metoda callana?????????????????? warto??????????//

zastanawiam sie nad kursem językowym własnie z tą metodą - jest bardzo popularna znalazlam taki tekst http://pl.shvoong.com/books/1834165-metoda-callana/ nie jest to zbyt zachęcające jeżeli ktoś ma jakies doświadczenia z tą metodą nauki, to proszę o wypowiedzi

bo ja wiem...w koncu to jakaś przemoc,stoją nad głową z młotem i jak walniesz byka to w łeb i tak naokrągło,poki nie załapiesz.Jak masz twardy łeb dasz radę

JA bylam kilka razy na kursie i... zrezygnowalam w ogole nie wiedzialam co oni do mnie mowia, chociaz angielskiego uczylam sie 8 lat, chcialam sie podszkolic przed wyjazdem do Anglii i wyobraz sobie, najsmieszniejsze bylo to, ze jak przyszlam na testy, to zapisali mnie do... grupy poczatkujacej! Az do liceum mialam ocene dobrą z tego przedmiotu a tu takie cos... z ludzmi, ktorzy pierwszy raz maja kontakt z angielskiem... zrezygnowalam...

To jest metoda dla matołków. Mówię poważnie. Dla osób, które inną metodą nie są się w stanie nauczyć języka. I to się sprawdza tylko na niskim poziomie zaawansowania.

Hej :) Gdy zaczynalam naukę angielskiego uczyłam sie własnie za pomoca tej metody. Roczny kurs skonczyłam na poczatku 5 Stage. Moja opinia metoda dobra na poczatek bo tam poprostu musisz zaczac mowic i powtarzac za lektorem. Znudziło mi sie to powtarzanie po 6 miesiacach. ale i tak uwazam ze było warto bo nauczyłam sie duzo slówek i dzieki jej nie bałam sie mowic po angielsku. ta metoda tak przyzwyczaja człowieka do swobodnej gadki ze potrafisz bez trudu powiedziec zamierzone zdania, nawet jesli mowisz zle swoboda duza w mowieniu.

Nie każda szkoła uczy typowa metoda Callana. Jest szkola Top English,ktora ma metode Top Direct,która częściowo jest callanem,a czesciowo nie.Lektor wprowadza tylko nowy material z ksiazki,bo to jest dla nas uczniow i dla nich baza slowek jakby,a na jednej lekcji jest powtorka materialu i tu roznica miedzy typowym Callanem,ze lektor SAM uklada pytania,ma je gotowe,co powoduje,ze nie powtarzamy w kolko tego samego,tylko wywiazuje sie rozmowa.Nigdy nie wiemy o co nas lektor zapyta/Bazuje oczywiscie na slowkach. Chodze do oddzialu w Gdyni juz od roku i jestem bardzo zadowolony.Swietna kadra i przyjemna atmosfera.Typowy Callan to zupelnie cos innego.

warto,ucze sie ang od 9 lat i potrafie si ekomunikowac tylko na poziome podstawowym natomiast znajomy w 2 lata metoda callana jest na poziome srednio zaawansowaym

Uczyłam się angielskiego w liceum i na studiach. Parę razy zaczynałam różne kursy i wciąż od nowa i od nowa. Metodę Callana zaczęłam znowu od pierwszego staga. Pewnie nie wiele umiałam choć mi się wydawało, że powinnam. W ciągu niecałych dwóch lat zrobiłam wszystkie Stagi do 10 i zakończyłam egzaminem. I tak wydawało mi się, że niewiele umiem do czasu gdy musiałam porozmawiać z kimś z zagranicy. Przyszło mi to bez trudu. Polecammmm...

9 lat nauki i komunikacja na poziomie podstawowym ??? :-O :-O :-O chryste, dziewczyno, chyba jestes opozniona w rozwoju. ile czasu i kasy w bloto :-O

Kolega chciał zabłysnąć ale mu się nie udało ,chyba nie ma pojęcia o Callanie .Taki efekt jaki opisał to chyba może osiągnąć przy swoim poziomie inteligencji.Callan jest bardzo dobry,zdecydowanie szybszy i bardziej efektywniejszy.Na pewno nie uczy tylko na poziomie podstawowym bo przecież przygotowuje do FCE a to juz dość wysoce zaawansowany egzamin.Jak ktoś nie wie niech sprawdzi przykładowe testy to się przekona.Juz po 4 latach nauki callanem jesteśmy wstanie osiągnąc w mowie i rozumieniu wiecej niż po 8 ,9 lat nauki w szkole.No chyba że ktoś bardzo dobrze uczy się w szkole i idzie tak samo do przodu,sam sie rozwija.Sprawdiłem ze Callan sprawdza się zagranicą,dogadalem się bez problemu.Gramatyka jest wystarczjaca ,ale nie dominuje przez co szybciej mówimy rozumiemy.Ja już rozumiem większość filmów po angielsku.Niektórzy zarzucją callanowi jakieś wbijanie regułek na pamięć to nie prawda to tylko przykładowe zdania jakie mamy dawać lektorowi w odpowiedzi ,zresztą w póżniejszym etapie nauki wypowiedz może być juz kształtowana przez nas samych,można coś od siebie dodać.O wiele więcej regółek mamy w szkołach szczególnie gramatyczych.Zresztą słówka obcojezyczne czy jakieś proste zwroty idiomy wymagają od nas nauczenia na pamięć no bo nie da się inaczej,nie rozumię tych zarzutów na logike to mozna się uczyć własnie polskich definicji z hemi ,fizyki czy polskiego .A w jezyku obcym można sobie pomóc słuchowo lub wzrokowo przez czytanie ale jedynie na pamięć bo inaczej się przecież nie da,no chyba że przez jakies skojerzenia.Ale nie rozumiem o co chodzi ludziom.Wydaje mi się że to czy się nauczymy jednak będzie zalezało najbardziej od nas samych ,bo przeciz możemy sami wiele wniesćp przez roawój osobisty.Jakiś dar jedak tez wiele daje.

Z chemi oczowiscie ch ,c po drodze zgubiłem.Sorki