Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arefa083

ŻYCIE U BOKU DRUGIEGO - JAK TO JEST U WAS ??????

Polecane posty

Gość arefa083

No własnie czy są tutaj kobiety które odeszły od męża i związały się na stałe z kochankiem? Jak wygląda teraz Wasze życie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
Chyba nie ma tu takich kobiet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arefa083
z pewnoścą są ale w tej chwili udzielają się na innych topikach bo takich tu sporo, Ja sama nią nie jestem ale mogę sobie wyobrazić jak twoje życie będzie wyglądało po jakimś czasie, pewnie tak samo jak większości związków, czyli codzienne problemy, monotonnia, nieporozumienia czasem kłótnie ale takie jest życie nigdy po upływie jakliegoś czasu nie jest tak jak na początku czyli same przyjemne spotkania i sex. Chciałam Ci tylko powiedzieć że cieszę się że byłaś na tyle szczera że odeszłaś od męża i przestałać prowadzić podwójne życie bo tego nie potrafię jakoś zaakceptować!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
Jeszcze od męża nie odeszłam, ale to tylko kwestia rozprawy rozwodowej i bede juz zaczynała drugie życie. Chciałam właśnie wiedzieć jak to jest u tych kobitek, które już są jakiś czas w związku z tym drugim, jak bylo na początku, jak pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak jest
bo tak zrobilam!i powiem ci ze takie zwiazki sa zupełnie takie same jak inne. Sa wzloty i upadki!!!Napewno plusem jest ze nie popełniamy tych samych bledów jak np. w pierwszych małzenstwach! Jedyny mankament to ex małzonkowie. Ex mojego meza ma swoje zycie, nowego faceta, ale jeszcze drąży nasze zycie, taki człowiek chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no opisze jak to bylo u mnie ..mąz pracowal za granica...dlugooo juz.. a ja tego drugiego poznalam w pracy i spotykalismy sie i tak jakos wyszlo... teraz jestesmy razem no ale mieszkamy osobno narazie bo ja nie mam rozwodu. dla męza zawsze bylam drugiej kategorii wiem ze moze w drugim związku bedzie potem inaczej niz na poczatku ale to jest calkiem inny czlowiek i mam nadzieje ze bedzie lepiej mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
No właśnie...U mnie ten drugi też jest zupełnie różny od męża. Ja tez nie mam jeszcze rozwodu i z tym jest problem. Ale oboje wiemy ze chcemy byc razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY się
przyjrzyj temu swojemu kochankowi czy z nim oby wszytko w porządku???? ZDRAJCĄ SIĘ NIE UFA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
Pisze, tzn. juz prawie skończyłam pisać, ale ciągle zastanawiam się czy wszystko dobrze ujęłam w pozwie. Trochę się boje go złożyć, boje sie rozprawy. Na dodatek moi rodzice nic nie wiedza, choc widza ze miedzy mna a mezem nie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
Przecież to ja zdradza a nie kochanek i zapewniam że z nim wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie rodzice wiedzą.... bo on przyjezdza do mnie normalnie bo mieszkam z rodzicami..... ale tesciowei nie wiedzą.... no wlasnie ten pozew ja mamogolnie prosta sprawe bo nie mamy wspolnego majatku ..nie mieszkamy ze soba w sumie od prawie 3 lat..jedyne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY się
NO piszę o tobie ,że to Ty zdradzasz !!!ŁOj ciemna :( I ty się jemu przyjrzyj czy oby z nim wszytko w porządku ,że bierze kogoś takiego :P Ciemnoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
My też mamy dziecko, a rozwodzę się głównie dlatego że mąż mnie przez całe małżeństwo oszukiwał i kiedy się dowiedziałam pojawił się ten drugi...:) Teraz mąż błaga mnie i prosi bym została, a kochanek niecierpliwi kiedy bede miala rozwod i z nim zamieszkam, ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY się
kur w a ,ku rwie łeb nie urwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to piszemy pozwy!!! zdradzal cie??? to masz argument... a moje zycie małzenskie samo wygaslo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
Nie zdradzał, to były oszustwa finansowe, teraz wiem ile ma długów narobione. Ja piszę pozew, choc zastanawiam się czy to nie za szybko, bo dopiero od zeszłego roku mamy takie problemy między soba. U mnie też wygasły wszystkie uczucia do niego, ale on ciągle zapewnia mnie że bardzo mnie kocha. Tylko ze ja juz z nim nie chce byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja problemy majatku mam rozwiazane...mamy podpisane u notariusza ....rozdzielnosc takze jego finanse mnie nie interesuja..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
U mnie notariusz zaspiewał 400 zł za intercyzje, wiec pomyslalam że dopłacę 200 zł i mam rozwód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afera083
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×