Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24lata a w głowie wata

Czy kobieta z tatuażem w widocznym miejscu budzi jakieś złe skojarzenia?

Polecane posty

Gość 24lata a w głowie wata

Mam zamiar zrobić sobie tatuaż. W dość widocznym miejscu. Czy osoba z tatuażem budzi u Was jakieś złe skojarzenia? Jestem osobą, która wie, czego chce, ale jestem porządna i mam równo pod kopułą. Nie przypuszczałam, że to może być tak odbierana, ale podobno ludziom tatuaże kojarzą się z patologią... Nie mam tipsów, nie chodzę na solarkę, nawet nie farbuję włosów. Mam ochotę zrobić sobie tatuaż, żeby o czymś mi przypominał. Czy to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
Eh, ale te tatuaże z artykułu są... wstrętne!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
Co innego normalny, cieniowany, wykonany przez artystę tatuaż, a co innego taki stempel i "spermołapek" nad tyłkiem. A czy waszym zdaniem to, że ktoś ma tatuaż, nasuwa na myśl, że jest to osoba rozwiązła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, duży i wulgarny tatuaż szczerze mówiąc nie budzi u mnie zbyt pozytywnych skojarzeń- ani u facetów, ani u kobiet. Małe tatuaże, ukryte, zwłaszcza gdy coś przekazują albo symbolizują, są moim zdaniem ok. Z tatuażem w widocznym miejscu dużo ciężej znaleźć poważną pracę, albo też ogółem być poważnie postrzeganym. Ja na Twoim miejscu zastanowilabym się nad tym i ewentualnie zdecydowałabym się na dziarkę w ukrytym miejscu, np na dole brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz 30 wawa
Nie rozwiązła ale po prostu głupia. Tatuaże u kobiet to jakaś plaga. Im bardziej środowisko patalogiczne i bida z nędzą tym częściej spotykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxcxv
owszem mi ludzie (niezaleznie od plci) zle sie kojarza z tatuazem. btw czemu go zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale zalezy w jakim
srodowisku i na ile zle. Mnie sie zle kojarzy - nie oryginalna, za to wieczna" ozdoba", charakerystyczna dla ludzi z mala wyobraznia, takich, ktorzy nie poptrafia sie wyroznic czyms ciekawszym. Nie wiem, po co robic tatuaze -w dodatku zle sie zestawiaja z wiekszoscia ubran, bardzo szpecą. Nie znam nikogo naprawde fajnego z tatuażem. Tchnie taniochą. Mowie oczywiscie w swoim imeniu ( bo niby w czyim mam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
No na razie nigdzie:) Ale chcę go zrobić na ręce. Dodam, że mam w tym miejscu bliznę, chciałam ją zakryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu przejmujesz się opinią innych ludzi? To aż takie ważne jak będą Cię odbierały osoby które mijasz na ulicy i nigdy nie będziesz miała z nimi kontaktu? Ja mam tatuaż w miejscu, które zakrywam gdy jest taka potrzeba, a odkrywam kiedy mam na to ochotę. Gdy nie chcę, żeby ktoś go widział po prostu zakładam ubranie które go zakrywa. U mnie w pracy nikt nie wie że mam tatuaż, a na studiach kilka osób dowiedziało się po ok 8 miesiącach, bo po prostu go nie pokazywałam. Złe skojarzenia budzą u mnie tatuaże nad pośladkami, oraz duże, kolorowe i bardzo widoczne, ale gdy tatuaż jest mały i faktycznie coś oznacza dla osoby która go posiada, to jest wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxcxv
"kurrrwa czytajcie topiki" - wyluzuj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
No ja znam kilka fajnych osób;) Ale jak wymienię jakichś muzyków itd., to uznacie, ze to patologia:) Ale np. dziennikarze mają tatuaże. Aktorzy, aktorki, graficy itp. Angelina Jolie ma wytatuowane całe ręce i jakoś nikt nie uważa, żeby ją to szpeciło, czy żeby źle wyglądała w ubraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelina Jolie akurat nie jest
dla mnie wzorcem dobrego tonu, przytlaczjaca wieszosc prawdziwych dam tatuazy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzyczka tu i tam
Widziałam na ulicy bardzo ładną kobiete w wieku ok. 30 lat. Na nodze miała blizny po usunięciu tatuażu. Ciekawa jestem dlaczego go usunęła skoro był taki piękny ? Teraz ma szpecące blizny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
O co chodzi z tym czytaniem topików? Nie chodzi o to, że przejmuję się opinią innych ludzi. Wręcz przeciwnie:) Zawsze chodzę ubrana, uczesana (a raczej nieuczesana) tak, jak mi się podoba. Tatuaż i tak sobie zrobię. Pytam po prostu z ciekawości. Moja mama stwierdziła, że innym ludziom kojarzy się to z prostytucją i narkomanią i po prostu jestem ciekawa, czy tak jest naprawdę:) Mi się tatuaż na różowej blond lasce z tipsami, spalonej na solarium kojarzy z chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Na osobach ubranych na czarno, z mnóstwem kolczyków, zwłaszcza młodych- z przesadnym dokumentowaniem swoich przekonań. Tak jak np. przyjście na koncert jakiegoś zespołu w koszulce z tym zespołem;) No ale ja już jestem starszą, nobliwą kobietą;) Ubieram się normalnie. Prosto i wygodnie, w miarę elegancko. Mam swój styl. Tatuaż tutaj nie będzie elementem stroju. Chcę go zrobić na ręku, w miejscu, gdzie mam bliznę z wbitym pod skórę żwirem. Więc wygląda to, jakbym miała brudną rękę. Myślałam, żeby w tym miejscu po prostu zrobić sobie tatuaż. Wiem, że niby mogę po latach tę bliznę usunąć, no ale jeśli nawet pozbędę się resztek żwiru spod skóry, to i tak trzeba to będzie porozcinać, zostanie ślad i nowa blizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
