Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kakafafa

czy klaps albo szrpanie za reke to tez bicie???

Polecane posty

Gość ofe rma
no widzę, spłatało ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Dobrze klaps to poniżanie dziecka i klęsa rodzica. Tylko dlaczego odkryto to dopiero teraz? Wcześniej całe pokolenia Polaków były wychowane na klapsie. Mój ojciec dostawał nawet pasem za rózne cięższe przewinienia (to już przesada i tego nie popieram) Podobnie jak większość Polaków starszego pokolenia. Ludzie ci w większości wyrośli na uczciwych ludzi. Od kilku lat panuje moda na bezstresowe wychowanie. I nie mówię tu o zakazie klapsa, ale o zakazie kar w ogóle. Dziecku wszystko wolno, może robić co chce i dostać co chce ponieważ dziecko powinno być nieskończenie szczęśliwe, a jego dzieciństwo niezmącone zadnymi zakazami. Efektem tego jest wszechogarniająca degrengolada wśród dzieci i młodziezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
no widzę, spłatało ciebie odpowiedz sobie sama na jakim poziomie jest Twoja odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przeciwna biciu dziecka do 4 roku zycia,dasz Mu klapsa ,a ono i tak z tego gówno zrozumie. Mam dziecko 10-tniego syna -charakterek ma po mnie...mam ochotę Go czasem zatłuc,ale siadam na wersalce i tłumacze. Kiedyś mi powiedział''czy Ty nie mozesz mnie poprostu walnąć zamiast strzelać te swoje wywody po których mam wyrzuty sumienia''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owdowiałem jak dzieci byli małe i wychowywały, się przez jakiś czas w niepełnej rodzinie. I tylko czasem klaps w tyłek przywołał dzieciaków do rzeczywistości, i tylko moja ciągła kontrola i działanie niedopuściły do tego, że nie wyrośli na bandytów i zakały społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
poziom odpowiedzi to ja dostosowałem do idiotyzmu interlokutora. faktem niezaprzeczalnym jest że głupiemu nie przetłumaczysz. a jak ktoś wygaduje debilizmy sprzeczne nie tylko elementarną wiedzą o człowieku ale i ze zdrowym rozsądkiem to co mi pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"Jestem przeciwna biciu dziecka do 4 roku zycia" co ty gadasz. małe diable którym się ostatnio zajmowałem ma ze 3 lata i nie raz już oberwało od ojca. i wszystko rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oferma sorki ale dla mnie uderzenie 3 latka to jest oznaka słabości dorosłego człowieka. Uderzysz pomachasz dziecku paluszkiem NU NU i wyjdziesz z pokoju? Dziecko bedzie wiedziało ze rodzic z jest na niego zły,ale z jakiego powodu?Napewno nie załapie. Dzieci maja krótką pamiec,wiec za chwile moze zrobić to samo...i co znowu NU_NU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
masz powód do tego, żeby mnie obrażać? czy tego Cię nauczyła twoja pełna rodzina? obrażania kogoś, kto ma inne zdanie od Twojego? jeśli chcesz dyskutować, to dyskutuj - spieraj się na argumenty, a nie wypluwanie inwektyw... z Tobą kończę rozmowę... nie wnosisz bowiem teraz do rozmowy nic, poza niegrzecznymi postami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
przeciez 3 latek to już jest duże dziecko. biega, mówi, wie czego chce, ma swoje humory itd. to nie jest jakiś bobas w beciku który tylko patrzy ze zdziwieneim na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oferma nie masz dzieci,wiec nie wiesz co mówisz. Jak coś głupiego robisz to stajesz przed lustrem bierzesz młotek i walisz sie w głowe?---NIE ,tylko sobie wszystko analizujesz. Ps skoro ten 3 latek taki mądry to po co tatus daje Mu klapsa zamiast porozmawiac jak facet z facetem.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
