Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaweczka

Jak zachęcić ale nie onieśmielić mężczyznę

Polecane posty

Gość kaweczka

Mam w pracy bardzo fajnego kolegę, od pewnego czasu pojawiło się między nami "pozytywne napięcie", zaczęliśmy szukać wzajemnie swojego towarzystwa, żartujemy itp - jest bardzo sympatycznie i byłabym zainteresowana rozwojem znajomości. Jednak ostatnio zauważyłam, że często nie wytrzymuje napięcia, gdy zostajemy sami w jednym pomieszczeniu i zdarza mu się wtedy wyjść=uciec z tego pokoju. Dla mnie jest to trochę dziwne zachowanie, ale może tak się czasem reagują mężczyźni??? Kiedy jesteśmy w większej grupie, to wtedy podchodzi, rozmawia, żartuje (czasem z podtekstem seksualnym), obserwuje mnie...ale jak zostajemy sami to zdarza mu się "uciekać", dodam nieskromnie, że jestem atrakcyjną kobietą. Czy tak może się zachowywać mężczyzna, gdy mu się podoba jakaś kobieta i bardzo mu na niej zależy? Może ja go onieśmielam w sytuacjach sam na sam?? Jak to zmienić? Mam nadzieję, że mu "to" ;) przejdzie...na razie biorę go na przeczekanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelatuję przez komin
>> ... gdy zostajemy sami w jednym pomieszczeniu i zdarza mu się wtedy wyjść=uciec z tego pokoju... A czego byś oczekiwała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvxe
tak to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaweczka
Raczej oczekiwałabym, że wykorzysta okazję na bardziej osobistą rozmowę...no ale może na razie musi się oswoić z moją obecnoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelatuję przez komin
Nie każdy lubi od razu kłapać dziobem na osobiste tematy. I jeszcze odpowiedź na pytanie: Czy tak może się zachowywać mężczyzna, gdy mu się podoba jakaś kobieta i bardzo mu na niej zależy? -> ja miałem wrażenie jakbym był zanurzony po szyję w bagnie i coraz bardziej się zapadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelatuję przez komin
Pierwsza odruchowa reakcja - opuścić teren zagrożenia :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaweczka
Potraktuję tą odpowiedź jako żart. Nie sądzę abym stwarzała wokół siebie atmosferę zagrożenia, raczej należę do osób subtelnych. ...ale każdą możliwość biorę pod uwagę ;) Chociaż zdecydowanie bardziej podoba mi się odpowiedź cvxe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz zen
tak kaweczka, takie wychodzenie z pomieszczenia gdy jestescie sami, oznacza ze go oniesmielasz sam na sam...tez tak mam, ze rozmawiam, zartuje w towrzystwie z dziewczynami ktore mi sie podobaja, a kiedy zostajemy sami.....to cos pryska, i robi mi sie niezrecznie...moze nie opuszczam pomieszczenia w tak znaczacy sposob, ale daze do tego zeby taka sytuacja szybko sie skoczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koles najwyrazniej woli zachowac zdrowy dystans na tym etapie znajomosci. moim zdaniem lepsze to niz gdyby mial sie do Ciebie kleic i zaczynac ostry flirt bo to mogloby swiadczyc o tym ze chce Cie zdobyc jak najszybciej poderwac przeleciec zapomniec:) niech to sie rozwija jego tempem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie masz BMI? Może właśnie to go tak przytłacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaweczka
@mistrz zen dziękuję za wyjaśnienie z punktu widzenia mężczyzny :) ...tak czułam, ale wolę się upewnić, że nie tłumaczę sobie błędnie męskiego zachowania @bękart obcego no tak - ostry flirt raczej by mnie odstraszył, ale nie miałabym nic przeciwko temu żeby próbował się do mnie zbliżyć w delikatny sposób :) Właśnie tak jak napisałeś, interpretuję sobie jego zachowanie i cenię to, że podchodzi do mnie z szacunkiem...niech to się rozwija jego tempem @BMI nie mam nadwagi, a figurę mam bardzo kształtną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×