Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EEEEtam

mój kot rodzi!!!?????

Polecane posty

help, bo nie wiem, co się dzieje! Mój kot, który jest dwa miesiące w ciąży i spodziewamy się rozwiązania lada dzień, ma dziwne upławy od wczoraj. Najpierw były brązowawe, teraz raczej czerwonawe, choć nie krwawe. Czy to poród się zaczął?? Jak długo trwa?? czy wszystko wygląda, jak powinno? Poza tym ona lata po całym domu i dworze, jakby nigdy nic, je i pije. I tylko wkurza się, bo umyć się nie może porządnie, bo taka gruba beczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebełebe
radzę iść do weta. jak moja kotka rodziła to nie miała żadnych upławów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pracy polecę, jak będzie trzeba. Na razie dzwoniłam i powiedział, ze raz bywa tak raz siak... ;( ale może ktoś ma więcej doświadczenia, to mi coś podpowie. Ile trwa taki poród??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mianowicie czemu tak uważasz i co to ma do rzeczy??? Tu chodzi o kota nie o mnie! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybciu gratulejszyn
zadna głupia !! Dobrze dba o kota i chwała Jej za to;] obserwuj kotkę i jakby co to do weta leć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
ok.4 godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudownie dba o kota, naprawde. Kotka - ktora jest w ciazy li i jedynie przez nieodpowiedzialnosc wlascicielki (halo, mamy 21 wiek, wpisz w google haslo "antykoncepcja"!), z poczatkiem porodu wypuszczona na zewnatrz - a co tam, niech sobie lata. Ojciec jak mniemam nieznany, prawda? Kotka chociaz zaszczepiona na wirusowki? Duzo szczescia kocicy zycze, przyda sie jej. A za obelge przepraszam, zachowalam sie niegrzecznie piszac te slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało wiesz o antykoncepcji u kotów, niestety. Nie ma 100% pewności nigdy, ja wiem to dopiero teraz. A lata sobie i jest pod obserwacją, mam ją w pokoju albo pudełku zamknąć??? Zresztą komu ja się tłumaczę?? Dzięki Dziewczyny, za podpowiedzi!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
a ja bym chciała, żeby moja kicia znowu miała maluchy, mam też kocurka ale one jakoś nic z tych rzeczy, kotka od roku po prostu nie ma rui :( Chętnych na kocięta mam aż za dużo. Inna sprawa, że moje koty są wyjątkowo urodziwe, tak samo jak ich pierwsze potomstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza i najzdrowsza dla kotki metoda antykoncepcji - czyli kastracja - zalatwia sprawe raz na zawsze i bez odwolania. Chyba ze faktycznie malo wiem i bez macicy oraz przydatkow mozna zajsc i donosic ciaze. Masz weta pod telefonem? (cesarka kosztuje 500-600 zeta wiec tez powinnas byc na to przygotowana). Jesli kotka odrzuci kocieta to najlepszy jest mixol (kupisz u weta, karmienie i masowanie kocich brzuszkow co 3 godziny). Przy porodzie licz, czy kotka urodzila wszystkie lozyska - jesli nie to szybka interwencja weta jest niezbedna. Kotka powinna jesc teraz wysokobialkowe, dobre jakosciowo pozywienie (jakis suchy kitten - nie whiskas i tym podobne odpadki). Pierwsze szczepienie kociat - 8 tygodni (45 zl za szczepionke), powtorka po 14 dniach. Przed szczepieniem - odrobaczanie. A po wszystkim zrob kotce testy na kocia bialaczke i kocie aids. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma rui od roku to na bank ma cysty lub guzy na jajnikach, byc moze poczatki ropomacicza. Ale po co sobie zawracac glowke takim drobiazgiem jak zdrowie kotki, prawda? TY chcesz kociaki wiec tak bedzie i basta. Mam nadzieje, ze zgodnie z planami wejdzie ustawa nakladajaca spory podatek na niekastrowane zwierzeta w Poslce. Moze wtedy mniej zginie utopionych w gnoju czy od chorob w azylach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
nie strasz nie strasz :P w 95% porodów kotki świetnie dają sobie same radę zarówno z porodem jak i wykarmieniem kociąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem skad te 95% - kto prowadzi statystyke wsrod kotow wolnozyjacych. I jak. Twoja kotka nie ma rui od roku a powinna miec w zasadzie raz za razem: naprawde uwazasz, ze to normalne? czy gdyby Tobie sie to trafilo nie poszlabys do ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matuzalem - nie można było tak od początku? Po co ta agresja? Z kotkę wybieram się oczywiście do weta w celu kastracji, jak tylko dojdzie do siebie. Przez trzy lata stosowałam zastrzyki i zawiodły teraz, niczyja to wina, uważam. A czy dobrze dbam o kota swojego, czy źle to już inna sprawa. Moim zdaniem robię to, co do mnie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
