o mam myslec?

moze byliscie w podobnej sytuacji???na pierwszej kontroli u pediatry ta stwierdzila, ze jak maly lezy na brzuszku to przewraca sie troche na bok, zalecila rechabilitacje, podala mi nawet miejsce placowki. to ja sobie weszlam na strone tej placowki a tam pisze ze to dla dzieci niepelnosprawnych i ktorym grozi niepelnosprawnosc. zalamalam sie doszczetnie gdy przeczytalam to.dodam ze maly mial wylew II stopnia przy porodzie. spac juz nie bede w nocy, załamka kompletna, nie iem co mam myslec. pocieszcie mnie prosze

Tu nie ma co czytać w internecie czy zamartwiać się na zapas. Idź do tej placówki i dowiedz się najpierw. Każdy przypadek jest inny i nie możesz przesądzać sprawy. Może skończy się na kilku zabiegach rehabilitacyjnych.

Ja myślę, że powinnaś pediatrę zapytać o szczegóły tej diagnozy. Taki wylew może zdarzyć się każdemu dziecku podczas porodu. I nie zawsze takie dziecko musi być chore. Bo każdy wylew jest inny. Być może Twoje dziecko ma nieprawidłowe napięcie mięśniowe? Teraz często diagnozuje się je u dzieci. Wystarczy poćwiczyć i problem znika. A tą samą metodą rehabilituje się chore dzieci, z tym, że efekty są trochę gorsze.

ja tez mysle ze nie powinnas panikowac i sie zamartwiac. jedz do tej placówki i zoabcz jak to wszystko wygląda. to ze to taka placówka wcale nie oznacza ze zajmują sie tylko dziećmi niepełnosprawnymi. napewno jakąs rechabilitacje też tam mają. ja z moją mala chodzilam do poradni "wad i zaburzeń rozwoju u niemowlaków"... nazwa też odstraszajaca a chodzilo tylko o pokazanie kilku ćwiczen na napięcie miesniowe ktore to ćwiczenia robilysmy w domku :) Trzymam kciuki za Twojego maluszka!

ojej. nie przejmuj się. mojemu dziecku główka uciekała do tyłu bardzo długo nie umiła jej utrzymać. Też dostałam skierowanie do podobnego osrodka. 3 mieisące i maluszek nadrobił wszystko. To nic takiego ze w internecie pisze dla niepełnosprawnych. ośrodek rehabilitacyjny nie jest tylko dla takich ludzi, ale dla ludzi po wypadkach czy innych zdarzeniach nie zawsze dla niepełnosprawnych

Moze poprostu maja tam dobrych specjalistow od rehabilitacji,wcale nie musi to oznaczac ze to osrodek tylko dla dzieci niepelnosprawnych.

nic sie nie martw!! ja chodzilam z moja corka prawie przez rok na rehabilitacje bo na pocztatku odwracala glowke tylko w jedna strone, a potem chodzilysmy na kontrole co miesiac, nie chciala lezec na brzuszku, potem bo nie chciala raczkowac, kazde dziecko jest inne, jestem mloda mama i tam mi rehabilitantka pokazywala jak ukladac dziecko, jak nosic, potem pokazywala rozne cwiczenia zeby na brzuszku lezalo. itp wiec duzo mi to pooglo, dziecko ma teraz 14 miesiecy juz od kilku tygodni chodzi i rozwija sie prawidlowo, nie sugeruj sie ze tam chodza dzieci niepelnosprawne, bo nie tylko takie tam sa! wszystko bedzie ok, zaleca ci tylko jakies cwiczenia dla dobrego rozwoju i ewentualnie bedziesz jezdzic co jakis czas na kontrole :)

ojej, dzieki dziewczyny, troche mnie to pocieszylo. Wlasnie chodzi o to ze przy porodzie synus mial nieprawidlowe napiecie miesniowe, ale z czasem zaczelo sie poprawiac i bylo potem ok. Myslala ze juz po problemie. Ale przerazilam sie tym co przeczytalam. Moze faktycznie nie warto sie na zapas martwic, dzieki wam. Mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie. Jednak i tak o niczym innym myslec nie moge, ale dzieki naprawde

moja corcia miala po porodzie takie napiecie w raczkach, nasilalo sie przy podnoszeniu, to tez bul powod dla ktorego skierowano ja na rehabilitacje,,, bedzie tak jak ci pisze, pare cwiczen, kontrola, i wszystko ok :)