Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasłona pod prysznic

maseczka z aspiryny

Polecane posty

Gość zasłona pod prysznic

gorąco polecam dla zmagających się z trądzikiem!! naprawde jest skuteczna!! przynajmniej w moim przypadku:) stosuję od tygodnia i mam tylko jednego malutkiego pryszcza na czole:) a buzia gładziutka jak u niemowlaka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhh
Ale jak ja 'robisz' ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
o właśnie jak? i z jakiejś konkretnej aspiryny? z musującej czy nie? z witaminą c czy bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
ale tak kropelka to chyba nie taka dosłowna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona pod prysznic
dosłownie w kropelce wody :) inaczej będzie zbyt wodnista i nie rozprowadzisz na twarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a możę maseczka
z czopka ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
to dziś wypróbuję :D a i jeszcze pytanie. jak często można robić ta maseczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to powiedz mi
w jaki sposob w kropelece wody rozpuscisz 5 aspirin ?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona pod prysznic
hmmmm duzo o niej czytałam w internecie jedni robia codziennie przez jakieś dwa tygodnie a jeszcze inni dwa razy na tydzień:) ja stosuję od tygodnia codziennie aby była ciągłość w leczeniu i żeby zaleczyć buzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona pod prysznic
zawsze się trafi ktoś kto...ech nie chcesz to nie rób! czy ja Cię zmuszam?? rusz troche głową!! chodzi o to żeby tabletki nasiakły wodą jak sama zobzczysz wystarczy kropelka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wąż ogrodowy
slyszlaem ze masa szpachlowa tez jest dobra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak robicie, to na noc albo w pochmurny dzień - to też są kwasy. swoją drogą kiedyś czytałam, że aspiryny nie powinno się stosować zewnętrznie, a na jakimś forum kosmetycznym znalazłam tą maseczkę wymieszaną z jogurtem naturalnym. przydałaby się opinia jakiegoś solidnego farmaceuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
aspiryna to kwas ascorbinowy. rozmiękcza za pewne zrogowaciały naskórek który się po takiej masce pewnie łatwiej złuszcza. obstawiam że działanie podobne jak kremów z kwasami. zakładam więc że maska tylko wieczorem i na czas kuracji duży filtr na buzię i zero solarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
a tfuu...pomyliłam się. no ale zakładam że działanie podobne jak każdego innego kwasu. spytam jeszcze dziś w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona pod prysznic
jogurt jest po to aby zespolić masę aspirynową, ponieważ jak wysych na buzi to zaczyna się kruszyć, dzieki jogurtowi nie odpada od twarzy:)a robię na noc i smaruję buzię kremem bambino dla niemowląt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona pod prysznic
oki to daj znać:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
zasłona z kremów dla dzieci bym zrezygnowała, one owszem są łagodne i hipoalergiczne czy co tam, natomiast sa zaprojektowane do dziecięcej skóry, która nie potrzebuje wsparcia przy regeneracji i oczyszczaniu...a cera dorosłej (i pryszczatej) kobiety potrzebuje tego bardzo. o wiele lepiej jest znaleźć krem odpowiedni do wieku cery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi kremami to też różnie bywa. jestem po 30tce i te kremy co bardziej skomplikowane albo powodują powstawanie plam na twarzy albo wyłazą mi po nich pryszcze. od jakiegoś czasu używam zwykłego pondsa (z niemiec) 150 ml za 10 zł i jest dobrze - fakt nie ma w skladzie parafiny ale ma tak długą listę składników, że pewnie inny zapychacz tam jest. jest jeszcze jeden zestaw kremów, który mi pasuje: czerwone garniery - ale to dla pań troszkę starszych niż ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
kremy trzeba niestety, testować, testować testować...moja cera zyskuje na kremach do cery dojrzałej, tych które mają pomagać złuszczać zrogowaciały naskórek. mam 28 lat i sięgnięcie po kremy dla cery po 25 roku owocowało poprawą. wcześniej stosowałam kremy do cery trądzikowej, które w większości zaprojektowane są dla nastolatek i nie spełniały swojej roli. pewnie dalej bym sie męczyła gdyby nie moja pani dermatolog, która mi powybijała z głowy kosmetyki dla nastolatek i szampon dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to fakt, że koło 30tki to kremami dla dzieci można sobie pięty smarować najwyżej. zauwazyłam jednak, że im więcej nakładam na twarz: pilingi, maseczki, toniki, kremy itp, tym więcej mam problemów z cerą - tak jakby się uzalezniała od kosmetyków. jak tylko wracam do zwyczaju mycia twarzy żelem pod prysznic, kremowania lekkim kremem i tylko czasem jakaś maseczka, problem znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
ja dobrałam podstawowy zestaw kosmetyków (prawie bo nadal szukam kremu na dzień): coś do mycia, tonik, krem + dwa razy w tygodniu peeling raz maska. ale i tak kluczowe jest środowisko...jak jadę na wakacje na wieś to jest piękna cera niezależnie jakie kosmetyki, wrócę do cholernej warszawy, dzień dwa i znowu zaczyna sie problem. woda, spaliny. widać to i na cerze i na włosach...ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tak jest. może powinno się na stałe używać przegotowanej wody do mycia twarzy ale jakoś nigdy mi się nie chce o tym myśleć. jesli cię pocieszy to w krakowie też woda do niczego, tak jak powietrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. pytałam się tej lekarki o maseczkę. kobitka stwierdziła, że bałaby się czegoś takiego użyć. po pierwsze nie ma pewności jakie stężenie się uzyska, po drugie może bardzo podrażnić twarz. są leki z salicylanami stosowane w dermatologii, no ale one mają odpowiednie stężenia. nie powiedziała jednak, że nie wolno: po prostu jak komuś nic się nie dzieje, to może ostrożnie to stosować. *********** byłaś w aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damcio
ale ot napraswde dzial apozteba miec ten jogurt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effkamarcheffka
gdzieś czytałam ze częste stosowanie kwasu acetylosalicylowego na skore może blokować syntezę kolagenu, spróbuję to znaleźć w necie, lepiej już chyba używać kwasu salicylowego np w toniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×