czy aby sie nie wyglupie????? prosze pomozcie

otoz zlozylam cv w pewnej firmie. zadzwonili do mnie dzisiaj i zaprosili na rozmowe. ta firma duzy nacisk kladzie na j. angielski. a moj angielski jest na poziomie komunikatywnym ale nie az tak bardzo dobrze. i nie wiem czy jutro sie nie zblaznie. aaaaaaaa BOJE SIE

moze nie pojde...

ja bym poszla do odwaznych swiat nalezy !!

jak nie pojdziesz? idz... a powiedz jeszcze - dlugo szukasz pracy?

jasne, ile ja sie juz nawysylalam tych cv a dzisiaj zadzwolili z dwoch miejsc

w sumie najbardziej mi zalezy na pracy w tej firmie do ktorej mnie zaprosili na jutrzejsza rozmowe. tylko ten angielski... ehh

a co masz tam robic?

a nawet jak sie zblaznisz to co sie stanie? idz sprobuj a noz sie uda

praca raczej biurowa

wlasnie idz...ani sie waz rezygnowac :)

dzieki, juz dzisiaj latam z nerwow do toalety co minute a co bedzie jutro

do topiku ale nie chce zakladać nowego tematu. Otóż wczoraj też dwoniłam w sprawi pracy, kobieta powiedziala żebym tylko przesłała cv na maila podango w ogłoszeniu i we czwartek przyjdę na rozmowę, wysłałam cv i na razie nie zadzwoniła, nie chodzi o to jakie mam wykształcenie bo to jest praca w sklepie i mówiła że potrzebuje pracowników. Teraz mam pytanie, czy ni będzie głupio jak do niej zadzwoni i zapytam o to spotkanie?

nie wygłupisz się, dzwoń i dopytuj się. nie wpuszczają przez drzwi to wchodź prze okno ;)

dzwon jasne ze mozesz sie dowiedziec co i jak

dobra to jak tak latasz to dawaj! ;) ja pojde za Ciebie:P

jak naściemniałaś w cv ze twój angielski jest biegły/ bardzo dobry a taki nie jest to rozumiem twoje obawy. Jak jest to praca w której masz kontakt z klientami anglojęzycznymi a nie mówisz conajmniej bardzo dobrze to może być problem. Większość firm weryfikuje znajomość języka obcego jeżeli jest on niezbędny do wykonywania określonej pracy. Moge ci polecić przygotowanie się po angielsku na standardowe pytania kwalifikacyjne.Ja ostatnią rozmowę miałam po angielsku i pracę dostałam :D

do xtravvagunz--> a moge spytac czy dlugo szukalas?

jestem świeżo po studiach :D szukałam przez pół roku, ale wybrzydzałam. A teraz jestem zadowolona bo mam pracę w zawodzie :-)

Jak napisałaś w CV że angielski znasz "komunikatywnie" to nie masz czego się obawiać,bo nie musisz znać biegle:)Gorzej jak napisałaś,że znasz biegle,a nie znasz:)Ja ostatnio byłam na rozmowie gdzie w wymaganiach napisali żeby angielski znać "komunikatywnie" a ja znam podstawowo i zadzwoniłam potem jeszcze do tej firmy i spytałam czy ten angielski jest warunkiem koniecznym,babka powiedziała że nie.I na rozmowie nic nie pytali z angielskiego,tylko spytali czy gotowa bym była zapisać się na kurs angielskiego żeby się dokształcić:).Idź na rozmowę,nic nie tracisz,możesz też do nich zadzwonić z takim pytaniem jak ja to zrobiłam.Jak jest to praca w sprzedaży to wykuj na pamięć jakieś zwroty po angielsku jakbyś przeprowadziła rozmowę z klientem który chce coś kupić,naucz się też koniecznie swojego życiorysu,doświadczenia,mogą Ci zadać jakieś pytanie.Powodzenia

tzn bylo napisane w wymaganiach ze jezyk wymagany w stopniu dobrym. nie biegle. jesli by wymagali bieglej znajomosci ang to bym nie aplikowala. kircze sprobuje a moze sie uda..

do bo caa ----> szukalam dlugo bo to male miasteczko

No pewnie że idź!!! Tylko sie nie stresuj. A na jakie konkretnie stanowisko aplikujesz?

nie stresuj się,ja byłam wczoraj na rozmowie i mimo wmawiania sobie. żeby się nie denerwować,bo po co,ze nie ta praca to inna to i tak nerwy były, a jak odppowiadacie na pytanie o Wasze 3 wady?

Nerwy są zawsze ale chodzi o to żeby tego nie okazywać :D Obecnie niemalże każda praca jest stresująca, gonią Cię terminy, tu upierdliwy klient ma pretensje nie wiadomo o co, co chwilę coś idzie nie tak. Chodzi o to żeby pokazać że dobrze sobie radzisz w sytuacjach stresowych, ze nie "zjadają" cie nerwy i strach

a 3 wady powinny być wadami tylko pozornie :D Nigdy mi się to pytanie nie zdarzyło Ale nienawidzę tego: Co może Pani wnieść do naszej firmy?

staram sie na stanowisko asystentka/ recepcjonistka wiem moze ze dla niektorych to niezybyt wygorowane stanowisko ale i tak sie boje jak diabli. wiem ze nie powinnam sie stresowac. postaram sie. :)

Ja kilka tygodni temu miałam rozmowę do szkoły językowej, właśnie na stanowisko recepcjonistki. Był wymagany dobry angielski, sama w cv napisałam, że mój jest zaawansowany, ale czy on faktycznie taki jest to... nie powiedziałabym :):):) Jednak jak się później okazało przeszłam rozmowę kwalifikacyjną, choć sama z siebie nie byłam zadowolona- mając na myśli oczywiście drugą część rozmowy, tą po angielsku. Tak więc niech Ci nawet przez myśl nie przechodzi żeby nie pójść!!! Chodzi się wszędzie, nawet jeśli nie spełniamy wszystkich oczekiwań i wymagań. Jeśli Cie już zaprosili- to idź! I to w podskokach:P

dziekuja za slowa otuchy :)

zaraz sie zbieram na rozmowe. ale brzuch mnie boli niesamowicie.

I jak ci poszło?