jestem załamana

mam 24 lat; poznałam fajnego chłopaka, bardzo przystojny, inteligentny, wygadany, wrazliwy, spotykalismy sie 2 tygodnie, seksu nie bylo na ktoryms spotakniu zapyal sie mnie ilu mialam facetow przed nim, powiedzialam, ze 5 i od tamtego momentu jakby zrobil sie troche inny; poziej juz unikal spotkan, zmienil sie jego stosunek do mnie:(

na drugi raz nie bądź taka szczera.

Oj Ewelinka a jak myślałas ... było nie mówic ze az tylu:)

na drugi raz powiedz ze niewielu...

ze teraz tak sie zachowal bo moze pozniej traktowalby Cie jak szmate

byliście dwa tygodnie ze sobą a ty mu zdradzasz takie szczegóły. nie załamuj mnie. prosze cie

olej go a następnemu nie mów całej prawdy

daj mu czas moze sie odezwie..a jak nie to kij z nim to dopiero 2 tyg byly, lepiej teraz niz później

był pewnie prawiczkiem i się przestraszył A poważnie.. To nie trzeba było tak łatwo rozkładać nóg... Ale masz szanse dobić do dwucyfrowej cyfry :D :P przed 30-stką i zero perspektyw na szanującego się faceta z klasą. Gratulacje Chyba że skłamiesz że miałaś 2 przed nim :P

a co Ty msyslalas? ja tam tez nie lchcialbym miec przechodzonej dziewczyny/kobiety

szczerze mówiąc to jakby mnie facet zapytał ilu miałam przed nim już po 2 tygodniach spotykania się to by w mordę dostał i tyle by mnie widział. CHAM i PROSTAK a nie facet. Ciesz się, że chwasta się pozbyłaś :O.

ostatnia wypowiedz, poprostu cos na moj humor i sytuacje wielki cmok

Nie przesadzajcie. 5 facetow to chyba nie jest rozkładanie nog kazdemu napotkanemu na ulicy. NIe popadajmy w paranoje, choc to prawda moze nie potrzebnie mu o tym powiedzialas ... facetom sie takich rzeczy nie mowi :) Ale moze masz jeszcze szanse by cos w waszym zwiazku sie zmieniło. Ja trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie mądre cnotki potrafiace tylko krytykowac!

po co ty się martwisz. dwa tygodnie byliście a ty sie zachowujesz jak bys byla po uszy zabujana. nie ten to inny TEGO KWIATU TO Pół śWIATU

a po co kłamać??? Jeśli mnie by zapytał, to właśnie bym powiedziała - jeśli takie coś go ciekawi i w jakiś sposób determinuje to czy będzie się ze mną spotykał, to niech wie od razu. Jeśli coś mu nie spasuje, to przynajmniej od razu zrobi spadówę i zaoszczędzi nam obojgu czasu :P Akurat w tym przypadku lepiej wcześniej, niż później ;)

smutna ewelinka ....a nie mogłas tego pytania obrócic jakos w zart ???? tylko walisz prosto z mostu...i to po 2 tyg znajomosci....:(....a na marginiesie to koles tez niezły...chyba prawiczek jeszcze i pewnie sie wystraszył twojego doswiadczenia ?

doświadczenia sexualnego to dla mnie jest nic nie wart

nikt nie każe mu się wiązać z prostytutką choć to też normalny człowiek(kobieta) a jak myślał że 24-letnia dziewczyna nie ma przeszłości to straszny z niego naiwniak

albo uznal ze kazda dziewczyna z reguly zaniza znacznie ta liczbe :P i skoro po zanizeniu jest 5 to wpadl w depresje :D

"smutna ewelinka ....a nie mogłas tego pytania obrócic jakos w zart ???? tylko walisz prosto z mostu...i to po 2 tyg znajomosci...." ale po co obracać coś takiego w żart? Co innego, jak facet nie pyta - to wiadomo, że nie ma się co za bardzo wywnętrzać ;), ale skoro już zaptał, to nie ma co ściemniać, bo wiadomo, że z jakiegoś powodu go to interesuje. Prędzej czy później i tak by jątrzył w tym temacie. Skoro zakończył to z tego powodu, to znazy, że do siebie nie pasują, że nie akceptuje czegoś, co jest integralną częscią niej. Przypuszczam, że nawet jeśli by go okłamała, to nie pasowali by do siebie pod innymi, pochodnymi do tego problemu rzeczami

MOżE SZUKAł DZIEWICY..

przynajmniej mnie by nie odpowiadał facet, który wycofuje się z takieo powodu, który ma do tych kwestii takie podejście - juz choćby dlatego bym go nie kłamała ;)

raczej nie szukal dziewicy :P "zapyal sie mnie ilu mialam facetow przed nim" nie czy miala, tylko ilu miala ;)

w sumie faceta rozumiem ... 24 lata i 5 facetow w lozku ... za bardzo stala w uczuciach to Ty nie jestes ;) no chyba ze nie potrzebujesz do tego uczucia. Moze o to mu chodzilo :P

Nie wiem czy prawiczek. Spotykaliśmy się przez 2 tygodnie, ale dość intensywnie, on dużo zarabia i codziennie gdzieś mnie zabierał. Smutno mi bo on był moim idealem (znacznie przystojniejszy i inteligentniejszy od tych 5 wczesniejszych, ktorych kochalam). Za glupote musze zaplacic, moglam inaczej zachowac sie.

ale po co mu to wiedzieć. mój mąż nie pytał. z czasem sama mu powiedziałam

muniek - a ty życia nie znasz mało facetów, którzy rozkochują w sobie dla sexu a potem a potem rzucają, może dziewczyna na takich trafiała, a wy macie już swoją wizję jej przyszłości.

miało być przeszłości

ja jej nie oceniam nie znam jej poprostu rozumiem ze facetowi moglo nie odpowiadac to ze dziewczyna w wieku 24 lat spala z 5 facetami proste moze chcial jakiegos powazniejszego zwiazku a to mu dalo do myslenia (tzn przebieg) , ze bedzie z nim tak jak z innymi jego poprzednikami proste nie odpowiadalo mu to i tyle