No właśnie chodzi o to że klaps jest najlepszy u trzy latka, bo on g.. rozumie. Trzylatkowi nie przetłumaczysz. Moze to co napisze jest kontrowersyjen ale z małym dzieckiem jest ja z małym pieskiem. Kara musi być natychmiastowa, bo dziecko nie załapie o co chodzi. Weź wytłumacz dzieciakowi trzyletniemu jak on jeszcze pojęć abstrakcyjnych nie rozumie. 10 latek to już duży człowiek. Da się z nim porozmawiać i wzbudzić poczucie winy. Niestety trzylatek będzie miał poczucie winy jeśli rodzić otrzeźwi go klepnięciem w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
jak to nie wiem co mówie. spędziłem ze smarkaczami pół niedzieli. 3 i 5 lat, dziewczynki. i naprawdę 3 lata to już jest wiek kiedy dziecko rozumie i wie czego chce a czego nie. co ty mi tu opowiadasz ze nie wiem o czym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwa w garsonce u mnie jest dokładnie tak samo.Mój dziesięcioletni syn też czasami do mnie mówi:mamo czy ty nie możesz mi dać klapsa,bo wiem że źle zrobiłem.Siedzisz i mi tumaczysz od godziny.Ja na to:a skąd wiesz że źle zrobiłeś?Mój syn:bo siedzisz i tłumaczysz mi to od godziny.Więc ja odpowiadam:wiedzisz jak byś dostał klapsa to byś wiedział tylko że zostałeś za coś ukarany,ale dokładnie nie wiedział byś dlaczego źle zrobiłeś,czym mogło by się to skończyć,że kogoś uraziłeś,jak ten koś może się czuć przez ciebie. Klaps nie rozwiązuje sprawy.Jest to tylko doraźny środek w wychowaniu,czyli złe postępowanie-kara.Ale dziecko nie dowie się nigdy(bo my mu nie wytłumaczymy)o tym co czują inni gdy źle rozbi alebo czym się może złe postępowanie skończyć.Gdy tego nie wie robi ciągle to samo(jakieś niegrzeczne zachowanie)z góry rachując że co nawyżej dostane lanie,a nie wie co może spowodować jego postępowanie bo nikt mu tego nie tłumaczy,idąc na skruty-klaps. Dodam jeszcze że mój syn nie jest rozwydrzonym dzieciakiem,chociaż w życiu klapsa nie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooo wwwwwwwowwwwww
ofermowata - z każdym postem sie bardziej osmieszasz pol niedzieli spedzila z dzieciakiem i juz rozumy wychowawcze pozjadala! hahahahahahahahahahaahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram klaps -jak to trzy latkowi nie przetłumaczysz?To nie małpka,to homo homo sapiens i potrafi zrozumieć że czegoś nie wolno.Potrafi zrozumieć gdy będzie wiedział dlaczego nie wolno,czyli długie tłumaczenie.Innaczej klaps za klapsem a dziecko swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Kocia mięto na tłumaczenie jest czas po klapsie. Chodzi o to, żeby odwrócić bodziec. Zeby uruchomić mechanizmy hamowania. Klaps nie ma boleć, tylko ma być zaskoczeniem. Poza tym, na tłumaczenie jest czas jak dziecko jest już większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz mój dostawał klapsy ode mnie,ale przewaznie jak byłam zozdrazniona zmeczona,wtedy zrobiłam NU__NU i klaps..Gówno to dawało. Mój mąż(były)wrzeszczał bił syna i zamykał w ciemnym pokoju,bo 3 latek rozumie.Gówno prawda. Teraz do mnie ma syn szacunek do ojca NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Mam pytanie kto z was dostawał klapsy w dzieciństwie? Przyznać się bez bicia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
rozwiązuje sprawę. taki przykład, właśnie od tego mojego kolegi. dzieci skończyły się bawić i ojciec mówi żeby pozbierały zabawki. starsza dziewczynka zbiera a młodsza nie. no to mówi drugi i któryś tam z kolei raz żeby pomogła siostrze sprzątać zabawki. tłumaczy że skoro bawiły się razem to razem też powinny po zabawie posprzątać. a małe diable się uparło i nie. no to skoro tłumaczenie nie daje rezultatów to pojawia się groźba: jak nie zaczniesz zaraz sprzątać to dostaniesz w dupę. jaka jest odpowiedź? oczywiście: nie. no ale jak ojciec przełożył przez kolano i nawet nie zdążył dać tego klapsa to się dziecku jednak sprzątać zachciało. z płaczem bo z płaczem ale wzięła się za sprzątanie. sprawa rozwiązana. a