Heh, skąd wiesz, że to blizna po usunięciu tatuażu? Może tak jak ja miała mały wypadek? Ja mam takie szare ślad po skórą i lekko wystającą bliznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jesli na blizne to masz
jakies uzasadnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
Ona nie jest wielka, ale wygląda jakbym miała brudna rękę. Zresztą to nie jest uzasadnienie dla tatuażu. Tylko uzasadnienie dla miejsca. Szczerze mówiąc chętnie zrobiłabym sobie duży tatuaż, np. na 1/3 pleców. le może najpierw sprawdzę, jak sprawuje się mały;) Wiem, że on zostanie mi na całe życie. Ale co to jest całe życie? Przecież to bardzo, bardzo krótko. A nasze ciało jest tylko narzędziem. Co to znaczy, że nie można być damą z tatuażem? A czy można być damą, kiedy jest się brzydkim? Albo czy można byc kobiecym, kiedy się jest brzydkim? Myślę, ze większość ludzi i przerasta jednak możliwości swojego ciała, bp nie jesteśmy tylko ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie mozna byc dama
jesli sie jest brzydkim ( cielesnie, nie duchowo). Dama zachowuje sie i nosi elegancko. 24 lata - to sie jeszcze nazyjesz! Tak maprawde po co ci tatuaz? Czy o ma byc ozdoba? niczym innym sie nie wyroznisz? Bo naprawde nie rozumiem ludzi , ktorzy tak sie ozdabiaja. Z wyjątkem facetow w wiezieniach, ktorym sie nudzi, tesknia za babami i sobie gola na torsie sprawiaja. Przeciez to strasznie tandetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzieci z tatuażem
czy ja wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbmakalsdfkas
nie cierpie tatuaży ani piercingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
Jak napisałam- chcę go zrobić dla siebie. Żeby mi o czymś przypominał:) O czym zawsze powinnam i muszę pamiętać. (I nie chodzi wyjątkowo o dawkowanie leków na schizofrenię:classic_cool:) Uważam, że to nic takiego. Piękna i tak nie jestem, więc mnie nie oszpeci. Nie będę wyglądać inaczej niż teraz, na pewno nie jak kryminalistka. Kurcze, to tylko trochę barwnika pod skórą. Nie wiedziałam, że ludzi to az tak dziwi, tak to odbierają. A jakbym napisała, że chcę sobie zrobić operację plastyczną twarzy albo wstawić implanty zamiast zębów czy zamiast piersi- nikogo by to nie zdziwiło.... Przez implanty piersi można po kilku-kilkunastu latach mieć prawdziwe problemy. A tatuaż najwyżej będzie niekorzystnie wyglądał na staruszce, ewentualnie może się znudzić. Ale nie jest zagrożeniem zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii tammmmmmm - babcia jakaś jak to zobaczy - wiadomo - wysłannik piekieł czychający na JEGO Eminencje o. Rydz........tralalal w ciemnym zaułku. A każda myśląca osoba da spokój. Sama kiedyś chciałam mieć coś wydziergane w dole pleców ale mi przeszło. Rób śmiało a potem wrzuć photo tego cuda tutaj;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
O nie, nie wrzucę, bo planuję zrobić coś oryginalnego;) Żadne tam tribale, kwiatki, motylki, chińskie znaki itd. A swoją drogą- mi się już raczej gorzej kojarzą tatuaże w takich miejscach jak dół brzucha w okolicy łona czy pośladki, nad pośladkami itp. http://www.pudelek.pl/artykul/11744/niesamowite_sutki_bylej_laski_ronaldo/ Np. tutaj- nie wiem czy gorzej wygląda ten biust, czy te tandetne, dopełniające wizerunku tatuaże. Ale i tak uważam, ze tatuaże są zdrowsze;) I planuję zrobić mały, choć widoczny. Nic w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy - ja chciałam mieć winorośla jakby " oplatające " kręgosłup mniej więcej zaczynające się nad pupą i jakieś 20 cm w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
No tak. To jak wygląda tatuaż moim zdaniem przede wszystkim zależy od osoby. Ale zafrapowało mnie zdanie, z eto się ludziom kojarzy z prostytucją. Jestem raczej zaprzeczeniem rozwiązłości, stąd ciekawi mnie, czy to naprawdę jest tak odbierane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mam tatuaze w kilku widocznych miejscach (wlosow nie farbuje bo nie musze, miewam tez tipsy i chodze na solarke) - ale nie uwazam ze z tego powodu jestem jakas kryminalistka czy patologia, a ten wklejony topic z artykulem to bzdura, nie chcialo mi sie czytac calosci ale zalozyl go chyba jakis oszlom. z artykulu wynika tylko tyle, ze chlopcy zapamietali tatuaze jako znaki szczegolne, co bylo prostym dowodem dla sadu, nic wiecej. rownie dobrze moznaby zalozyc topic ze wszyscy lysi to bandziory, bo np. Dennis Rader czy Ed Gain (seryjni mordercy) byli lysi, nie mowiac juz o tym ze kazdy dres tez jest lysy. osobiscie uwazam ze tatuaz to forma sztuki, ekspresji i nie ma nic zlego w jego/ich posiadaniu. ja osobiscie mam 4 tatuaze ale mam zamiar zrobic sobie jeszcze kilka, a to co kto sobie o tym mysli to mam gleboko wiecie gdzie. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24lata a w głowie wata
No i dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×