nie lubie sie malowac.....

jedynie tusz i blyszczyk nie lubie pdru czuje sie sztucznie czy ktos tez tak ma?

widzisz w tym jakiś problem?

ja tak nie mam

ale jak ci wyjda syfy zmarszczki since pod oczami popekane naczynka czerwone policzki to dalej badz naturalna :D

Ja używam pudru i tuszu, czasem cienia do powiek ale w krzykliwych barwach.

Ja też nie lubię się malować, więc tego nie robię. Mi to nawet tusz przeszkadza :P

ja tez nie, nawet tuszu nie uzywam tylko niestety musze troche fluidu nakładac na pewną część twarzy :( ale tak zwykle to nic nie mam na twarzy :)

Ja tak mam :-) Mam 27 lat, a na twarzy, a raczej rzęsach mam tylko hennę :-) I żadnej zmarszczki! Konkluzja: wyglądam na 21/22 lata :-) Polecam naturalność!

ja tez tylko blyszczyk tusz i czasami kredke do oczu

A na syfka...korektor punktowy :-) A na sińce...zdrowa dieta :-) - serio! Czytałam o tym, ale już nie pamiętam czy to wątroba za nie odpowiada, czy inny narząd...hm...

ja też nie lubie się malować, nie musze. Naturalność jest najładniejsza.

mi tez mowia ze wygladam mlodo na jakies 18/19 ostatnio jak kupowalam torebke to pani w sklepie "na studniowke?" hehe a ja juz po studiach:D

Niunia: i oto chodzi, i tak trzymać! :-)

Bluewoman ----> :D nie ma jak naturalne piekno:D ps. jedyna wada jest to ze podrywaja mnie mlodsi:P

Bluewoman

blondynka?