Oto podejście kobiet do pieniędzy - to nie jest odosobniony przypadek

kochani panowie, wy tez jestescie materialisci!!!! JAK SIE DOWIECIE ZE DZIEWCZYNA MA DLUGI TO JUZ JEJ NIE KOCHACIE; i lubicie jak dziewczyna ladnie wyglada , pachnie , ma ladne ciuchy a skad na to brac:-)) WY PANOWIE WYMAGACIE OD NAS TEGO TO ,TO MACIE; PANOWIE LUBIA KOBIETY TAKIE:: TA CO DA PODUPCYC; POJESC I POPIC; I CZY TA SYTUACJA NIE JEST WYZYSKIEM KOBIETY;-)lalanie dla idioty

"Jak żyje tak nie słyszałem o przypadku, zeby to facet był z kobietą dla pieniędzy " poznac cie z moim exem ? :O

"Oczywiscie. Jestescie głupsze, mniej wydajne, więc zarabiacie mniej, to sprawiedliwe" "Jak żyje tak nie słyszałem o przypadku, zeby to facet był z kobietą dla pieniędzy a odwrotnie jak najbardziej " akurat jestem w związku w którym to ja jestem finansowo górą, której mój facet nie przeskoczy nigdy. Czy jest ze mną dla pieniedzy? mam nadzieje, ze nie, potrafi sam na siebie zapracować, ale był taki czas, ze go utrzymywałam i nie widziałam w tym większego problemu.

Skoro jest równouprawnienie i kobiety zarabiają pieniądze, to po co patrzą na portfel faceta. Nie zgodzę się również z tym, że wszędzie kobiety na takich samych stanowiskach zarabiają mniej niż faceci. Pracuję w dużej firmie i kobiety zarabiają tyle samo co mężczyźni. Do tego wiele z kobiet wybija się na stanowiska dupą, a nie wiedzą i w tej firmie nie jest to żadną tajemnicą. Z resztą we wcześniejszej firmie jak pracowałem niektóre obrotniejsze, też tak robiły. I jeszcze jedno. największym koszmarem jest pracować wspólnie z kobietami. Prywatę w miejscu pracy przedkładają ponad dobro firmy i pracę. Sa małostkowe, zawistne i ujawniają swoje antypatie kosztem pracy. A kobiety w stosunku do kobiet, szczegolnie w stresujących warunkach pracy, to już istny koszmar. Nie raz jedna przez drugą ryczała.

skoro tak Wam przeszkadza, że baby lecą na kasę, że zdobywają stanowista tyłkiem ... to po co na to pozalacie??? Jest wielu facetów na stanowiskach, z dużą kasa i jakoś nie mają z tym problemu ... na te wszystkie brednie najwięcej narzekają faceci, którzy są zwykłymi ciapciakami nie umiejącymi się bronić przed cwańszymi od nich babkami. Facet, który ma poukładane w głowie, nie pozwoli się głupio wykorzystać, a jeśli świadomie daje kobiecie, pewne rzeczy (kase, prezenty, awans ...), to robi to w taki sposób, żeby równiez miec z tego satysfakcję dla siebie. Zatem nie narzeka, a wręcz przeciwnie - cieszy się z tego, że ma możliwosci manewrowania pewnymi rzczami w taki sposób, by umilić sobie życie ;)

takie teorie, że kobiety lecą na kase wygłaszają jacyś nieudacznicy, których nikt nie chce i tak to sobie tłumaczą owszem są pojedyncze przypadki, że komuś zależy tylko na pieniądzach ale to zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn

Coz my lecimy na kase a wy lecicie na urode wiec nie wiem co sie tak pieklicie. sa w zyciu pewne zaleznosci:) Ale jest mala roznica bo my jak znajdziemy tego jednego to juz za innymi kasiastymi sie nie ogladamy a wy jak znajdziecie ta jedyna to jeszcze sie ogladacie dalej. Wiec z dwojga zlego wychodze z alozenia ze poprostu trzeba was traktowac tak jak na to zaslugujecie czyli jako sponsora i robola w domu a do uczuc, milosci i budowania zwiazku niestety sie nie nadajecie.

