Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość histeryczka...

czekamy na oświadczyny

Polecane posty

Gość histeryczka...

Jestem z moim facetem lat 4 i tak sobie spokojnie czekam na jego "czy zechcesz być ze mną do końca moich dni", nie namawiam, nie wymuszam, spokojnie czekam, chciałabym już, jestem gotowa, ale parcia na pierścionek nie mam, zresztą zamiast pierścionka, bo i tak nie noszę chciałabym dostać jakąś śliczną broszkę albo wycieczkę dookoła świata :D jest ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh ja też czekam na zaręczyny. Co prawda jestem z moim facetem rok czasu, wiem, ze to krotko, ale duzo juz rozmawialismy na ten temat:) On się bardzo boi. odpowiedzialnosci itd. Że bedzie musial zrezygnowac ze swoich \"zachcianek\" bo pieniadze trzeba bedzie przeznaczac na inny cel. Nie powiedzial mi tego prosto w oczy, ale wiem, ze tak jest, nie znam go miesiac zeby myslec inaczej:) ale nadal czekam. on wie, ze bardzo bym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on musi byc ustawiony, miec mieszkanie lub dom, dobry samochod i zabezpieczoną przyszlosc. ja wiem-ze to odpowiedzialne, ale jesli tak ma byc to nei weźmiemy slubu przez nastepne 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czekałam ponad 4 lata
po drodze mielismy powazny kryzys z okropnego powodu... było bardzo bardzo ciężko. ale walczylismy o ten związek... czasami się nadal pokłócimy rzecz jasna. ale to co złe dawno minęło. ślub w lipcu 2009 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj tatka latka
ja czekałam 8 lat ,po czym mnie olał,a po 6 miesiacach znajomosci z inna jej sie oswiadczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czekałam ponad 4 lata
no jak czekałaś tyle lat, to sorry, ale naiwna byłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka131
Prawda jest taka ze nie ma co czekac :) Jezeli facet z Toba chodzi dluzej niz 5 lat i sie nie oswiadczyl to chyba nie swiadczy o nim dobrze... Chyba ze jest z tych co chca zyc w wolnym zwiazku, ale to juz inna sprawa. P.S ten topik jest bez sensu. Zajmijcie sie zwiazkami a nie tutaj czas tracicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
zgadzam sie z kolezanka powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj mi sie oswiadczyl
miesiac temu :):):):):) tez czekalam i w koncu sie doczekalam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka131
Na Twoje nieszczescie WROZKO kazdy moze swoje zdanie na tym forum wypowiedziec. Zreszta to jest forum sluby i wesela a Wy co tu robicie jak nawet nie zareczone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY DEJZI NIE JESTEŚ LEPSZA
TY DEJZI NIE JESTEŚ LEPSZA OD KOLEŻANKI KASIEŃKI131, ŻAL MI WAS SUKI JEDNE- BRAK MI SŁÓW TAKIE JESTEŚCIE POPIEPRZONE, PO CHUJ WCHODZIC NA JAKIŚ TOIK, KTÓRY NIE MA Z WAMI NIC WSPÓLNEGO, A PRZEPRASZAM Z DEJZI MA, BO DEJZI TO SZMATA, A DO TEGO TAŃCZY GO GO I DAJE DUPY NA PRAWO I LEWO, WIELKA MI NAUCZYCIELKA..... JAKBY MOJE DZIECKO MIAŁO TAKĄ NAUCZYCIELKĘ, TO BYM SPRAWĘ SZKOLE ZAŁOŻYŁA, NA SZCZĘŚCIE NIE MAM JESZCZE DZIECI, WIĘC NOMEN OMEN NIC IM NIE GROZI.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat kochana autorko
ja tez czekalam 4 lata i wreszcie sie doczekalam wczoraj mi sie oswiadczyl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje!!! My jesteśmy razem 5,5 roku, ale juz niedługo, według mojego, kobiecego przeczucia w końcu nadejdzie ta chcwila. Jak ci się oświadczył? a propo nie jestem autorka, tak tylko sie wcinam. A ta pani która pisała wyżej, też Ci wspólczuję, nie obrazaj innych, albo idź się wyszaleć na karuzelę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat kochana autorko
jesli chodzi o mnie to byla romantyczka kolacja nie spodziewalam sie tego kompletnie bylo cudownie,potem wspolna kompiel i takie tam:) hehe ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
tylko,ze towje dzieci nie sa lepsze ode mnie,wiec uwazaj co mowisz:)i niech te slowa beda dla ciebie przestroga,twoj maz pewnie juz sprawe o rozow w sadzie z toba sklada,bo jestes poye.......;) http://www.teksty.org/l/liroy/twojacorka.php to o tobie nawiedzona babo.swieta sie tu znalazla.mnie topic doty.,bo zareczona w przeciwienstwie do tu narzekajacych i zyjacymi i tak niespelnionymi marzeniami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdgf
Ja tez czekam. Niby razem o tym rozmawiamy, ale przeciez ja mu sie nie oswiadcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
czmu nie.tu chyba byly laski-desperatki co tak robily,a pozniej pewnie pialy z zachwytu jakie to mialy cudne i piekne zareczyny:)tez bym tak nie chciala,wiec sie nie dziwie.tylko smiech;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
ja daje dupy na prawo i lewo i mam tyle pierścionków, że nie jedna dzaga mi zazdrosci...hehehe takie ze mnie kooorwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
hej bez podszywów, ja tylko lubie seks w trakcie pracy i po pracy,a jak moge jeszcae na tym zarobic, to chyba dobrze, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniananana
Ja nie chcialabym czekac na zareczyny 5 lat... No chyba, ze zaczelo sie zwiazek np. jeszcze przed studiami, bo wtedy to sie w ogole nie myslalo o slubie. Wydaje mi sie, ze dwa, gora trzy lata to dosc, zeby sie dobrze poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey hey
my jestesmy razem prawie 3 lata, ale ja nie czekam z utęsknieniem na oswiadczyny. Boze, jakby jedynym celem w zyciu kobiety bylo małżenstwo...:/. ja nie uwazam zeby slub byl czyms niezbędnym. dobrze wiem ze on chce byc ze mną juz zawsze a on wie ze ja chce byc z nim. po jaka cholere zzaręczyny i slub to ja nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka131
Ojej taka ze mnie suka, ze za pare tygodni wychodze za maz a na znajomych tez nie narzekam :P Takze widac kto tu jest desperatka. A tak na marginesie (do ile masz lat kochana autorko) - to nie ma jak niespodzianka w postaci zareczyn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×