Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ANDZEELIKAA_

Dlaczego faceci wybieraja brzydkie , glupsze -WASZE TEORIE

Polecane posty

Sama widzisz - nie jesteś sama w tej beznadziejnej sytuacji. Mnie to troche pociesza. Nie tylko ja czuję się do bani :) Może to już tak jest? Może chodzi o to, żeby docenić to (tego), co dostanie się od żcia w przyszłości. Ja się trzymam tej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
Może i Miłości nie ma i nadzeji też ale jestem Ja :] wezmę was obie ( :D ). Ja jestem pierdoła do kwadratu to z ładną ale przetransformowaną na kluskę do kwadratu dam radę nawet w liczbie dwóch :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałem ---> Propozycja super, dzięki. Jak już desperacja sięgnie zenitu, to wrócimy do tego tematu hehe :) U mnie jeszcze nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna panna
nie chce pierdoly:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
Klucha a niechce pierdoły to co może księcia ? :D I jak tu wam dogodzić :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ...
Ja tam nie narzekam, nawet jeśli wybierają brzydkie, bo Ci moi (czyli Ci, którzy nie mają pstro w głowie) to głupich raczej nie ... Dlaczego? Bo Ci najwyraźniej są słabi .. A tacy mnie nie interesują .. Trzeba przyznać, że zawsze paru tych silnych, mądrych i przystojnych się znajdzie ... A tylu mi już wystarczy .. :P Jestem zadowolona .. :D Inaczej za dużo dylematów ... paru stałych, to i tak za dużo .. choć miło ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurozuza
Gdzieś tu była rada, żeby dziewczyna się zainteresowała takim facetem i wtedy on będzie zadowolony z tego. Gówno prawda, ja tak się zainteresowałam dwoma panami. I co usłyszałam w chwili szczerości raz: ja u takiej dziewczyny jak ty nie mam szans, drugi raz: taka dziewczyna jak ty pewnie i tak mnie nie zechce. To ja się nastarałam żeby stworzyć sytuację, a oni od razu się poddali. Miałam dalej walczyć i zabiegać, cały czas to ja miałam się starać żeby mnie łaskawie zechciano i łaskawie uwierzono, że jestem naprawdę zainteresowana mimo wcześniejszych ewidentnych starań? Poddałam się bo walka z męskim ego to jak walka z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Justyna. Ja jednak cały czas mówię o sferze wyższch uczuć. Sprawe seksu całkowicie pomijam, bo tu sprawa jest jasna. Jak facetawi chodzi o łóżko, to nie ma tematu. Mnie ciekawi, dlaczego wybierają tak a nie inaczej jeśli chodzi o czyste uczucie. No chyba, że nie ma czegoś takiego jak czyste intencje ( uczucia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurozuza -----> Miałam sytuacje identyczną jak Ty, ale odnośnie tylko jednego faceta :) Też się starałam stworzyć sytuacje i usłyszałam dokladnie to samo co Ty. Może ich tego gdzieś uczą? A może to taki ładny sposób na spławianie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
tak uczą w szkole dla pierdół :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
Ja widziałem piękne kobiety z pierdołami wniosek. Ksiąze z pozoru a w środku pierdoła. Pierdoła z pozoru a w środku chłop z jajami :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna Żadne z nas się nie zna, a szkoda. Wygląda na to, że nie ma się nad czym zastanawiać. Lepiej znaleźć sobie jakieś twórcze zajęcie i przestać rozkminiać o co chodzi z tymi uczuciami :) Wygląda na to, że cała ta dyskusja jest bezsensowna, bo nie ma odpowiedzi na pytanie z tematu tego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że w niektórych ta pierdoła siedzi tak głęboko :) Już masz nadzieje, że masz do czynienia z chłopem , starasz się , a tu wychodzi pierdoła ( cholerna kinder niespodzianka! ) To mnie rozwala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurozuza
