Dziewczyna pali chociaz obiecala ze nie bedzie tego robila

na poczatku gdy poznalem moja obecna dziewczyne powiedzialem jej ze nie lubie jak dziewczyna pali a ze ona nie palila (czasem popalala) powiedziala ze nie ma sprawy nie bedzie palila teraz odkrylem ze od czasu do czasu sobie popala znowu dla mnie jest to zlamanie danego slowo.....choc teoretycznie palenie papierosa od czasu do czasu nie jest czyms strasznym ale jednak u mnie wywoluje duza niechec do niej.... nie lubie jak mnie ktos oklamuje w tej chwili to mam ochote poprstu sie z nia rozstac.....choc w mojej glowie glupio brzmi rozstac sie przez papierosa...... ale mi bardziej chodzi o klamstwo.... po co mi cos obiecywala a teraz tego nie dotrzymuje..... rownie dobrze z innymi rzeczami moz e byc tak samo

załoze sie ż enie masz wiecej niż 22 lata tak moze zachowywac ise tylko gnojek...a nie dorosły facet wes tupnij noga jeszcze i sie popłacz bo ci obiecała...brzydze sie takimi goscmi...

z nałogu nikotynowego trudno jest wyjsc, znam dobrze ta sytuacje. Moj byly tez nie palil i zabraniał mi palic, przestalam ale to bylo silniejsze ode mnie i podpalalam sobie znowu, dowiedzial sie i zrobil mi wielka wije... :/ ludzie bez przesady, nie mozesz komus powiedziec nie pal. Jezeli bedzie chciala rzucic to rzuci

milo z e komus ulzylo moze i racja ze to debilne tylko ze chyba nikt nie lubi jak sie lamie dane slowo ja jej obiecywac nie kazalem sama to zrobila nie mam 22 lat wiec moze i nie jestem dojrzaly wie c ktos bardziej dojrzaly moze mnie uswiadomi jak powinienem na cos takiego reagowac? olac poprostu?

ciekawe co zrobisz jak bedziesz mial kiedys wieksze dylematy:/ za kazdym razem bedziesz myslal o zerwaniu z nia? pomysl najpierw zanim cos zrobisz :/

nie no dobra zerwanie to napewno cos glupiego chodzilo mi ze to wzbudzilo jakas taka niechec bo ktos robi co innego niz mowi zrywac z nia nie chce ale nie chcial bym zeby mowila jedno a robila drugie i zastanawiam sie jak to spowodowac

dokładnie tówj problem jest śmieszny żeby nie powiedziec załosny...a jesteś infantylny bo tylko dziecko jak sie pojawia byle problem i cos jest nie po jego mysli zabiera zabawki i zmnienia piaskownice.Acha i załzoe sie że nie kochasz tej dziewczyny skoro ztak absurdalnego powodu chcesz zerwać nie jestes z nią z miłosci..wiec odeić i daj jej spokoj.Dla takiego palanta napewno bymz niczego nie zrezygnowała.Wyrob soie taki autorytet.spraw żebys był dla niej wazny..moze wtedy rzuci nałóg ale dla takiego gnojka....ja osobiscie bym tego nie zroiia

widze ze wam jest milo kogos obrazac ale przeczytajcie to co pisze ona po pierwsze nie jest uzalezniona tylko czasem pali dla towarzystwa ja jej nie kazalem rzucac powiedzialem tylko z e tego nie lubie a ona sama powiedziala ze juz wiecej nie bedzie palila i jeszcz e mi nie chodzi o samo palenie tylko po co mowi jedno a robi drugie i tylko o to a ten kto ocenia kogos i jego zwiazek po jednym poscie jest infantylny

"po co mi cos obiecywala a teraz tego nie dotrzymuje..... rownie dobrze z innymi rzeczami moz e byc tak samo" Sorry ale tak pisze tylko dzieciak".mama obiecałaś że się pobawimy a nie dotrzymałaś słowa!!Mama po co obiecywałaś....juz ci nigdy nie uwierze bo nie dotrzyymujesz słowa...BUUUUUUUUU:(" :D

Facet - moim zdaniem masz rację i nie dziwię Ci się, że nabrałeś dystansu. Ściema to ściema, nie ważne czy w błahej, czy istotnej sprawie. To ZAWSZE o czymś świadczy.

A ja sie facetowi nie dziwie. Obiecala, wiec niech dotrzymuje slowa. A jesli wiedziala, ze nie da rady rzucic palenia, to mogla mu powiedziec, wyjasnic, ze bedzie to dla niej trudne i nie rzuci. Ja takie lamane obietnice wytrzymywala baaaardzo dlugo... az w koncu nie wytrzymalam. Wiesz, z takim malych klamstewek robia sie wielkie, coraz czestsze klamstwa, az w koncu taka osoba juz sama nie wie kiedy mowi prawde, a kiedy klamie. Oczywiscie, mozesz dac jej jeszcze jedna szanse, gdyz to nie jest niewiadomo jak straszny problem, ale jesli jeszcze raz oklamie, czy nie dotrzyma obietnicy - rzuc ja.

Gruszek na wierzbie się nie obiecuje :o A poza tym: http://www.youtube.com/watch?v=_PCVxbK8Sy0

"24 Lady Love z nałogu nikotynowego trudno jest wyjsc, znam dobrze ta sytuacje. Moj byly tez nie palil i zabraniał mi palic, przestalam ale to bylo silniejsze ode mnie i podpalalam sobie znowu, dowiedzial sie i zrobil mi wielka wije... :/ ludzie bez przesady, nie mozesz komus powiedziec nie pal. Jezeli bedzie chciala rzucic to rzuci " Za miast gadać dać pałą w ryj.A następnie do świętej trójcy -prokuratora,sędziego ,kata w ramach odwyku.

OJ SPADAJ PALANCIE-JAK JA NIE LUBIE TAKICH SZTYWNYCH CIENIASóW. ONA NIE JEST TWOJą WłASNOśCIą. WYPCHAJ SIE.

czepiasz sie. myslisz ze tak latwo rzucic palenie? sama nie pale ale moj maz rzucaj juz wiele razy i wkoncu po 2 latach udalo mu sie. chcesz sie rozstac z powodu fajek? smieszne.

Z moją pomoca łatwo:P.Do pierdla i odciąć to to już nie bedzie kopcić:P.