wyniki moczu

Mam pytanie. Dzisiaj dostałam wyniki badania moczu i lekarka stwierdziła, ze są bardzo negatywne barwa: ciemnożółta, mętna odczyn: obojętny ciężar właściwy: 1027 Białko: śladowe ilości Urobilinogen: b. wzmożony Nabłonki płaskie: duża liczba Krwinki białe: 5-10 w pw Chciałam was poprosić o interpretacje. Czy takie wyniki mogą świadczyć o ciąży? Biorę pigułki antykoncepcyjne, ale kilka razy zdarzyło mi sie spóznic z wzięciem o kilka godzin, ale dopuszczam możliwość ciąży. Wiem też, ze pigułki mogą zmieniać obraz takiego badania. Podobno takie wyniki świadczą też o chorobach wątroby i nerek. Mam stan zapalny, bo od kilku dni boli mnie kiedy siusiam, ale martwie sie że to nie to. Lekarka powiedziała ze moge miec problemy z kobiecymi sprawami, ale nie jest pewna.. Co o tym myślicie? Proszę was o odpowiedź i poradę...

ciąza nie.. bardzije bym mnie niepokoiło białko w moczu które może świadczyc o zapaleniu pęcherza inaczej mówiąc zapalny stan nerek. i barwa ciemnożółta i mętna. a zapytam kiedy oddawałas mocz do pojemniczka pierszych kropli moczu nie lapiemy?? czy Zebrałas pierwsze do pojemniczka.

to Twoja wątroba nie ma się najlepiej. Zrób badania: aspat, alat, bilirubina, wszystkie z krwi. Obawiam się, że Twoja wątroba ma dosyć i albo zrezygnujesz całkiem z anty albo będziesz musiała zmienić na plastry.

a ja Ci powiem, że ja jakiś czas temu robiłam badanie moczu i wyszło hmmm tak sobie - leukocyty, bakterie itp. Pani z laboratorium sugerowała dodatkowe badania, aptekarka nie chciała nic mi sprzedać i wyganiała do gina. Ja wzięłam sprawy w swoje ręce ;) - doczytałam w necie, że niezbyt dobre wyniki mogą być przyczyną stresów, przegrzania itp, zbyt długiego czasu od momentu oddania moczu do rozpoczęcia badania itp... Kupiłam sobie urosept (ziołowy, więc nie zaszkodzi nawet ewentualnej ciąży, zresztą czasem nawet w trakcie ciąży zalecany przy problemach z pęcherzem) i oprócz tego uroseptu piłam duuuuuużo niegazowanej wody. po dwóch tygodniach i zmianie laboratorium;) okazało się, że wyniki są jak najbardziej w normie. Oczywiście pewnych dolegliwości i objawów lekceważyć nie wolno, ale spróbować zawsze można;)

O ile chodzi o infekcje dróg moczowych to ziołowe środki rzeczywiście są dobre, podobnie jak i picie dużych ilości wody. Niestety często potrzebny jest antybiotyk. W Twoim przypadku jednak masz Urobilinogen w moczu, a to świadczy o złej pracy wątroby i przeciążeniu jej przez anty.

Nie musi być od tabsów. Białkomocz, leukocyty, pH świadczą o infekcji dróg moczowych, raczej nerek (popieram przedmówczynie). Tu masz interpretację wyników: http://www.pecherz.pl/badania.html#Badanie-ogolne-moczu I jeszcze jedno: czy dzień przed badaniem miałaś jakiś wysiłek fizyczny?

Popieram wypowiedzi powyżej... Chorowałam na nerki i na Twoim miejscu poszła bym do lekarza z wynikami. Barwa, białko, nabłonki wskazują na infekcję...

bo to wygląda na infekcję połączoną z problemami z wątrobą: Nadmiar urobilinogenu w moczu może powodować bardziej intensywne, żółtawo-brązowe zabarwienie moczu. Zwykle nie towarzyszą temu żadne inne objawy. Stwierdzenie wzmożonego urobilinogenu w moczu może świadczyć o zwiększonej produkcji bilirubiny, na przykład przy rozpadzie krwinek czerwonych (hemoliza). Może to być również pierwszy objaw uszkodzenia wątroby (np. zaczynające się wirusowe zapalenie wątroby). Zwiększenie wydalania urobilinogenu z moczem obserwowano po dużych wysiłkach fizycznych i po bardzo obfitym, tłustym posiłku. Objaw ten można też niekiedy stwierdzić u chorych z przewlekłymi zaparciami. Stwierdzenie podwyższonego stężenia urobilinogenu w moczu wymaga powtórzenia badania. Jeżeli podwyższenie wydalania utrzymuje się i nie jest związane z dużym wysiłkiem fizycznym, lub ze spożyciem dużego, ciężkostrawnego posiłku, to konieczne jest zasięgnięcie porady lekarskiej. Zwykle niezbędne jest wykonanie badań: morfologii, bilirubiny całkowitej i związanej oraz prób wątrobowych, lub innych dodatkowych badań zleconych przez lekarza. Tekst pochodzi z tej strony: http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,167