Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szalonoszalona

JAK DELIKATNIE MU TO POWIEDZIEĆ

Polecane posty

chciałabym żeby mój facet chodził na siłownie i troche zadbał o swoje ciało:),waży w sam raz ale podobają mi się delikatnie umięśnieni panowie a on niestety nawet troszke taki nie jest:( jak mam mu to powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hush
Kup dwa karnety i chodźcie razem ;) Dla "zdrowia i formy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuj zaproponaowac: A moze zapiszemy sie na silownie? Plus zacznij ogladac zdjecia umiesnionych facetow. Moze zadziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakeThat
do facetów nie można delikatnie podchodzic bo sobie nic z tego nie robia. Trzeba ostro i konkretnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałam zdjęcia umięsnionych facetów ale uszłyszałam tylko to\" moich zdjęc juz nie oglądasz, tylko zachwycasz sie niewiadomo kim\", mój facet pracuje od 9 do 17 a pozniej jest u mnie do wieczorka wiec twierdzi ze jesli poszedłby na silownie to niemiałby czasu na spotkania ze mną bo po 8 godz parcy jest zmęczony a jeszcze siłownia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmopolitan bez wodki
LOL, mam dokladnie ten sam problem. w sumie glupio kiedys chlapnelam, ze lubie jak cialko jest odrobine wyrzezbione (nie pakerskie:P) i teraz mi to non stop wypomina, pokazuje jakichs miesniakow (bez obrazy) i mowi, ze tacy na pewno mi sie podobaja, a wybiera w ogole nie dosc ze takich wielkich i calkowicie nie w moim typie, to jeszcze wyjatkowo oblesnych. rozumiem, ze bierze odwet za to, co kiedys powiedzialam... no ale nic to. zaproponowalam mojemu, ze pocwiczymy razem, zwlaszcza na brzuchy :D bo obojgu jakos nam zaczely jednoczesnie wygladac nie tak jak trzeba. dodatkowo robie mu "kary" za spoznienie z pracy hahahah :) za kazda minute jedna pompka - a on sie strasznie spoznia :) :) :) :) :) mimo to nadal szukam sposobu, zeby troche go ubudowac - podoba mi sie bardzo, ale moglby odrobine ramiona wyszejpowac, a on twierdzi,z e nie moze, bo sa...za grube! LOL. tak w ogole to szczuply jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jak wroci z pracy po tych 8 godzinach to lezy cały czas padnięty i az czasami jestem zła na siebie ze mogłabym mu jeszcze truć o cwiczeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmopolitan bez wodki
my przez tydzien codziennie 2 h wieczorem chodzilismy na kurs tanca. pierwszy dzien padlismy do lozka bez kapieli. drugi juz bylo lepiej, po tygodniu lepsza kondycja nieco, i duuuzo przyjemnosci :) zamierzamy sie teraz zapisac na jakis dluzszy kurs, ale to po wakacjach dopiero. przyjemny sposob ruszania sie. tylko niestety na klate chyba nie pomoze - na nogi na pewno tak ;) ale u mojego nogi akurat nie sa problemem hehe. musialby zaczac tanczyc brejkdens zamiast samby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzałam tak "chciałabym zebys chcodził na siłownie, bo fajnie jak facet jest umiesniony, ja o siebie dbam i chciałabym żebys i ty sie zmienił trochę" i wiecie co odpowiedzał "dobrze kochanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmopolitan bez wodki
łał :) moj by kwiczal, ze juz mu sie nie podobam, a potem by polecialy teksty w stylu "to idz sobie do tych napakowanych, co ci sie tak podobaja!" i inne zlosliwosci. niestety mojemu nie da sie tak powiedziec. to samo jak prosilam, zeby uzywal wody kolonskiej, bo lubie jak pachnie. nie to, ze bez niej pachnie brzydko, wrecz przeciwnie - nie poci sie jakos duzo. po prostu zawsze lubilam zadbanych facetow, ogolonych i pachnacych - nie na kilometr, ale jak sie przytulam do policzka wlasnego faceta, to chyba moglabym czuc jakis mily zapach? :P kupilam mu cholernie droga wode, ktora mi sie podobala ;) uzyl jej pare razy. doslownie pare. czesciej ja jej uzywam :P chyba zaczne po prostu spryskiwac nia jego ubrania w szafie ;) na buzie 'posrednio' znalazlam ratunek ;) bo kupilam mu krem, ktory fajnie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmopolitan bez wodki
ej, w sumie dobry tekst - "podnieca mnie jak tym pachniesz...!" ;) a z tym zarostem, to ja zawsze uwielbialam brodki - i dupa, bo moj facet akurat ma skapy zarost i nie da rady brodki zapuscic. wygladalby idiotycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałaś jeszcze o perfumkach - akurat z tym nigdy ie bylo problemu u mojego faceta , od pierwszego spotkania pachnial cudownie:)a teraz po 3 latach związku jak wraca z pracy i idzie prosto do mnie to ma w plecaku drugą koszulkę na zmiane i perfumy i jak tylko wejdzie do pokoju to zmienia i się pachni cały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazamze jakis brudas
z niego, skoro po 8 godz pracy zmieni tylko koszulke i sie obleje perfumami,...przeciez to nie jest normln,e fu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazamze jakis brudas
no sorry, ale jak ide do pracy, to sie po niej kapie, szczoglnie w takie upaly, a nie biore czysta koszulke i wylewam na siebie perfumy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisz się z nim na silkę ;) i ten twój facet jest leniwy :O bo ja po 10 godz pracy miałem chęci chodzic na siłkę a chodziłem 3 razy w tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazamze jakis brudas
ja pracuje przy biurku i jak jest goraco to sie poce, a jestem kobieta, cokolwiek by nie robil i tak jest brudasem po pracy wylewajac na siebie perfumy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×