Matuzalem widać jesteś super ekspertem albo jasnowidzem z zaburzeniami :P Moja kotka jest zdrowa, robiłam jej wszystkie badania, nie ma cyst ani guzów, tym bardziej ropomacicza :P Gówno wiesz a drzesz mordę :P Ja mam rasowe RODOWODOWE koty, które są okazami zdrowia. Odżywiają się pewnie lepiej od ciebie. I na przyszłość, policz do dziesięciu i weź pięć głębokich oddechów zanim zaczniesz idiotyzmy klepać w klawiaturę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rasowe i rodowodowe to nic nie znaczy, to zdecydowanie za malo. Wszystkie badania w przypadku cyst u kotki - czyli? Chetnie poszerze swa wiedze :) Eeetamm - za moje niegrzeczne zachowanie przeprosilam wczesniej. Cokolwiek bede mogla pomoc to pytaj. Bede tu zagladala dzis regularnie. W zaleznosci od Twego pogladu na sprawe mam jedna uwage. Mianowicie kotka raz dwa bedzie gotowa do kolejnego zajscia w ciaze. Jesli Twoje przekonania nie pozwalaja na kastracje aborcyjna to nie wypuszczaj kocicy przez najblizsze tygodnie. A operowac mozna kiedy kociaki przestana ja ssac. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
chyba nie myślisz, że będę ci tu udowadniała i wyliczała jakie badania przeszedł mój kot? Do oceny jego zdrowia mam lepsze autorytety od ciebie i nie jest moją rolą dbać o twoje wykształcenie :) Po twoich wpisach postrzegam cię jako przemądrzałą pieniaczkę, która po jednym zdaniu wie już wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
a co zagraniczne lecznice są lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
ja mieszkam w Polsce, więc moimi kotami opiekuje sie polski weterynarz, myślisz, że to tępy konował? Poza tym nie wpisałam się na tym topiku, żeby wdawać się w nic nie wnoszące dyskusje. Szkoda mojego i twojego czasu. A co do rozmnażania kotów, to w mojej okolicy zobaczyć kota na wolności - bezcenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedzą nas szczury
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba chciec zobaczyc to zobaczysz. I nie wiem czy Twoj wet jest tepym konowalem czy nie: wiem, ze wielu badan sie w Polsce nie wykonuje w laboratoriach zwierzecych. Mialam wiec nadzieje, ze masz szersza wiedze na ten temat no ale spodziewalam sie zbyt wiele jak widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedzą nas szczury
moja kotka rodziła ---> bierz kota i do amerykańskiego a może ruskiego lekarza pędź :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka rodziła 5 kociaków
w przeciwieństwie do ciebie nie chwalę się swoją wiedzą, przykro mi, że cie rozczarowałam, widać taka tępa ze mnie franca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooobreee...
Matuzalem wyłazi z ciebie \"lajkonik\". Tutaj sie tak wymądrzasz a nawet podstawowego słownictwa nie znasz. Kotek sie nie \"kastruje\" tylko \"sterylizuje\". Jak ktos tak proste błędy merytoryczne popełnia to sooory ale dla mnie jest \"lajkonikiem\" i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś się tak bardzo mądruje że aż czytac mi się nie chcialo calości :o EWeterynarz ma rację, czasami się tak zdarza że kocica krwawi na początku porodu i wtedy wydostaja się z niej takie skrzepy. Ale widzialam to już u mojej kicicy a kocięta byly zdrowiutkie i śliczniutkie :) także nie ma co panikowac narazie. A to że biega jak szalona, no cóż, boli ją to próbuje odreagować, moja ma tak zawsze ;) poza tym szuka sobie miejsca w którym urodzi to biega tu i tam :) Mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze i będziesz się cieszyla ślicznymi i zdrowiutkimi kociątkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
słyszałam, że kotka przed porodem się chowa w jakieś ustronne spokojne miejsce i tam rodzi. tak, że nawet domownicy nie mają o tym pojęcia. sąsiadka nam mówiła kiedyś abyśmy garaż sprawdzali, bo jej kotka ma niedługo rodzić i może się gdzieś w kącie zaszyć (na mojej uliczce w ciągu dnia często mamu otwarte garaże)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobreeee ---> zarowno kotke i kocura mozna albo kastrowac albo sterylizowac. Sterylizacja jest od lat zaniechana, obecnie przeprowadza sie kastracje ale bledne nazewnictwo wciaz pokutuje (vide: Twoj post).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×