Odpowiedz na pytanie z topicu jest moim zdaniem taka, że ludzie dobierają się tak żeby czuć się w związku pewnie i wygodnie, bo w końcu każdy z nas jest wygodny. Jeśli facet widzi zbyt atrakcyjną kobietę dla niego pełną życia i zainteresowań to od razu myśli, że dla niej będzie się musiał mocno starać. Ja tych dwóch panów, którzy stwierdzili, że jestem za fajna dla nich odrzuciłam też po części z lenistwa, ale też z braku perspektyw dla takiego związku. Oni od początku pokazali postawę pasywną: ja jestem też brzydszy, mniej zadbany, jestem mniej przebojowy, mam mniej zainteresowań niż ty. Musiałabym im cały czas dowodzić, że są jednak mnie warci, cały czas ich w tym utwierdzać a i tak nie miałabym gwarancji czy by nie odeszli w końcu do kogoś z kim im będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się, że to taka ładna wymówka... mi też facet powiedział, że on wie, że taka dziewczyna jak ja mogłaby mieć każdego... a prawda jest taka, że ta dziewczyna (znaczy się ja) jest cały czas sama... i wydaje mi się po prostu, że oni mówią takie rzeczy żeby nam nie zrobić przykrości, ale ładnie i bezboleśnie (dla nich ) sie ulotnić.... a czy wybierają brzydkie... mój wybrał hmm.. taką sobie... ani ona ładna ani brzydka... dziecinna strasznie, i kiedy moja koleżanka opowiadała mi że ich spotkała i jaka to ona nie jest głupia, stwierdziłam tylko: \"widać musi coś mieć w sobie\" i myślę, że w tym wszystkim o to właśnie chodzi... a tak na marginesie to moja koleżanka stwierdziła, że to \"coś\" to : \"robi dobrze loda\" ale żeby to było aż tak banalne i proste, nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek
ale kto tak twierdzi nalezy spojrzec iż dana dziewczyna jest brzydsza i głupsza ? rozumiem, iż te madrzejsze ?? ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc powiedzcie mi proszę jak rozumiec sytuację (teraz będzie trochę prywaty - wybaczcie): Chłopak zdobywa mój numer telefonu od mojego kumpla. Poczatkowo wszystko ok. Nie dzwoni, nie pisze, aż pewnego dnia puszcza sygnał -miał to być znak, że o mnie pamięta :) Myśle sobie - Miłe. Fajny facet, poukładany, wartościowy :) Może skoro tak zaczyna, to coś będzie na rzeczy. Do dnia dzisiejszego od czasu do czasu posyłamy do siebie sygnały, widujem się ( w pracy), żartujemu. Obiecał mi nawet wyjście do kina ( już jakiś miesiąc temu- ale co tam :( ). Wydawałoby się, że mu się podobam (on mnie też -i może w tym problem. Zbyt wiele sobie wyobrażam). Co jakiś czas syłysze, że jestem taka fajna i pewnie mam wysokie wymagania względem facetów i dlatego jestem sama ( zły znak! - taki tekst już skądś znamy:/ ) Liczyłam na to, że może on pociągnie tę znajomość w jakimś konkretnym kierunku (i nie mówie o łóżku!) ... Ale nic się nie dzieje. ZERO! To jest dopiero kretyńska sytuacja hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
Jajakobyły oj przepraszam Ja jako facet (choć pierdoła) Napiszę tak bardziej poważnie w tym niepowaznym temacie. Trudno jest podejść / umówić się z piękną kobietą , ale bać się życia z nią -> bzdura. Potwierdzam natomast tezę dotyczącą seksu to ma duże znaczenie. cytując piosenkę "Bo najlepsza ta co pierwsza da ... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna Sukiena trafiła w sedno. Też podejżewam ładną taktykę spławiania - dobrze, że taką, a nie inną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałem --> musisz kopać leżącego? Ale dzięki za szczerość - doceniam :) Mimo, ze ten kopniak boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurozuza
