to było. Myślisz że Twoja zona jest lub była z Tobą szczęśliwa? No chyba że ona też miała pęd do rozrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homme Fatale no właśnie w tym problem ze ja sama chce pracować na siebie i swoje potrzeby a nie prosić faceta na fryzjera, nowy ciuch czy nawet na podpaski bo tak maja niektóre moje koleżanki.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
dlaczego przypuszczasz ,że może nie być szczęśliwa ?. Przecież nie zapładniałem jej na siłę. Już przed ślubem mówiła mi ,że też chciała mieć dwójkę dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja facet a może po prostu nie miała innego wyjścia i musiała powiedzieć ze chciałaby mieć dzieci? Skąd wiesz ze była szczęśliwa siedząc z nimi zamknięta w domu i gotując Ci obiadki, piorąc, sprzątając i jeszcze zajmując się dziećmi? Może nie widziałeś jej smutku na twarzy gdy musiała z tylu rzeczy zrezygnować aby zadowolić Ciebie? a Może nie chciałeś widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiście masz problem. Bo albo kariera i ambicja bycia samowystarczalną - albo dzieci. Ja nie widzę nic złego w podziale ról - oczywiście o ile dwoje ludzi się co do tego dogaduje. Ludzie są różni i nie ma co uogólniać. Ale tak to już jest ten świat urządzony, że to zazwyczaj facet musi zapewnić byt a kobieta zająć się dziećmi. Oczywiście są wyjatki. Ale regula jest jak wyżej napisałem. Tak jestesmy skonstruowani i wg mnie nie ma co zawracać kijem Wisły i natury się nie oszuka. Ale jak kto tam lubi - ja nie wnikam i nic mi do tego. Martwię się o siebie i swoją rodzinę. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
akurat przy drugim dziecku , jeżeli dobrze pamiętam - to ja byłem na urlopie wychowawczym ( poza krótkim okresem zaraz po porodzie). Rodzenie w niczym nie zaszkodziło jej w pracy. A obiady generalnie to najczęściej gotuję ja - bo mam bliżej do domu i inny układ pracy ( mam przerwę na lanch).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
malinowa - widzę ,że należysz do osób które " swoje " wiedzą , i co najwyżej interesują cię ludzie ,którzy ciebie poprą.Nie ma sensu dalej prowadzić tej dyskusji . Oczekiwałaś poparcia, a ja tu ciągle swoje. Tak jak tu ktoś napisał - dopóki wewnętrznie nie poczujesz takiej potrzeby - nie myśl o dzieciach . Być może jednak poznasz kogoś - komu zechcesz , i to bardzo dzieci urodzić. Sama sie zdziwisz ,że aż tak bardzo tego chcesz. Co tu dalej pisać ? . Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja facet: większość moich koleżanek żałuje ze urodziły temu a nie innemu facetowi dzieci, bo oni je maja w d*pie gdy już zapłodnią i zniewolą. Mam wrażenie że trafiłam z Twoją żoną i po prostu sie zezłościłeś. Jesteś człowiekiem który nie zna raczej kompromisów. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allo88
Malinowa88 : czyajac Twoje wypowiedzi mozna zauwazyc, ze masz ze sob problem ? Ciezkie dziecinstwo, nienawisc do swiata. Wydaje mi sie ze Twoj problem tkwi w tym ze nie spotkalas FACETA i dlatego tak myslisz. Uwazasz sie za kobiete wyksztalcona, ale wyksztalcenie to nie wszystko :) Jak slusznie zauwazyl Ja Facet , szukasz na tym forum poparcua ze robisz dobrze, nie chcesz dopuscic mysli ze jednak sie mylisz. Wg mnie powinnas sie zastanaowic nad tym co napisalas i nad swoim problemem. Radzilbym CI poznac prawidziwego faceta, ktory nie wydziela kasy, ktory szanuje, ktoremu moglabys zaufac, wtedy odpowiedz czy faktycznie nie chcesz miec dzieci ? Widzisz cala sytacje przez pryzmat dziecinstwa, ze znowu to CIe czeka = spojrz na to z drugiej strony, zapewnisz dziecku to czego sama nie dostalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazwyczaj staje po stronie kobiet, ale nie moge sie zgodzic z tym co pisala Malinowa... ani troche. Mam 32 lata Zone i dwojke Dzieci! Wszystkich kocham i staram sie im zapewnic to co najlepsze. Chlopaki(Homme..., ja facet)gratulacje! Podpisuje sie pod tym piecioma konczynami! Malinowa: Szanuje ludzi za ich wybory - wiec nie atakuj innych przez generalizowanie! JAk Twierdzimy ze jestesmy szczesliwi i nasze Rodziny tez to nam tego nie odbieraj - WIEMY TO LEPIEJ OD CIEBIE! A ze chodza po tej ziemi ludzie ktorzy sie nie powinni rozmnazac - to juz inna sprawa! Nie chce nikogo obrazac, ale dziecko moze miec "kazdy glupi" do tego szkoly nie sa potrzebne, i dlatego sa rodziny gdzie "co rok to prorok" i bieda patrzy z kazdego kata... uwazam ze dzieci sa celem naszego zycia, coz innego cennego pozostawimy po sobie? dom, auto ktore zezre rdza za pare lat? A moze wynik finansowy spolki gieldowej za rok 2007? Kogo to obchodzi. nie wiem jakie masz stanowisko, ale ... oby nie kierownicze - bo niechcialbym trafic do Twojego zespolu, Malinowa... Pewnych rzeczy nie trawie, np.: slepe utozsamianie sie z firma, albo zyje by pracowac... Gowno prawda, dla mnie praca jest sposobem zarobienia pieniedzy na rzycie (moje i mojej rodziny). