facet trzyma pamiątki po byłej dziewczynie

denerwowało mnie to. Gdzieniegdzie były jej zdjęcia, jakieś albumy, płyty od niej. Powiedział, że nie pomyślał że to mnie może zaboleć. Że mnie kocha i myślał że to wystarcza. Powiedział, że jeśli od tego ma zależeć nasz związek, to spali, wyrzuci wszystko. Co myśleć? mieliście takie doświadczenia?

tak niech spali... po co masz sie denerwowac jak to widzisz...

eh, ciężka sprawa, ale w gruncie rzeczy z przeszłoscia nie tak łatwo skonczyć, szkoda ze tych rzeczy nie schowal najzwyczajniej w swiecie, bo wyrzucać moze żal...

zal? powiedzialam mu ze jesli chce to niech zostawi. Bedzie mial co pokazac wnukom. SWOIM wnukom.

wszystkiego pozbywac? jakby nie było ten zwiazek to byla jakaś część jego życia. bez sensu tak probowac na siłę wymazywać pewne okresy z życia.

durna:O Jak o niej myśli i tęskni, to spalenie czy pozbycie się tych rzeczy niczego nie załatwi. Zamiast się wkurwiać, może postaraj się zbudować jakieś pozytywne relacje, a nie mówić mu, co ma robić ze SWOIMI rzeczami...

czy ja mu mowilam co ma zrobic ze swoimi rzeczami??????????? sam powiedział że to wyrzuci, żeby nie zepsuc naszego zwiazku bo nie pomyslal jak moge sie czuc kiedy napotykam na jej zdjecia w jego pokoju. Jak ty bys sie czula bedac z facetem DŁUGO, z którym planujesz przyszłość i za kilka tygodni zamieszkasz???

No ja bym się z takim facetem musiała czuć dobrze:D I sądzę, ze to dobrze o kimś świadczy, że się normalnie spotyka z byłymi dziewczynami, że ma ich zdjęcia itd. Gorzej, jak ktoś się wstydzi swojego życia oraz osób, z którymi je spędzał:O

PRZESZłOśCI NIE ZMIENISZ - oNA KIEDY S BYłą CAłYM jEGO śWIATEM, NIE MAsz PRAWA żąDAć, ABY POZBYł SIę TYCH RZECZY, co najwyżej mogłaś z nim o tym porozmawiac i zasugerowac aby - jak juz wczesniej ktoś napisał- najzwyczajniej w świecie schował te rzeczy. Po twoim zachowaniu wnioskuję, że krótko stanowicie pare bo zadużo zaufania do swojego patrnera to raczej nie masz a juz mu o wnukach mówisz i straszysz, że nie będą Wasze własne - DOJRZAłOśCIą NIE GRZESZYSZ...

a wy nie grzeszycie umiejetnoscia czytania ze zrozumieniem. Zapraszam do przeczytania jeszcze raz pierwszego postu i osądzania mnie

ooo... we wczesniejszym wypowiedzi napisałaś, że jestescie razem DŁUGO...??!! i dopiero teraz zauważyłaś zdjęcia Jego ex? Tym bardziej mi Ciebie żal, bo jesli naprwde jestescie długo (to jeszcze zalezy ile wg Ciebie to jest ) a Ty nadal nie masz do niego zaufania to poco planowac przyszłosć?

>>>>>>Jak o niej myśli i tęskni, to spalenie czy pozbycie się tych rzeczy niczego nie załatwi. mimo wszystko, chciałabym być dla niego jedyną. A skoro o niej myśli, w jego głowie jesteśmy obie. Nie jest to miłe uczucie. Stąd moje rozgoryczenie. Ktoś kto pisze że jestem durna itp, chyba nigdy nie był w takiej sytuacji...

wg mnie takie zachowanie jest ok,bo świadczy o jego stosunku do kobiet i liczy sie in plus, to byl kawałek jego życia i trudno żeby wszytskiego się pozbywać, wyrzucać. chciałabyś zeby np Twoj ex spalił Twoje/Wasze wspolne zdjęcia... wg mnie to nie ok.... ex tez nalezy sie jaks pamiec i szacunek

nie ma nic do gadania - facet kocha tamtą, gdyby było inaczej na pewno pozbyłby sie wszytskich przedmiotów z nią związanych, sama tak miałam, po jednym nawet ślad nie pozostał, a po ostatnim nawet smsów nie wykasowałam chociaż już minął prawie rok jak nie jesteśmy razem, wciąż siedzi mi w głowie, a ty zapewne jesteś tylko na wypełnienie pustki po byłej, z czego jak widac to wypełnianie nie zabardzo wychodzi... taka prawda

bzdura ja mam pamiatki po swoich ex, moi faceci mają po swoich ex i nikt nie robi nikomu żadnych wyrzutów z powodu np. zdjęć, kolczyka czy płyty.

Nic nadzwyczajnego. Mój też trzymał zdjęcia swoje i swojej byłej na półce 4 miesiące po zerwaniu z nią. Zapytany dlaczego je trzyma odpowiedział, że zwyczajnie zapomniał je zdjąć. Nie przywiązywał do nich dużej wagi - ot, stały se to niech se stoją.

tak, jestesmy razem dlugo. Było kilka sytuacji w których natknelam sie na zdjęcia itp. Za kazdym razem widzial ze mnie to boli i mówił że coś z tym zrobi. Ja nie robiłam mu żadnych awantur, nie groziłam że jeśli to się powtórzy to koniec. Nie jestem typem choleryczki.

a jak powiem tyle - gówno prawda.:o

wyszłam z kąpieli -> identyczna sytuacja jak u mnie

mojamoja nie pozwól nakręcac sie - niektórzy tu głupoty pisza! to, że ma ich stare zdjęcia itp. nie oznacza, że kocha tamtą!!! poprostu - jest czescią Jego przeszłości, ale Ty możesz byc przyszłościa - jeśli naprawde Go kochasz zaufaj MU

przesadzasz po prostu i tyle ci powiem.

robić na siłę problemy.:o

No ale w końcu je zdjął z tej półki ;) Zresztą ja tam się specjalnie nie czepiałam, mógł mieć i całą ścianę wytapetowaną, a i tak wiedziałam, że tylko ja się liczę ;)

lady in orange-> nie jest łatwo... cały czas myślę o tym, że ona jest w jego glowie. Że będąc ze mną myśli o niej. Zwłaszcza, że to ona go zostawiła

up up

mojamoja -> taki tok myslenia doprowadzi Cię do paranoi, tak jak napisałam wczesniej przeszłosci nie zmienisz, Ona zawsze będzie stanowic czastkę tej Jego przeszłosci, ale Ty mas szanse stac sie Jego przyszłoscią a tylko przyszłosc sie liczy p.s to co było - jest juz za nami

lady in orange-> dzięki za te słowa, na pewno je przemyślę. Ja widzę, że on się stara. Zrobiłby dla mnie wszystko. Boję się tylko, że naprawdę jestem lekarstwem na zapełnienie pustki po niej. Może kiedyś mi przejdzie?

Ja też trzymam rzeczy po byłym - a dokładniej kredyt :( Chętnie oddam :)

mojamoja-> ile jestescie razem, napisałaś, że długo wiec sam nasuwa sie wniosek - jesli byłabys zapomnieiem, odskocznią szybko by Cię rzucił i szukał kolejnej odskoczni