Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bride-bride

co sadzicie o przechodzonych zwiazkach?

Polecane posty

Gość bride-bride

kiedy ten moment nastepuje i co wtedy robic. macie jakies doswiadczenia i rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bride-bride
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boys
lepsze przeleżane! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kretowisko
ja uwazam ze to mit...nie ma przechodzonych zwiazkow...jezeli np ktos uwaza ze po 5 latach spotykania sie taki zwiazek jest przechodzony to sorry... po co brac slub?wtedy tez ludzie moga miec siebie dosyc, a zwiazek wypalic sie moze. jezeli sie kocha i zna sie kogos na wylot to nie znaczy ze zwiazek jest przechodzony..wydaje mi sie ze to wyswiechtane powiedzenie... wiadomo ze na poczatku jest ciekawosc, fascynacja, wzajemne poznawanie...ale tak na prawde druga osobe poznajemy cale zycie (i czesto jestesmy w szoku ze ta osoba tak postapila) i niegdy nie mozemy powiedziec ze kogos znamy... a poza tym mam kolezanke...byli ze soba 9 lat, w tym 7 w narzeczenstwie i dopiero niedawno sie pobrali...i sa bardzo szczesliwi...ale gdzie slyszalam o takiej parze ktora tez dlugi czas \"ze soba chodzila\" i jak wzieli w koncu slub to po miesiacu byl rozwod...wiec chyba nie ma na to reguly....ale wydaje mi sie ze najwazniejsze jest to co sie czuje a nie jak dlugo sie ze soba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegi-felek
Zgadzam się w zupełności z Kretowisko. Nie rozumiem co takiego zmienia się po ślubie? Czy to nie jest już związek że nie można go przechodzić....?Czy jest określa ilość lat ile należy ze sobą chodzić? Według mnie to głupie.Kogoś się kocha lub nie,nie zależnie ile lat się z nim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
z badan empir.wynika,zec os w tym jednak jest,bo pary co sie znaja 10 lat np.,to duzy % z nich sie po 3 latach rozwodzi,moim zdnaiem to lipa na maxa chyba,ze 2 strony chca zyc na kocia lape,pasuje im to i oboje sie na to godza,to luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że coś w tym jest. Tylko że kiedy związek jest przechodzony, dla jednych to może być 4 lata a dla innych 10. Ale myślę że te związki nie mają prawa się rozpaść jeśli są spełnione oczekiwania obu stron w takim związku. Weźmy np ostatnio popularne na forum śluby i wesela tematy na których wypowiadały się dziewczyny czekające na kolejny krok w związku (oświadczyny, ślub). Ja się przyznaję że wzięłam ślub bo oboje żeśmy tego chcieli, natomiast w momencie gdy tylko jedna osoba chce ślubu a druga nie chce o tym słyszeć to mamy do czynienia z tym że w związku jest tylko jedna osoba zadowolona. Mamy w związku sprzeczne oczekiwania partnerów. Druga osoba nie jest zadowolona i wbrew pozorom można bardzo kochać w takiej sytuacji rok, dwa, pięć lat ale jeśli związek nie spełnia oczekiwań to prędzej czy później się zakończy. I nie skłamię tutaj że jednak większość kobiet (co do mężczyzn sie waham) oczekuje tego ślubu prędzej czy później A co do rozwodów po takim przechodzonym związku to mam też pewną teorię. Para bierze ślub po powiedzmy 8 latach. Dążyli do tego momentu przez 8 lat związku, bo skoro mieli w planach wsiąść kiedyś ślub to dążyli do tego. I kwestia bycia ze sobą z przyzwyczajenia. Dlaczego wcześniej nie zauważyli, bo mieli na głowie ślub. Ja nie byłam (tak mi się zdaje) w przechodzonym związku, bo 4 lata ale znam różnicę jak jest przed ślubem i zaraz po ślubie. Przed ślubem myśli się o ślubie, znamy się długo, wiem że chce z nim być, wszystko przygotowane, czekamy. Odstawia się na bok myśli o problemach, o tym co potem będzie się dziać jest tylko głównie ślub. A po ślubie to wszystko puszcza i stare problemy nakładają się z nowymi, może też dociera swiadomość że to już krok na całe życie. A jeśli naprawdę byliśmy ze sobą z przyzwyczajenia to to trafia do nas dopiero po slubie. 10 lat po slubie to też przechodzony związek niby i myślę że zależy wszystko od tego czym dla kogo jest ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×