matka mnie wyzywa

moja matka zaczela mnie wyzywac. Mam chlopaka juz dlugo, jestesmy szczesliwy, mama tez byla z nas dumna, cieszyla sie zawsze razem z nami. Ale pewnego dnia jak wrocilam od niego zaczela mi gadac ze zachowuje sie jak (cytuje) " Suka z cieczka" :/ POtem zaczelo sie od wyzywania mnie od Dzi*ek i k*rw. Teraz nawet jak na chwile wyjde z domu zaraz zaczyna miec jazdy i drze na mnie sie o byle co. :((:(

mi też tak kiedyś mama powiedziała. nie odzywałam się przez 2 miesiące w końcu zaczeła przepraczać i już OK

tez sie nie odzywalam ale jej to nie ruszylo nawet. w polowie wakacji tak mnie wyzywala.. ze przez tydzien nie wychodzilam ze swojego pokoju, nie jadłam nic, schudłam 5 kg, ale Ona jakby wcale nie zauwazyla tego ze nie schodze na dol do kuchni i ze wcale mnie nie widuje. Widac jej to odpowiadalo ;/

może przesadziliście z czułościami, albo nakryła was na gorącym teges i się wkurzyła ale matki tak mają;)

nakryła nas, jak ssałam mu odbyta

mysle, ze twoja matka kiedy zobaczyla was w "akcji", musiala poczuc sie zgorszona. Nie podejrzewala, ze jej corka zacznie uprawiac seks, moze nie byla do tego przygotowana i byla zla. Rozmawialas z nia o tym? Rozmowaa jest najlepsza. Ale nie wiem dlaczego zaczela cie wyzywac:( Nie powinna tego robic...

przecież to tylko ssanie odbytu , o co jej chodzi w ogóle