Facet zapatrzony

Kurcze ja to zawsze ccobie tak poplącze życie :(.... zamieszkałam z facetem , który wydawał mi się idealny.... zapatrzony we mnie jak w obrazek.... szukałam pracy na poczatku ... on zadowolony ze Ma \" księżniczkę \" w domu.. Oki było super ... znalazłam prace i się zaczeło... zazdrość .. dziwne podejrzenia... sceny zazdrości o znajomych o wszytko, bo jego zdaniem powinnam jemu cały czas poswiecac a ja teraz mam prace i mam go w dupie:( Próbowałm tłumaqczyc na poczatku spoikojnie ze na tym polega chyba wspolne życie..... ze nie jest mozliwe spedzac 24 godziny na dobe ze soba razem, bo mozna sie soba zamewczyc....:( on By tak chciał)...cały czas mi wypomina ze nikt mmnie tak nie kochał i nie bedzie kochał jak on. Powoli żygac mi sie chce ta jego miłością...... nie wiem jak to długo wytrzymam:(:( A tak było kiedys fajnie :(

ten typ tak ma. zazdrosc tak mi sie wydaje, wynika z niskiego poczucia wlasnej wartosci.

ale ja juz tego nie wytrzymuje:( nie mam sił tłumaczyc cały czas... powoli czuje jak to wszytko ..całe uczucie przeobraża sie u mnie w złośc , wielka złośc :( chyba to on we mnie zabija .... jest milutki jak jestem w domu... a ja wiem ze jak bede w pracy dostane kilkadziesiat prezykrych sms-ów

:) tkwij w tym , albo zakoncz. on sie nie zmieni. taki typ. koniec. pa.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=942800 Podałam link do tematu, który mogłabyś poczytać. Tam jest o takich facetach jak Twój.

Wiesz, może w przeszłości jakaś laska go zdradziła? A byłaś u niego w domu i widziałaś jak wyglądają relacje ojciec - matka? Bo to masz też duży wpływ na jego zachowanie. Nie wiem, czy rozmowa tu pomoże.... nawet jak byś zrezygnowała z pracy i siedziała w domu, to po pewnym czasie zacząłby sobie wyobrażać, co w tym domu wyprawiasz jak go nie ma :o

Perła dziekuje:( chociaż w temacie wiekszość kobiet sie podporzadkowuja kaprysom supermenów... ja jestem typem buntowniczej duszyczki ... dlatego coraz czesciej słysze ...jak możeztak mówic ja Cie kocham .. jesteś moim całym światem, jesteś podła zimna ryba:P... argumentów nie ma rzadnych , nie miał do tej pory , ale czuje ze uczucie ucieka mi gdzies przez palce ... troszke mi z tym źle , nie wiem jak to zakończyc jeszcze ale coraz czesciej mam takie myśli tylko to nie jet takie proste

wyszłam z kąpieli >>>> byłam u niego w domu Rodziców ma cudownych..... nie wiem czy go jakas laska zdradziła. On twierdzi ze nigdy nikogo nie kochał, Tylko mnie pokochał tak naprawde i mi to pierwszej powiedział , ale jego miłość zaczyna byc chora.... nie bede podawac przykładów bo zbyt wiele ich jest

POPRAWIAM BYKA ŻADNYCH przepraszam to chyba ze zdenerwowania

:(:(:(