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pissman: Ciekawi mnie tylko jedna rzecz dlaczego kobiety które tutaj się wypowiedziały stanęły po mojej stronie? Wydaje mi sie że nie możesz dopuścić myśli że z tak wspaniałą osobą jak Ty ktoś może być nieszczęśliwy. Skoro te dzieci są sensem naszego życia to odpowiedz mi jak sie nimi opiekujesz, w jaki sposób próbujesz nawiącać z nimi kontakt, a może to żona wszystko robi, a Ty sobie spokojnie siedzisz w pracy? Proszę weź jeszcze pod uwagę to ze dziecko od faceta nie wymaga poświęcenia. PS: rzycie sie pisze przez \"ż\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulc
Ja dupczę tak aby nie mieć dzieci jak bym miał mic dzieci to ile bym musiał mieć żon dzieci to obowiązek jak bym nie panował nad wytryskiem to było by tragicznie ale ja najpierw przygotowuje kobiete ustami i to tak aby miała kilka orgazmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za ortografie przepraszam, wypsnelo sie spod klawiatury... no a co do tych kobiet... ktore mialy sie za toba ujac... PRZECZYTAJ DOKLADNIE ICH WYPOWIEDZI. To ze ktos sie z Toba zgodzil ze nie planuje miec dzieci, to jeszcze nie znaczy ze jest po Twojej stronie!!! wypowiedzialy sie 3 dziewczyny (oprocz Ciebie), owszem dwie nie chca miec dzieci - ja to szanuje, tak im wygodniej, jezeli zyja w szczesliwych zwiazkach to im gratuluje i ciesze sie ich szczesciem. ALE WKURZA mnie jak ktos uzurpuje sobie prawo do tego by wiedziec NAJ na kazdy temat. Mialas przesrane dziecinstwo i mlodosc, ok, przykro mi, ale to nie powod zeby sadzic ze wszyscy faceci to swinie i tylko gwizdza na zone sprzed telewizora by przyniosla kolejna puszke piwa z lodowki. Nie wypowiadaj sie za innych. Skad wiesz ze moja Zona jest ze mna nieszczesliwa? Pewnie jak powiem ze (ona) pracuje, to za chwile mnie obrzucisz blotem ze pewnie musi chodzic do pracy bo ja nie wyrabiam... Jestes zgorzkniala, przykre ze najwidoczniej przeszkadza Ci polowa swiata (mniejsza), ta brzydsza, meska... Moze by Ci bylo lepiej w zwiazku z inna kobieta..? Pozdrawiam zwlaszcza tych .... trzezwo myslacych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa sądząc po nicku jestes jeszcze młodą istotą dlatego nie oceniam tego co piszesz generalnie kazda młoda kobieta w Twoim wieku 9albo ich przeważająca czesc) raczej nie mysli o dzieciach i to plus...ale wierz mi przyjdzie czas kiedy własnie wtedy własnie dla NIEGO i z NIM bedziesz chciała miec to dziecko...nie wiem dlaczego ale dopada Cię to tak gwałtownie ze nie zastanawiasz się dlaczego? Jakby bycie razem bez tej istotki zwyczajnie nie miało sensu :) Jesli natomiast nie dopadnie cię ta myśl do 30 roku życia...zgłos się do dobrego psychologa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pissman: o ale sie zdenerwowałeś. Ja nie mówię żę wiem naj tylko po prostu widzę jak wygląda życie moich ośmiu koleżanek. Tak mi ich cholernie żal, tym bardziej że od niektórych kiedyś otrzymałam ogromną pomoc, że sama proponuję im że zostanę z ich dziećmi aby mogły gdzieś gdziekolwiek wyjść i poczuć troszkę wolności. Niestety po tych kilku godzinach mi samej chce się płakać. Mam faceta nie potrzebuję kobiety, on coraz bardziej naciska a ja nie chcę, boję sie że zamieni sie w potwora tak jak mężowie moich koleżanek. v33 jak już wcześniej pisałam mam 27 lat te dwie ósemki to czysty przypadek:) a tak z czystej ciekawości to jesteś mężczyzną czy kobietą? Zauważyłam jedną prawidłowość mężczyznom przeszkadzają kobiety poza domem a zwłaszcza w firmie i gdy mają dobre wyniki w pracy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kobietą :) i jakoś ja nikomu w pracy nie przeszkadzam ;) skoro 27 to masz problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
V32 czyli Twoim zdaniem osoba która nie chce mieć dzieci jest zaburzona, a ta która chce nie jest?...może masz rację....hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulc
Tak masz racje facetom przeszkadza mądra ładna inteligentna kobieta w pracy bo najczęściej jest lepiej wykształcona problem w tym ze gorzej jest opłacana i to sie nazywa równouprawnienie ale nie dziw się jak się żyje w zabobonnym klerykalnym państwie to tak jest kobiety mają być dla mężczyzn sprzątaczkami praczkami kucharkami i dobrze dawać dupy. Więc tylko od Was zależy kiedy się za to wezmniecie po jakiego h.......... głosujecie na facetów przecie oni Was nie dopuszczą do rządzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wulc no mieliśmy panie w rządzie :D:D:D choćby Renatkę Beger :D po za tym nieprawdą jest to ze kobiety mające takie samo wykształcenie mniej zarabiają...to juz mit :) Malinowa88 nie myslę nic o Tobie ;) ja napewno bym się poddała terapii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×