Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość melissaR

Debilny zbieg okoliczności. Dziwna sytucja.

Polecane posty

Gość melissaR

Więc znalazłam się w dziwacznej sytuacji, a nie miałam na nią kompletnie wpływu. Jakiś czas temu poznałam faceta i tak luźno go oserwowałam, w rozmowie poruszyliśmy parę banalnych tematów. Nie moge niestety pisać szczegółów. Ale potem więcej się dowiedziałam o tej osobie, i zobaczyłam różne info o nim, okazało się że wtedy gdy gadaliśmy, mówiłam o rzeczach bardzo znim związanych, np. podałam kilka ulubionych tytułów(rzadkich) okazało się że to jego ulubione, kiedyś opisał co mu się podoba u dziewczyny, ja założyłam takie właśnie ciuchy jak z nim byłam. Były rzeczy osobiste i na maksa dziwne które o nim dowiedziałam się później. Sytuacja wygląda tak że mieliśmy wspólnych znajomych i mogłam teoretycznie zbierać info o nim żeby go poderwać, i zrobić taką szopkę. Oczywiście nie miałam o tych rzeczach pojęcia. W dodatku musiałabym bardzo dużo mieć o nim informacji. Idiotyczna sytuacja, ponieważ To były hardkorowe fakty które sie powtarzały, ale wiadomo że nie będzie ani okazji ani sensu żeby to tłumaczyć jemu (że nie próbowałam go poderwać tylko to przypadek). Zawsze go obserwowałam, i nie jest mi obojętny, ale na pewno z miłością to nie ma nic wspólnego raczej jakąś fascynacją. Zawsze sie mu przyglądałam, nawet jeśli każdy powiedział że to jakaś bzdura to wiem że on musiał to zaważyć (i na pewno był zaszokowany bo ja byłam jak poznałam trochę jego życie) i jedyne wytłumaczenie to właśnie takie że znalazłam o nim takie info, i specjalnie tak poprowadziłam rozmowę. Nie wiem czy się jeszcze spotkamy, ale nigdy nikt nie uwierzy że to mógł być przypadek. A przecież nie miałam na to żadnego wpływu, zachowywałam się tak jak zawsze przy nowo poznanej osobie. Nic o nim nie wiedziałam, nie chciałam go poderwać ani nic. A teraz gdy coś już wiem (z jego starego blogu i od znajomych) to jest tak jakbym sie do niego specjalnie dostosowała - nie wiem, zgadła te rzeczy w jaiś sposób.. Albo wiedziała i specjalnie waliła na chama info z jego życia. Kurde - nikt nie uwierzy że tak wyszło. Niech ktoś napisze że miał takie "przypadki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze do niego
pasujesz. tak mi sie wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ochłoń
bo tak chaotycznie opisałaś swoją 'dziwną' przygodę, że niewiele z niej zrozumiałam :P Nie można tak bez pojęcia coś opisywać. Mogłas najpierw poukładać sobie w głowie, tak mniej więcej -jak chcesz się podzielić z nami swoją historią, a nie tak! Brzydko tak! Dbajmy o poprawność językową i stylistyczną, to ważne! Gdyby ten chłopak przeczytał, co napisałaś i w jaki sposób to uczyniłaś, pewnie nie chciałby Cię znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngx hx
nic nie czaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokmokmok
kurwa laska co ty bierzesz..ja pierdole nic nie rozumiem z tego bełkotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiaca jestem
ej, sorry ludzie :D moze to i jest troche chaotyczne, ale naprawde nic z tego nie kumacie? :D:D:D o boze, smiech na sali, kto tu siedzi?? autorko - faceci raczej nie zwracaja uwagi na takie "zbiegi okolicznosci". to kobiety sa mistrzyniami intrygi ;) zarowno, jesli chodzi o ich sniucie, jak i wprowadzanie w czyn, a tazke doszukiwanie sie ich w zupelnych blahostkach ;) mezczyzni tak nie maja i nie ukladaja do kazdego zdarzenia jakiejs teorii spiskowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissaR
JA go nie kocham. W jakis sposób pasuję, wiem bo zawsze go obserwowałam, lubiłam go. Ale tu nie chodzi o jakieś love story. Ta sytuacja wygląda debilnie, jedyna szansa jest w tym że zbyt debilnie żebym mogła to zaplanować. I szok, że przecież w żaden sposób nie masz wpływu na takie sytuacje - i nigdy nikt nie uwierzy, bo nawet głupio o tym gadać. Co, mam teraz gadać z nim o czymś co tam dawno było i jeszcze tłumaczyć że szukałam info o nim? nigdy. Bo wkońcu było dawno. Skąd przyszło mi do głowy szukać info o nim.. po co itd. Aha, to dotyczyło nie tylko przyjemnych rzeczy ale też tych dla niego osobistych, tak jakbym go szpiegowała.. Poczułam szok, jak teraz to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissaR
Wiem, bełkot na maksa, sorry, ale przykład o ciuchach podąłam żeby nie iść w szczegóły. On to zauważył na pewno bo nie dało sie tego nie zauważyć. To były poważniejsze rzeczy. Chyba wytłumaczył to sobie jako podryw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiaca jestem
to nie pierwsza i nie ostatnia debilna sytuacja, w jakiej sie znalazlas. teraz juz nie ma co sie nad tym zastanawiac. albo zauwazyl, albo nie. jesli zauwazyl - nie klam i smiej sie z tego. z takich sytuacji zawsze trzeba wychodzic ze smiechem i z dystansem do siebie i calego zdarzenia. bedzie dobrze,moze zwyczajnie nie zwrocil uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ochłoń
chaos, chaos, chaos! Popracuj nad tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissaR
Nie zauważył, ? raczej się udławił z wrażenia.. Tutaj nie chodzi o to że ja zrobiłam z siebie debilkę, byłam bez zarzutu, i to właśnie jest najbardziej dezorientujące.. Zachowywałam sie normalnie, ale samo wyszło jak wyszło. Bez mojej wiedzy i kontroli. Dobra, napisałam to chaotycznie itd, ale nie da sie o tym pisać normalnie. Kurde, nie wierze że cokolwiek sie dzieje przypadkowo, bo to przypadek nie był. Właśnie jak zdarzaja sie takie rzeczy to jesteś z tym sama, bo z nikim nie da sie o tym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuiiii
"chcesz się podzielić z nami swoją historią, a nie tak! Brzydko tak! Dbajmy o poprawność językową i stylistyczną, to ważne! " :D Podobalo mi się to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×