chłopak z cukrzycą

Hej.Poznałam swojego obecnego chłopaka pare lat temu,najpierw sie nie cierpieliśmy potem przyszło koleżeństwo a teraz jestesmy razem. Od samego początku wiem że jest chory na cukrzyce. Mówi mi wszystko o tej chorobie,wiem że może pojsc na wzrok na nogi(martwica) co myslicie o przyszlosci mojej z nim.Martwie sie ze za pare lat bedzie powaznie chory,a co jesli chodzi o dzieci czy istnieje powazne ryzyko ze beda chore??

jesli przestrzega diety i robi regularnie zastrzyki i badania to nic mu nie będzie. Z tą choroba można spokojnie żyć jeśli jest się odpowiedzialnym i słucha się lekarza. Więc akurat o przyszłośc bym się na Twoim miejscu nie martwiła. Co do dzieci to zalezy jaki typ cukrzycy ma, musisz zapytać jego i lekarza, ale niestety niektóre sa dziedziczone. Ale podsumowujac ja bym na Twoim miejscu z nim została, kazdemu z nas zawsze moze się coś stac i nawet wizja wspaniałej przyszłości ze zdrową osobą jest tylko wizją. iem coś o tym, bo moja mama zaczeła chorowac w wieku 35 lat, wczesniej okaz zdrowia, a dziś kaleka... Tata rak jelita grubego, kiedyś rzadko kiedy na zwolnieniu lekarskim...

dziekuje za rade a co do Twojego przypadku to szczerze Ci wspolczuje..on ma cukrzyce typu 1. choruje od 12 lat..

W typach 1 i 2 dziedziczenie ma przynajmniej częściowe znaczenie. Typ 1 jest wywoływany przez pewne infekcje (głównie wirusowe) lub w rzadszej grupie, przez stres lub ekspozycję środowiskową (m.in. na leki i różne chemikalia). Istnieją indywidualne podatności genetyczne na pewne czynniki, które mogą wywołać cukrzycę, co powiązano z konkretnymi genotypami HLA. Wydaje się jednak, że nawet u tych, którzy odziedziczą skłonność do cukrzycy typu 1 konieczny jest czynnik środowiskowy. Niewielka część osób z cukrzycą typu 1 posiada zmutowany gen, który jest przyczyną cukrzycy MODY. To cytat z wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca#Cukrzyca_typu_1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca_typu_1 Choroby autoimmunologiczne nie są za ciekawe, moja mama tez własnie ma choroby z tej grupy. W takim razie jest ryzyko że i Twój chłopak zapadnie na coś innego, ale takie przypadki są bardzo rzadkie. Ale mogę Cię pocieszyć jednym, jak na razie nie ma żadnych dowodów co do przekazywania genetycznie chorób autoimmunologicznych, rozmawiałam o tym i z lekarzem i z kolegą który kończy własnie biotechnologię.A tematem byłam zainsteresowana ze względu na moją mamę, więc Wasze dzici powinny być zdrowe. A jego bym na Twoim miejscu nie zostawiła, znam człowieka który załozył rodzinę i wylądował na wózku inwalidzkim w skutek wypadku. Nigdy nie wiadomo jak wyglada przyszłośc wiec nie awrto rezgygnowac z miłości bo w przyszłości ta osoba może się bardziej rozchorowac niz jest teraz chora

jeeeej a na co on moze zapasc jeszcze:( PS:jestem Ci bardzo wdzieczna za te informacje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca Tam masz np wymienione te choroby. Ale takie przypadki sa na prawdę rzadkie, chorób autoimmunologicznych jest mnóstwo i większośc osób ma tylko jedną. Nie dobieraj sobie tego do głowy bo nie warto. Poczytaj na wiki i na stronach medycznych, porozmiawiaj z chłopakiem i lekarzem, zawsze to lepiej odjąc świadomą decyzję. Ale nie warto się zamartwiać. Pozdrawiam

dzieki..kurcze cos ta wikipedia nie chodzi..moze to i dobrze..mamy dopiero po 16 lat i najbardziej sie martwie o to ze jak bedziemy starsi to jemu to sie nasili..