Chyba ciebie trzeba traktować jak robola i prostytutkę do wyruchania za kase, bez zadnych uczuć. Jesteś wyjątkowo głupia. Nie sznujesz mężczyzn wiec też nie licz na szacunek. a co do mężczyzn z kasą. Ci traktuja kobiety jak przedmiot, a nie jak partnerkę.

Nie wszystkie kobiety są złe :) . Fakt są kobiety pazerne i wygodne ale to mniejszośc. Są też normalne z którymi można iśc na zwykłe piwo nie musi być restauracja w hotelu Mariott.

>> takie teorie, że kobiety lecą na kase wygłaszają jacyś nieudacznicy, których nikt nie chce i tak to sobie tłumaczą Nie, takie teorie wygłasza każdy, kto jako tako poznał kobiety. Są wyjątki od tej zasady, ale generalnie pod nazwą PRAGNĘ CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE między wierszam nalezy czytać MA MI NIE ZABRAKNĄĆ KASY. >>owszem są pojedyncze przypadki, że komuś zależy tylko na pieniądzach ale to zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn Znacznie częsciej wśród kobiet. Znacznie.

"Kobiety pragną czuć się bezpiecznie " - chłopy pamietajcie o zabezpieczeniach.

Camp Nou, natura większości ludzi jest taka, że jesli da się palec, to będą chcieli rekę. Czy kobiety bardziej są na to poddatne??? - no możliwe, co nie zmienia faktu, że sięgają one po to, po co się im sięgać pozwala. Żadna Cię nie wykorzysta, jesli na to nie pozwolisz, a przy odrobinie sprytu fakt, że niektóre puste laski lecą na kasę możesz Ty sprytnie wykorzystać i sobie umilić życie (przy okazji zadowalając ją ;) ) dla mądrego faceta to nie jest problem, wręcz przeciwnie. Nie rozumiem, czemu tak wielu mężczyzn nie zdaje sobie sprawy, że jeśli laska na tę kasę leci, to znaczy, że jest to jej słaby punkt, zatem facet ma ją w pewnym sensie w garści, ma narzędzie, które mu daje przewagę ... A tu jest wręcz przeciwnie - większośc facetów się burzy :D No paranoja Oczywiście nie pisze tu o mądrych, niezależnych kobietach z klasą - dla tekiej kasa u mężczyzny to miły dodatek, a nie żadna dominanta, któa jest w stanie determinowaę w jakikolwiek sposób jej reakcje i zachowania

*determinować ;)

kobiety dzielą się na kilka kategorii i tak tez należy do nich podchodzić - traktowac je zgodnie z tym, o co w gruncie rzeczy same proszą ;)

Problem w tym, że czasem zaślepiony auroczeniem do dziewczyny kolo nie potrafi odróżnić tego, czy ona jest z nim bo go lubi, czy kocha, czy po to aby ssać z niego forse :o Jakby ze mną kobieta była tylo dla kasy, to zaraz po tym jakbym się o tym dowiedział, zakręciłbym kurek z forsą natychmiast. I wtedy by się okazało, czy jest ze mną, czy z moimi PLNami Jeśli to drugoe, to naturalnie kop w dupe i adios muczaczos

A DOMINANTA, to pojęcie z zakresu statystyki, inaczej wartość modalna :) Wiem co miałaś na myśli, ale itak musiałem pochwalić się, że wiem co to znaczy

Camp Nou, no to już jest kwestia nas samych, na ile dajemy sie zaślepić. Niestety, lekkomyślnośc to dobre samopoczucie na własny rachunek i ryzyko ;)

Mnie nikt na kase nie wydoi, bo się nie dam (UWAGA - nie dam, a nie nie mam ;) )ale jak widze jak niektore dziwki ciągną forse od moich kolgeów-jelenieów, to mi ich żal :o

Camp Nou, no dla mnie dominanta to coś, co jest zasadnicze, kluczowe ;) ale ok., zaimponowałeś mi ;)

Pewnie miałaś na myśli DOMINE? ;)

"Pewnie miałaś na myśli DOMINE?" no jesli miałoby Ci to sprawić jakąś przyjemność, to ewentulanie mogę potwierdzić ;) :D