Od kiedy mój facet dowiedział się że go zdradziłam

nie jest taki jak dawniej. Zdradziłam go raz bylam pijana zostawił mnie wczesniej uderzył ale nie dawałam za wygraną kochałam go bardzo,postanowiłam walczyć i udało się wrócilismy do siebie.wiedziałam że bedzie nam cięzko ale nie wiedziałam że aż tak.On nie jest sobą..zawsze był czuły kochany dobrze mnie trakotował za to go pokochałam...a teraz..teraz jest wulgarnyw stosunku do mnie,poniża mnie przy swoich kolegach...wiecznie to wypomina..przy kazdej okazji robi aluzje do tego co zrobiłam jest cyniczny okrutny wciąz mnie rani w słowach..nawet jak film ogladamy jest wstanie sobie przypomniec i robi aluzje uwagi pod moim adresem.seks nie jest też taki jak kiedyś.nie wiem czy zrozumieliscie co chciałam napisać bo jestem troche zdenerwowana stad ten chaos.Ja nie nie wiem co mam robić...cierpie bardzo..nigdy się taknie czułam zawsze uchodziłam za najszczesliwsza dziewczyne na roku...nigdy nie cierpiałam byłam dumna wyniosła zła miałam wszytsko co chciałam...teraz to widze...że byłam złym człowiekiem...Wydaje mi się że to jakas kara boska jestem teraz chyba najbardziej nieszczesliwą kobietą na ziemi..ja tak bardzo go kocham:(

jak go kochasz to czego go zdradziłaś?

odpuśc kobieto, juz nic nie bedzie takie samo..jak jest wulgarny to juz masz powód aby chamazostawić, nie walcz bo on nie xzapomni a jak onCiebie zdradzi to powieże macie po równo i masz zamknąc paszczę z tym,ze Ty juz możesz być mata czwórki dzieci. nie warto, po vchoj zosta jak zachowuje się jak świnia a koledzy mają Ciebie za szmate bo on ie przed nimi popisuje

O Zgrozo! On się zdzielił Ty murogi przyprawiłaś -jesteście kwita!

Jeśli dobrze zrozumiałam, Ty przespałaś się z kims,, kiedy on Cie zostawił, tak? Wiesz, w takiej sytuacji to nie jest zdrada:O I po co w ogóle z nim jesteś?:O Za karę?

"Zdradziłam go raz bylam pijana zostawił mnie wczesniej uderzył ale nie dawałam za wygZdradziłam go raz bylam pijana zostawił mnie wczesniej uderzył ale nie dawałam za wygraną kochałam go bardzo" niestety to nie tak zdardziłam go jak byłam z nim w zwiazku.troche chaotcznie to napisałam.Potym jak się dowiedział..zostawił mnie a jeszcze wczesniej(troche po tym jak sie dowiedział)uderzył

"Zdradziłam go raz bylam pijana zostawił mnie wczesniej uderzył ale nie dawałam za wygZdradziłam go raz bylam pijana zostawił mnie wczesniej uderzył ale nie dawałam za wygraną kochałam go bardzo" niestety to nie tak zdardziłam go jak byłam z nim w zwiazku.troche chaotcznie to napisałam.Potym jak się dowiedział..zostawił mnie a jeszcze wczesniej(troche po tym jak sie dowiedział)uderzył

i to nie dlatego że tam go zdradziłaś ale dlatego,że tkwisz w zwiazku gdzie facet ewidentnie cie nie szanuje powinnaś odieść z honorem

Jak zdradzilas to na co liczysz?? nie wybaczy i dobrze zrobi. kur..wo trzeba tepic!!

zdradzil to bym o tym nie umiala zapomniec. Nic by z zadnego zwizaku juz nie bylo... Wiec odpusc i odejdz.

I nie pij już więcej bo następnego faceta też zdradzisz jak tylko się najebiesz. Za zdradę powinnaś gnić w gównie a nie wymagać takiego samego traktowania jak kiedyś.

i mamy piekny przykład ze niestety ALE PO ZDRADZIE NIE MOZNA ODBUDOWAC CZEGOS CO BYłO KIEDYS.......sa wypominania,aluzje pretensje........BEZ SENSU WCHODZIC 2 RAZY W TO SAMO:o:o:o do autorki............jak bys kochała to bys nie zdradzała...teraz trzeba poniesc konsekwencje nieprzemyslanego ruchu:O

A ja wam powiem tak, sa zdrady i zdrady. Fizycznych pewnie sie nie wybacza, ale znam takie kretynki, ktore wybaczaja najwieksze swinstwa swoim facetom lub bylym facetom.. Np gdy je zostawia gdy np zmarla im bliska osoba mowiac, ze to nie jego sprawa albo inne takie, dla mnie po prostu to wielka zenada gdy pozniej kobieta chce aby taki koles byl Jej przyjacielem bo Ona twierdzi, ze taka juz jest.. przykre

Twój facet cie nie szanuje i nie ma do ciebie zaufania nic w tym dziwnego skoro go zdradzilas. Jedni potrafią wybaczac inny nie. I on nie wybaczyl moze myslal podobnie jak ty ze wszystko sie ulozy i ze warto zacząć od nowa ale jak widzisz nie warto. Trudno stalo sie juz tego nie zmienisz ja odeszlabym daleko. Nie potrafilabym byc z kims kto mnie poniża wyzywa itd - przeciez swiadomy byl tego co zrobilas a jednak wrocil i w tym momencie powinien przestac ci to wypominac itd a jesli nadal to robi to znak ze niezaakceptowal tej zdrady i nie dziw mu sie. Kobiety czesciej ulegają są bardziej sentymentalne natomiast facet przez zdrade traci swoj honor. Nic dobrego z tego nie wyniknie.

Odpowiedz jest dosc prosta. Cos sie stalo i wybaczenie wymaga dojrzalosci. Widocznie Twoj chlopak jej nie ma. Kto wie co przyniesie zycie w przyszlosci ale powinnas spojrzec z drugiej strony. Milosc, uczucie wymaga szacunku do swojej osoby inaczej to do czego dazysz, czyli zwiazek i milosc, przez brak szacunku i to co teraz opisujesz zostanie zniszczone. W koncu stacisz sily, zniszczysz swoja osobe i nic nie zostanie. Oczywiscie to co zrobilas bylo glupota ale przez glupote ludzie gina wiec wyrzuty nic tutaj nie pomoga. Liczy sie to co jest teraz. Staralas sie, osiagnelas polowicznie cel, dla swoje faceta jestes szmata, ktora on moze kocha ale nie szanuje i poniza. Jak chcesz zyc to jest Twoj wybor. Myslisz ze moze sie zmienic w przyszlosci. Moze i tak byc jesli Twoj facet doceni Ciebie. Znalem taki przypadek ale chlopak byl wojskowym, wyjezdzal na misje, jak zobaczyl smierc inaczej spojrzal na zycie. Tutaj chyba sie na to nie zanosi?