Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przystojny29wawa

SPONSORING - CZY MYŚLAŁYŚCIE KIEDYŚ O TYM?

Polecane posty

Mam nadzieje, ze ja nie bede miec w przyszlosci dylematow, czy kocham sie ze swoim mezem, tylko dlatego, zeby przypadkiem sobie nie uzywal na boku.... Moze nie doceniacie mezow, dlaczego myslicie, ze nimi kieruje tylko sex..... Człowiek tym rozni sie od zwierzat, ze potrafii logicznie myslec i jest zdolny do uczuc wyzszych...... Dobrze, ze ja mam takiego wlasnie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa ----> ja rozumiem sponsoring jako korzystanie z czyjejs kasy i mozliwosc jej wydawania, a wiec - wydaje na swoje potrzeby kase ktora nie ja zarobilam? wydaje i to sporo, daje doopy i obciagam - daje i obciagam, got it? robie to mezowi - jaka patologia? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa przywracasz mi wiare w ludzi...... w Twoich postach nie wyczuwam ani frustracji ani cynizmu.........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro, ze macie takie podejscie do zycia...... Ja mam zupełnie inne i jak do tej pory mnie nie zawiodło:) i mam nadzieje, ze tak zostanie...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona 222 ----> ja nigdy nie mam takich dylematow. niedoceniamy? a ciekawe czy gdybys nie zaspakajala swojego faceta to nie poszukalby na boku albo cie nie zostawil, a ty gdyby on nie chcial seksu, tygodniami, miesiacami - nie skoczylabys w bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sex, sexem, ale nie mieszajcie uprawiania milosci w malzenstwie z podudek zrozumialych dla wszystkich (nikt tu nie mowil o sexie za kase w malzenstwie, bynajmniej zadna sie nie przyznala, ze to bezposredni powod) do sponsoringu........ Mylicie pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa ---> ja wiesz jestem taka katoliczka co to chodzi do kosciola raz na rok jajka poswiecic, bez kitu, ale to nie ma nic do rzeczy, nie cudzoloze bo robie to z mezem, moim sponsorem najukochanszym najdrozszym na swiecie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom nie jestem swietoszka, która co niedziele chodzi do kosciolka, ale co nie znaczy, ze nie mam zasad i mimo, ze ktos mnie moherem nazwie nie zmienie sie.... Dobrze mi tak:) A co do sexu w moim zwiazku, gdyby moj partner nie chcial tego robic dlugo to zwyczajnie zapytalabym o co chodzi, a jesli bylby nie szczery to nie bylabym z oszustem ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skeis
Drogie panie, parafrazujac slowa poety smie tu niesmialo wtracic, ze chocby niewiem jak sie naprezac to.... twierdze iz kazdy facet, predzej czy pozniej zachowa sie jak kazdy rasowy kundel: choc ma pelna miche w domu, to i tak pojdzie poweszyc na smietniku.... aluzje panialy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skIEs sie inaczej pisze :P nie kazdy - ta pelna micha to wiesz zalezy co w niej jest, jesli byle co to zgadzam sie, ale jesli miesko pierwszej klasy to niesadze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani marto a uważasz, ze bedziesz wiecznie mięskiem pierwszej klasy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie nie kladzie, wiesz nie mam takich doswiadczen, ale zdaje sie ze prostytutce sie kladzie rano badz po skonczonym numerze, natomiast ja korzystam do woli z jego pieniedzy, no niby naszych bo jestesmy malzenstwem, ale mam swiadomosc ze to nie ja je zarobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze dla mojego meza tak ;-) chociaz wczoraj mi powiedzial ze podoba mu sie Rihanna :O porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
ups, no pisze sie pisze, nastaplila tu tzw palcowka, w sensie ze palec zeslizgnawszy sie z po klawiszu, dzieki za dobre lowo w tej kwestii... uwierz mi jednak ze nie stanowi co jest w misce, na odglos dzwonka pojawia sie slinotok:) thats all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
no nie, drogie panie, jakie rano, po jakim skonczonym numerze... chyba tylko w brazylianskich telenowelach hehehe W real-time, zawsze platne z gory i dla pana taksowkarza, lub pracownika agencji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa ----> niewiedzialam, a na filmach zawsze pokazuja ze facet zostawia kase na poduszce, panna sie budzi a jego juz nie ma :D maz nie musi mi nic kupowac, bo ja sobie sama kupie jak chce i co chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
prosze nie generalizowac, zeby splodzic dziecko potrzeba dwoch komorek, meskiej i zenskiej. Zona nie musi sie nadstawiac, nie kazdy alkoholik to od razu przypadek patologiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTA pociesze Cie mi sie Rihanna az tak nie podoba, troche ma kosmiczny wyglad i jest robiona na plastykowo w teledyskach, przez co wyglada jak żeński DARTH VADER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
a ja wole moja mame, co ma wlosy jak atrament tralalalalala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna
i 2 tygodnie po jego odejsciu (jego = meza lub narzeczonego bo podawalas juz rozne wersje) zaczelas kariere prostytutki. wiesz purpurowa ty albo jestes mitomanka albo niezle masz narabane. zreszta jedno nie wyklucza drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
buhahahaha no ale dlaczego nic nie wspomniala o porannym spadku WIG20 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa ----> wow nie wiedzialam ze jestes wdowa... wiesz ja tez bym byla, co do tego nie mam watpliwosci... i wogole to milosc mojego zycia i bylabym z nim nawet gdyby byl golodupcem, nie ma to dla mnie znaczenia ze akurat ma biznes i ma kase, ja tylko porownalam sponsoring do malzenstwa, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
buhahah a jak swiety , to juz porownywac nie wolno? c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watcher of the skies
bo ja z moja stara, to juz poz zycia na kocia lape, bez malzenstwa i swietosci, ku....restwo to zatem czy nie? sponsoring czy jaki inny diabel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×