tłumaczyć można było miesiąc. naprawdę 3 latek już wszystko rozumie i potrafi takie humorki pokazywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzmi to jak tresura lwa conajmiej-odwrócić bodziec?Dzieci nie są jakoś specjalnie innaczej skonstrułowane niż dorośli(naszego gatunku).jeżeli dzieci porównujesz do szczeniaków to chyba nie mamy o czym dyskutować wogóle.My gatunek ludzki mamy trochę inne mózgi od psów,nawet gdy jesteśmy bardzo mali. Skóra mi się jeży na samą myśl że ktoś może traktować swoje dziecko na rózni ze szczeniaczkiem w domu którego trzeba nauczyć porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
kocia mięto Skoro psychika trzylatka nie rózni się od psychiki dorosłego człowieka w znaczny sposób, to poślijmy trzylatka na wojnę, dajmu mu prawo jazy, czemu nie! Niech staje przed sądem i odpowiada jak dorosły! Przeciez on wszystko rozumie. Wie co jest dobre a co złe. Z porównaniem do pieska chodzi tylko o to,że reakcja na zachowanie powinna być natychmiastowa. Jeśli Zareagujesz na zachowanie po kilku minutach to jest trochę za późno, bo dziecko nie skojarzy swojego czynu z reakcją rodzica. Proste. Poczytaj trochę o psychologii dziecka. Proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oferma nie trzeba było tej dziewczyce mówić że musi te zabawki posprzątać bo ojciec tak każe i już.Tylko wytłumaczyć jak się czuje siostra gdy sprząta sama,jak jest jej ciężko.Można wyolbrzymić problem mówiąc że gdy będzie sprzątała sama to ją będą bardzo bolały rączki i z bólu będzie płakać.Zapewniam że dziecko ochoczo zabierze się do sprzatania z siostrą pytając ja co chwile czy ją ręce nie bolą i sprzatnie więcej niż tamta co pierwsza zaczeła.Klaps nie potrzebny w takiej sytuacji.Wystarczy wytłumaczyć dziecku dlaczego ma pomóc siostrze a nie sprzątnij bo tak,bo się bawiłaś.Na takie słowa każde dziecko odpowie nie bo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
mamy identyczne mózgi jak psy. i tak samo się uczymy. "Mój mąż(były)wrzeszczał bił syna i zamykał w ciemnym pokoju" co ty gadasz. ten twój mąż to jakimś psycholem był. to nie ma w ogóle porównania. kara (np klaps) nie może być rozładowaniem swojej agresji. dlatego nie wolno nigdy na dziecko wrzeszczeć. a już żeby 3 latka w ciemnym pokoju to trzeba mieć nasrane we łbie. to jest takie porównanie jakby porównywać właśnie klapsa do katowania dziecka. to nie to samo, popadasz w skrajność. w tym moim przykładzie po posprzątaniu zabawek dzieci były pochwalone, przytulone i koniec. mała jeszcze trochę się dąsała ale zaraz jej przeszło i tatuś był kochany. gdzie tu porównanie do zamykania w ciemnym pokoju???? powariowałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
kocia miętka ludzie reagują na bodźce w taki sam sposób jak zwierzęta:-) pan Pawłow to udowodnił już jakiś czas tamu :-) cała psychologia behawioralna polega na oddziaływaniu poprzez bodźce kara-nagroda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Może ci się wydawać, ze rozumie, bopotrafi się z tobą komunikować, ale poczucia winy w nim nie wzbudzisz samym gadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram klaps
Całkowicie czarny kot i ofermo cieszę się, że są tu jeszcze ludzie myślący trzeźwo. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie dostawałam klapsów.Wiele osiagnełam w życi,bo wiele wiedziałam od najmłodszych lat a wiedziałam bo tata i mama dużo swojego czasu poświęcali na tłumaczenie mi przyczyn i skutków.Byłam niezośną nastolatką,buntowałam się okropnie,ale godziny przegadane z rodzicami dały efet.Łatwym dzieckiem to ja nie byłam,zreszta tak jak mówj syn.Który klapsów nie dostaje,ma bardzo silną osobowość po mnie,a jednak trafia do niego to co mówię a nie to co czynię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×