Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem załamana ale nie mam...

Jestem rozdarta!

Polecane posty

Gość jestem załamana ale nie mam...
Potencjalny ojciec zasponsorował mi tabletkę, więc tutaj nawet nie musiałam wgłębiać się w problem. Mam 23 lata, ale na dziecko gotowa jeszcze nie jestem. Kiedyś w przyszłości, ale nie teraz. Jednak nie mam odwagi. Mimo tego, ze zawsze za aborcją byłam, to teraz jak problem dotyczy bezpośrednio mnie, najzwyczajniej w świecie nie mam odwagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
serce nie odpowiada za życie...dzieckiem można dopiero nazwać gdy jest mózg i dlatego po 3 mies aborcja jest zakazana...bo dopiero od 3 mies.jest to już dziecko a nie płod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda analfabetówwwwww
so to jest - nie umiesz czytać, a pysk już otwierasz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie mają pomysły
Jeśli płód nie jest dzieckiem to niby czym jest? może jeszcze nie ma świadomości ale bez ingerencji ludzkiej by żył. Lepiej urodzić nie zabijać i oddać do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
2234505 odezwij sie zalamana na te gg nie podejmuj pochopnych decyzjii a ja nie bede Cie namawiac napewno na na urodzenie na sile bo to Twoja decyzja ale warto z kims pogadac....czy ojciec dziecka wie o ciazy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
jeśli płod nie jest dzieckiem to czym jest?.....jest PŁODEM A TOBIE O CO CHODZI ŻE NIE UMIEM CZYTAĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie prostackie
jakich pochopnych? pochopną decyzją , to jest namawianie do urodzenia i późniejszego oddania do adopcji. Teksty typu nie zabijaj, albo na pewno w macierzyństwie się odnajdziesz! skąd wiecie? dacie sobie rękę uciąć, że da rade, że pokocha, że wychowa dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda analfabetówwwwww
"masz 27 lat i nie wiesz że 2 tyg,to jest jeszcze płód a nie dziecko?" ona jest w ósmym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
serce nie odpowiada za zycie...no ja nie moge ludzie opamietajcie sie!!!!!!!!!! co za brednie!!!!!!! to juz jest zycie poczete..od pierwszej minuty zyje wiec jest zycie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie prostackie
truskawkaaa, nie pierdol, dla mnie to zwyczajny zlepek komórek, musicie sobie zdać w końcu sprawę, że nie każdy jest tak zaślepiony jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
pomyliłam się..zamiast napisać że jest w drugim mies.napisałam tyg.....w innych wypowiedziach już pisałam dobrze...kazdy sie może pomylić kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
pokocha i wychowa dobrze bo to jest wlasnie cud narodzin i macierzynstwa...zaden facet tego nie pojmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie prostackie
jaki facet, jestem kobietą, która ma 2 dzieci i też stała przed takim dylematem. nie dochodzi do was, że nie każdy chce matką być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
a skąd ty wiesz że pokocha to dziecko? no i co z tego ze to jest jej dziecko...równie dobrze może je znienawidzić że zmarnowało jej życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
sam jestes zlepek komorek ...w drugim miesiacu to juz wiecej niz zlepek komorek...bije serce ...ksztaltuje sie maly czlowiek....ja sama mam 27 lat i staram sie o dziecko od 3 lat .....i nic...i ja widze jakie ludzie maja problemy urodzic czy nie to mi jest tylko przykro...bo rozumiem zeby autorka miala 16 lat...ale to dorosla kobieta a konsekwencje trzeba poniesc...jej obowiazkiem jest urodzic to co juz poczete...a pozniej moze oddac do adopcjii jesli nie bedzie w stanie dac milosci maluchowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie sądzisz że Twoja
so to jest ma rację- za zgon przyjmuje się moment śmierci mózgu, nawet przy bijącym sercu. Analogicznie bez wykształconego mózgu żaden organizm żyć nie jest w stanie, nawet gdyby miał 3 bijące serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie sądzisz że Twoja
Tak, tak, pokocha i wychowa, cud narodzin :O a potem choroba sieroca lub dzieci w beczkach po kapuście :O Autorka tematu ma wątpliwości i nie wie, jaką decyzje podjąć, ale nie ma sensu wciskać jej na siłę, że jak urodzi to na 100% pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie sądzisz że Twoja
truskawaaaa- ze względu na to co napisałaś ostatnio uważam, że nie powinnaś wypowiadać sie w tym temacie. Reagujesz emocjonalnie, patrzysz przez pryzmat własnych doświadczeń i dlatego nie jesteś obiektywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam takie prostackie
nie tyle nie ma sensu co jest to żenujące i niedojrzałe, takie zapewnianie. To, ze Ty się starasz i pokochasz to nie znaczy, że każda jest do tego zdolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
ona nie ma żadnego obowiązku...jeśli ma wybór to musi dokonać właściwego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
nikt jej nie mowi ze jak urodzi to na 100 procent pokocha...ale w wiekszosci przypadkow raczej tak jest....ale przeciez jest jeszcze adopcja...boze mi juz lzy sie w oku kreca jak sobie mysle o tym maluszku co w niej rosnie ze za chwile moze go juz nie byc:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krótko na temat
Ja bym nie zjadła tej tabletki niezaleznie od okolicznosci - ale mówię za siebie. Bo nie jestes jeszcze gotowa? to tak jakby pogonić przyjaciela w potrzebie bo przyszedl nieumówiony i nie w porę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
ale może autorka nie jest gotowa także na samą ciążę,nie pomyślałas o tym?...po co ma się męczyć,rodzić i oddac komuś obcemu..nie wiadomo jak ten ktoś bedzie to dziecko traktował...lepiej usunąć i nie myslec co się dzieje z tym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie sądzisz że Twoja
Tak, tak, adopcja, bo tyyyyle osób czeka na adoptowane dziecko :O Tylko czemu w takim układzie domy dziecka pekają w szwach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawaaaaaaa
bo proces adopcjii jest dlugi i zmudny dosc i z reguly ludzie wola adoptowac wlasnie takie maluchy a nie dzieci starsze...dlatego pekaja w szwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalvv
Truskawka, jesteś wyjątkowo głupią niunią. Tak, owszem, serce może sobie bić, ale to nie jest jeszcze LUDZKIE życie. Żabom tez boje serce, tudzież ludziom odłączanym od aparatury w wyniku ŚMIERCI MÓZGU. Bo to MÓZG rozstrzyga o ludzkim zyciu. A ta zygota mózgu jeszcze nie ma, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to jest
krótko na temat...jak mozesz porównywać chwilową pomoc przyjaciellowi z wychowaniem dziecka....wychowanie nie trwa 2 godziny i jak ci się znudzi albo nie będziesz miała czasu to zamkniesz je w szafie i wyjmiesz jak będziesz miała czas....dziecko to praca 24 godz na dobe....dziecko powinno być chciane a nie z przypadku...bo to nie jest para skarpetek-jedno w tą jedno w tą...może kiedys sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkfkffkkfkfkf
Truskawaka, weź zrób sobie jeszcze kilka dzieciorów, jak tak cię kręcą płody, a przestań się wtryniać w cudze życie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie sądzisz że Twoja
Ponownie musze się zgodzić z so to jest- czemu ma przechodzić przez ciążę i niedogoności z nią związane, bolesny poród itp? Skoro proces adopcji jest długotrwały i trudny to nie ma żadnej gwarancji, że dziecko zostanie adopotowane i nie spędzi całego dzieciństwa w sierocińcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×