PROSZE WEJDZCIE TU BO NIE DAJE RADY !!!!!!!!!

mojego facta kumpel ma urlop we wojsku .. od jutra do przyszlego wtorku ... i moj facet wpadl z kumplami na pomysl zeby jechac nad jezioro na 3 dni ... pod namiot .. a ja nie chce pod namiot ;/ chce do domku ;/ to nie ma miejsc .. wiec wole wogole nie jechac;/ bylam ostatnio z nimi pod namiotem tam ... nie dosc ze padal deszcz i namiot przemoczonu to i wszystkie rzeczy ;/ syf byl na maxa;/ i ja mowie ze nie ! nie jade! i moj facet tez nie jedzie ! a on na to ze skoro ja nie chce jechac to nie musze a on sobie jedzie ;( bo ja przesadzam ! jak damulka sie zachowuje ;/ tak on mowi ;( kurcze tam nawet lazienki nie ma normalnej a ja okres bede miala ;( i nie bede w takich warunkach spac;/ zeby sie chorob nabawic;/ i ja mowie jemu ze nie jedziemy a on na to ze jedzie i ze ma gdzies moje marudzenie ;( no kto ma racje bo ja juz mam dosc ;( ?? albo w sobote na impreze chce jechac bo jego ,,kochanek'' ma przepuskte ;/ pff gowno mnie to obchodzi ;/ ja nie chce jechac bo tam same cpuny jezdza ;/ i wole w domu z moim kochaniem posiedziec .. a on na to ze jedzie ;( no ratujcie kto ma racje ;((

ratujcie? ty go zostaw bo sie dogadać nie mozecie a dla niego kumple są ważniejsi..

hmm..po obu strona leży racja..ale co..chce jechac? prosze bardzo..niech jedzie... na jego miejscu bym zostal..ale coz..ludzie sie roznia.. jest doroslym kolesiem niech wiec roni co chce..

NOVYNETTExxx - po prostu myslalam ze moze ja przesadzam :( i chcialam od was uslyszec :((

pasuje.

pod gradobiciem pytań... - on zawsze wybiera kolegow albo ja ide na kompromis :( tym razem nie :((( jak pojedzie to koniec ;(

Ale z ciebie toksyczne babsko. Fuj. Raz na rok wyjedzie na łono natury i już źle?? Rzuci cię, bo jakaś popierdolona jesteś :P

Przesadzasz chyba normalne ze z kumplami chce jechac! ciesz sie ze wogole cie chcial wziac... a inny dziewczyny jada?

nie wiem czy przesadzasz, trudno powiedziec jednoznacznie po prostu masz inne spojrzenie na sprawe niz Twoj facet ja osobiscie tez nie przepadam za wypadami pod namiot i raczej nie pojechalabym teraz wszystko zalezy od wyboru Twojego "kochanie" :-O (smiem watpic czy rzeczywiscie jest "kochaniem", jesli "on sobie...", a Ciebie ma w dupie) moze idzcie na kompromis - pojdz z nimi na impreze, a pod namiot niech sobie jada sami...

nie popierdolona tylko widać ze koleś ma doborowe towarzystwo a o zyciu nie mysli

niech jedzie zorganizuj sobie jakos czas albo udaj ze sobie fajnie zorganizowałas jeszcze sie nim nacieszysz w zyciu

co wy piszecie? niech sobie jedzie sam? na tym chyba polega zwiazek aby razem cos robic i wybierać droge kompromisu ale tak włąsnie maja "dzieci "w zwiazkach nie potrafia znaleźć wspólnego języka

no to...no to... - zaden kumpel mojego chlopaka nie ma dziewczyny .. bo nie chca .. kazdy zostal zdradzony i uwazaja ze dziewczyny sa zle ,ale jakos mojemu facetowi mnie zazdroszcza bo mowia ze porzadna i dobra i ze super z charakteru ,, ale moj chlopak tego nie docena eh :(( ja pierdykam - beze mnie go nie puszcze pod namiot :(

A co on by powiedział jak bys chciała jechać w miejsce gdzie on stanowczo nie chce i jak bys sama pojechała?????

a dlaczego mialby nie jechac??

owszem, razem jest sie po to, by RAZEM robic rozne rzeczy, ale NIE WSZYSTKO! kazdy ma swoje zainteresownania, swoje sprawy itp. nie powinno sie non stop byc razem, bo mozna na glowe dostac! jak facet pojedzie na kilka dni pod namiot, to swiat sie nie zawali, a pozniej zatesknia za soba i bedz sie bardziej kochac ;-)

na tym, zeby razem cos robić ale nie wszystko.

beda*

I co sama dobrze bedziesz sie tam czula chlopaki sobie pogadaja a ty im bedziesz tylko przeszkadzac. Ufasz mu

A w małżeństwie tez tak jest? że mąż jedzie z kumplami pod namiot? albo żona z koleżankami do domku w górach? no prosze was nie rozsmieszajcie mnie .A swoja droga powinni znaleźć kompromis a nie on na upartego że i tak pojedzie..

Novy.......... współczuję twojemu facetowi. Pewnie teraz siedzicie razem i piszecie też wspólnie ?? Chłopie współczuję ci, uciekaj :P

a dlaczego nie jjestes z facetem bo go kochasz i ufasz nie? To dlaczego nie moga pojechac osobno?

taki osobny wypad nie zaszkodzi a wręcz dobrze robi związkowi.

Tak to robią szczeniaki a nie dorośli ludzie zreszta wyjazdy planuje sie razem osobno to on moze z kolegami na piwo iść w swoim mieście a nie wyjazd planować

jak mu nie pozwolisz oddychac to sie udusi albo Ciebie NOVYNETTExxx- zabieranie komus całego zycia i zastepowanie go rozmowa czyli kompromisem faktycznie jest dziecinna

NOVYNETTE bierzezs take tabletk stad ten nick

uwazam, ze w malzenstwie nie powinno sie spedzac wakacji osobno, ale np. na silownie, czy do kina z kolezanka moglabym wyjsc bez problemu

jesteś głupia troche, no kumpel to kumpel, a to ze pada, to nikomu nie przeszkadza. moze wytrzymasz 3 dni bez niego jak człowiek ?

do kina czy na siłownie osobno to chyba normalne wiec nad czym sie zastanawiać?

wspolczuje twojemu facetowi takiej kobiety! NOVYNETTExxx a do kibelka tez razem z nim chodzisz