czarna sukienka masz rację, to jest pewnie częsta wymówka: jesteś dla mnie za dobra, stać Cię na kogoś lepszego i do tego trzeba mieć dystans. Ludzie po prostu muszą się zgrać pod wieloma względami: stylu życia, spojrzenia na świat itp. Dlatego ja podchodzę do tego tak, że jeśli komuś coś nie pasuje to trudno, nie ma się co zastanawiać czy ja jestem gorsza, czy lepsza. Jak ja kogoś odrzucam to wiem dlaczego: coś u mnie nie zaiskrzyło, stwierdziłam, że nie pasujemy do siebie i koniec. Jak ktoś mnie odrzuca to staram się nie wnikać i uszanować zdanie drugiej osoby, bo może on pierwszy dostrzegł to czego ja jeszcze nie dostrzegłam, że nie jesteśmy dla siebie i tak będzie lepiej. Grunt to nie dobierać zbyt wielkiej filozofii to wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytując piosenkę \"Bo najlepsza ta ktora pierwsza da .._-----> to zbyt proste ..jesli tak to kazda by dawala ( czyt jako pierwsza) temu ktorego chce i juz ...ma faceta:D ale tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwulaa
a mi kiedys ktos powiedzial ...ze jesli cos czego mocno pragniesz nie jest Ci dane tzn ze przeznaczone jest Ci cos lepszego" i tego sie trzymajmy:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem taka.
a ja jestem ładna, zgrabna, samodzielna, dobrze zarabiam , mam własne mieszkanie, jestem inteligentna i mam zainteresowania nie szukam ideału ale tez nikogo kto jest gorszy w czymkolwiek ode mnie mam swoje oczekiwania, nie wyobrażam sobie faceta bezrobotnego, niehigienicznego, z zepsutymi zebami i niższego ode mnie a ja mam niecałe 165 no i najwazniejsze mam 33 lata! choc wyglądam na 25! za długo przebierałam i teraz zostałam sama i wymagania mam coraz wyższe....bo sama coraz więcej osiągam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie o tym myślałem
Do usług :). Jak pisałem jestem pierdoła bo szukam czegoś więcej niż cycków B lub C i ładnej buzi. Wiele kobiet nudziło by się ze mna , ale to też działa w drugą stronę. Moze trafiłyście na takich dziwaków np zapalonych "samochodziarzy" a "tamte brzydsze" dzielą ich pasje lub udają (to może mieć znaczenie.) Znam np ładną dziewczynę blondynkę o imieniu Beata i ... nic , jest sympatyczna ładna . Czegoś mi brakowało sam nie potrafię powiedzieć czego. Ona zapewne nie chciała by się ze mną umawaiać , nigdy nie pytałem wiec to tylko przypuszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurozuza
Mała Dziewczynka muszę Cię zmartwić, ale częściowo w tej piosence jest prawda. Są ludzie, którzy nie są zbyt atrakcyjni i zdarza się im niewielu amantów lub amantek. Są dorośli, nadchodzi czas zakładania rodziny, nie chcą być samotni i wtedy decydują się na tą lub tego, która im da-zechce. Są też ludzie, którzy mają powodzenie i mogą przebierać i wtedy oczywiście nie ma zastosowania pierwsza/pierwszy lepsza/y. Najbardziej smucą mnie z takich obserwacji panowie z pracy, starsi, mało atrakcyjni - w domu żona z dziećmi, a oni korzystają z każdej okazji żeby się dowartościować i chociaż klepnąć w tyłek jakąś atrakcyjną dziewczynę na imprezie korzystając z jej zamroczenia alkoholem. Obleśne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragola
to jaka facet wybiera zalezy od tego czy facet chce laska leczyc jakies kompleksy; jesli facet jakies tam ma, to szuka fajnej laski, zeby dodawala mu wartosci, ma sie kim pochwalic przed kolegami itd; jesli facet jest mniej pewny siebie to moze czesciej woli nie super laski, ale zwykle ze tak powiem dziewczyny, zeby nie czul sie zagrozony zdrada wiecznie... a glupota to juz inna kwestia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×