Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiścipoł

dlaczego z kobietą nie można powędkować albo pójść na grzyby?

Polecane posty

Gość fiścipoł

wędkowanie - fajna sprawa i LUZ dla faceta ale kobieta tego nie rozumie i uważa, że to tylko jest mioczenie kija ale rybkę w restauracji to chce zjeść razem z frytkami , a na grzyby do lasu to nie pójdzie ale maślaki w jajecznicy pływające to zje nawet cztery porcje , i jak tu mam zdrowym być i kobietę zrozumieć skoro ona żadnych nie ma zainteresowań ale moje hobby to ciągle krytykuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co prosze
Z babą nie można pójść na grzyby? Pierwsze słyszę a już obżeranie się maślakami w jajecznicy...ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie udaję
Ja to bym swojemu dała kija zmoczyć:P ale go(męża) nie ma :D I na grzyby też lubię chodzić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiścipoł
być może jedna na milion wie w jaki sposób obrać z łuski świeżo złowionego okonia na wędkę albo jak obrać maślaki , zakładam że za dwa dni po ostatnich deszczach to maślaków będą miliony w lasach ale czy kobiety się interesują takimi tematami oprócz malowaniem paznokcki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam ludzi, co poznają w życiu prawdopodobnie jedną kobietę :P i generalizują na całą populację kobiet. Ale to może dlatego, że ani zbieranie grzybów, ani łowienie ryb nie zmusza do myślenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co prosze
a czy faceci umieją robić coś poza gapieniem sie w tv? Bo jeden na milion wie jak maślak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiścipoł
Kant dupy , to jakie rejony proponujesz na zwiedzanie ogródków borowikowych razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiścipoł
cały dzień miałem bardzo pracowity i dopiero godzinę temu przed kompem usiadłem, rano znowu do pracy i tak w kółko i kołomyja , czasem znajduję chwilę w weekendy aby nad wodą posiedzieć i rybkę złolwić , czasem wracam z lasu z wielkim koszem grzybów , w czwartek pojadę do lasu i czuję , że już maślaki powinny być , odpoczywam w lesie i szukam odpoczynku a teraz zatyrany jestem , ale warto czasem potyrać :) życzę fajnego spanka :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokxokxoka
a ja ze swoim facetem, mogłąm lowić ryby, chodzić na grzyby, ba nawet do lasu zwierzątka oglądać chodizłam. Byle tylko był ze Mną rozumiałam Jego pasje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze co prosze a czy faceci umieją robić coś poza gapieniem sie w tv? Bo jeden na milion wie jak maślak wygląda. ja sie znam na grzybach:D i duszonke z jajkiem umie robic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja lubię chodziś na gdzyby. Fakt, częściej spoglądam w niebo niż na ziemię, ale i tak jest to przyjemne. Tyle, że ja nie wiem jak maślak wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Ale one w lesie wszystkie takie same :) Tylko wiem jak muchomor wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
Drogi autorze, myślę, ze mógłbyś znaleźć kobietę, która i na ryby z Tobą pójdzie i na grzyby. Ale czy o to chodzi w życiu, żeby wszystko robić razem? Poza tym, Twoje rozumowanie jest dziwne. Co z tego, że ktoś lubi zjeść rybkę, a nie lubi łowić? Czy wszystkie osoby, które nie potrafią gotowac i nie lubią, nie mają prawa do jedzenia? Co to za rozumowanie? Ja nie lubię chodzić na grzyby ( i mam do tego prawo) a jeść grzyby lubię w każdej postaci. Mój mąż nie lubi prać, a w czystych rzeczach chętnie chodzi. Nie lubi też myć naczyń, a z brudnej szklanki się nie napije. I gdzie tu Twoja logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co Ty znasz za kobiety. U nas w domu, od kiedy pamiętam, każdy miał kartę wędkarską: czytaj moja mama, ojciec, siostra i ja. Cały wolny czas spędzaliśmy zawsze w lesie. A teraz mieszkam w krainie wielkich jezior, mam w piwnicy wędki i się tam rozsychają, bo mojego lubego wędkowanie nie kręci :( Ale za to mam zamiar go na grzyby wyciągnąć bo uwielbiam łażenie po lesie. Cały dzień najlepiej. Jedyne, czego nie lubię szczerze i z całego serca, to zbieranie jagód. I nikt mnie do tego nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imoen
Bo wędkarstwo jest niesamowicie nudne. Zresztą cywilizowany człowiek jedzenie bierze ze sklepu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imoen Bo wędkarstwo jest niesamowicie nudne. Zresztą cywilizowany człowiek jedzenie bierze ze sklepu ..... ale to jest pasja niektórych osób....wiec kazdy chyba robi to co lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo im sie wszystko zacznie brzydko kojarzyć, albo będą mieć pretensje, że nam się kojarzy - czy to wędka czy maślak, czy zimna ryba..:D ..i nie można porozmawiac po męsku, odpocząć przy piwku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie lubię takie tradycyjne zajęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też lubię łowić ryby, myślę, że gdyby więcej kobiet spróbowało tego zajęcia, to by sporo z nich zaczęło łowić ryby, sukces w łowieniu ryb zapewnia sprzęt wędkarski, ja widziałam na stronie http://www.expertfloat.pl/ dobre artykuły wędkarskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×