czy to już?

Czy możecie mi napisac wasze odczucia przed tym pierwszym porodem? Bo ja nie wiem czy to juz niedługo czy nie;/..mam termin na jutro(ale wiem,ze to nie musi byc jutro) cały czas boli mnie brzuch a raczej podbrzusze tak jak przy miesiącce ale nie wiem dlaczego czasem mnie boli mocniej ale tak to cały czas tak samo,jestem bardzo senna i nie chce mi sie nic roic i czasami boli mnie w dole pleców ale to tylko chwile i przestaje albo jak siedze...długo jeszcze tak bedzie??

mnie teżbolaly plecy jak długo siedziałam ale to nie miało nic wspólnego z porodem po prostu za duże obciążenie z przodu mnie dwa dni przed porodem odszedł czop nastepnie za dwa rano też zaczął mnie brzuch boleć i takie skurcze jakby co 2 minuty wię cpojechaliśmy do szpitala po czym sięokazalo że te skurcze rzeczywiściesą ale bardzo malutkie i dostałam zastrzyki i po 12 godzinach zrobili mi cesarkę a wcześniej nic nie wskaywało na to że urodze wogóle nie czułam sięjakos inaczej raczej tak samo

tynka nie schizuj,nie przeoczysz porodu,jak się zacznie trudno nie zauwazyc

to nic ze termin na jutro, przeciez dzidzius nie widzial twojej karty ciazy. rownie dobrze, jutro moze sie nic nie wydarzyc, a dopiero za pare dni. termin porodu jest tylko orientacyjny i tylko 3% kobiet rodzi w tym dniu. pozdrawiam.

5 % kobiet rodzi w terminie wyznaczonym przez ginekologa a co do akcji porodowej ooooo kochana :) nie bój żaby, nie przegapisz tego zjawiska:D Jak się zacznie to będziesz wiedziała ;) a bóle podbrzusza i pleców to normalka w okresie około porodowym - dzidziuś się wstawia w kanał :) lekkiego porodu i zdrówka dla was :)

5 % kobiet rodzi w terminie wyznaczonym przez ginekologa a co do akcji porodowej ooooo kochana :) nie bój żaby, nie przegapisz tego zjawiska:D Jak się zacznie to będziesz wiedziała ;) a bóle podbrzusza i pleców to normalka w okresie około porodowym - dzidziuś się wstawia w kanał :) lekkiego porodu i zdrówka dla was :)

5 % kobiet rodzi w terminie wyznaczonym przez ginekologa a co do akcji porodowej ooooo kochana :) nie bój żaby, nie przegapisz tego zjawiska:D Jak się zacznie to będziesz wiedziała ;) a bóle podbrzusza i pleców to normalka w okresie około porodowym - dzidziuś się wstawia w kanał :) lekkiego porodu i zdrówka dla was :)

no to zaszalałam :D

tynka003 - też miałam takie delikatne bóle ,myślałam że mnie boli brzuch.W piątek zaczeło mnie tak boleć ,ale nie mocno.W sobote coraz mocniej i częściej.Przez całą noc miałam już skurcze porodowe,w niedziele urodziłam córeczkę :)