Jakich decyzji w swoim zyciu zalujecie?

ze poszlam na polonistyke!

Decyzji o byciu w związku z moim byłym facetem,przez którego miałam wiele przykrych konsekwencji :o

że ściełam włosy

że zadawalam się z kryminalistą, kimś który straszył ludzi a w konsekrencji został zastrzelony w porachunkach mafijnych:O:( to wydarzenie zmarnowało mi ok 3 lat życia:(

ze nie zaryzykowalam ,teraz moglabym byc z super chlopakiem

ja zaluje ze posluchalam ojca i wyszlam za mąż w wieku 18 lat, bylam w ciązy ale nie chcialam od razu brać slubu , pytalam po co mi byc męzatką bede wychowywac dziecko razem z tym chlopakiem (ojcem dziecka) jesli faktycznie bedziemy do siebie pasowac to wezmiemy slub , moj ojciec sie na to nie zgodzil stwierdzil ze lepiej byc rozwódką niz panna z dzieckiem --eh ale glupio zrobił bo i tak rozstalismy sie ale zaluje wlasnie tego ze nie postawilam na swoim .

że założyłam dziś niebieskie majtki a nie jasnoniebieskie

ze nie pow chlopakowi ktory mi sie podoba co do niego czuje odpuscilam bo on kogos mial moglam zaryzykowac przynajmniej lepiej szybciej bym zapomniala wiedzac co on o tym mysli:O

a ja zaluje ze poszlam do liceum zamiast do technikum ,zaluje ze nie skonczylam szkoly muzycznej bo mialam tzw. bunt młodzieńczy, i ze z ojcem nigdy sie dogadać nie mogłam i nie moge nadal , noi bratem również jestesmy jak pies z kotem choc kazdy z nas mieszka gdzie indziej , byc moze to wynikło z duzej róznicy wieku bo jest starszy ode mnie o 10 lat.

że nie przyjechałam, kiedy mnie potrzebował, że nie zdawałam sobie sprawy przez co przechodzi, że byłam głupia i niepotrzebnie uniosłam się honorem, jestem beznadziejna :(

wyszlam za maż a teraz sie męczę

-Żałuje że byłam 4 lata z facetem który sie nade mną znęcał psychicznie -Że nie poszłam do liceum do klasy z roszerzonym niemieckim -Że przestałam trenować judo -

...no to trzeba stawic czola problemom i wyciągnąc trafne wnioski, choc to nie zawsze łatwe...

Wyszłam za mąż ale to było bez przekonania i teraz jest do dupy

że nie zdążyłam powiedzieć, że kocham.

W życiu bym się nie związał jak bym nie miał przekonania.. to już chyba lepiej być samemu, mimo to współczuję ci trzydziestka.. :o Oczywiście że są takie decyzje, których żałuję ale na pewno o nich nie napiszę.

że w wieku 16 lat ucieklam z domu,znalezli mnie po 2tyg.Do tej pory rodzice mi to wypominaja a mam 23 lata

zaluje ze mialam romans z zonatym facetem, gdybym mogla cofnac czas, w zyciu bym tego nie powtorzyla

Do Makary---byłam w ciąży i bałam się że zostanę sama,ale to było jak dla mnie wieki temu teraz po prostu żyję bo żyje.Pozdrawiam

a ja zaluje ze za pozno sie zorientowalam co chce w zyciu robic i przez to rok musze poswiecic na nauke, zeby zdac mature z tego co mi potrzebne

Rozumiem. :o

Zaluję,że wyszłam za mąż,teraz jestem rozwódką.

Nie warto żałować... Stało się... Warto ulepszać dotychczasowe życie.. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

"że nie zdążyłam powiedzieć, że kocham." bardzo przykre wspolczuję ja żaluje ze jestem zbyt skryta i za malo egoistyczna