Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dekorator wnętrz umysłu

Problem z zazdroscią i samym sobą

Polecane posty

Gość Dekorator wnętrz umysłu

Jestem z moją dziewczyną już jakiś czas. Ja 26 Ona 23 latka. Bardzo się kochamy. Ufamy sobie, jesteśmy bardzo zaangażowani w ten związek. Oboje się staramy i dużo rozmawiamy o problemach itd. Moj problem polega na tym, ze jestem strasznie zazdrosny i to o wszystko. Denerwuje się gdy Ona rozmawia nawet z moimi znajomymi. Dziwne bo nie daje mi powodów do niepokoju. Sam stwarzam sobie problemy:( Moja ukochana jest bardzo atrakcyjna, ja podobno też choć tego nie widze. faceci wciaż sie na nia gapia i próbują "podbijać" Ja oczywiscie reaguje i nie raz doszlo do potyczki slownej z delikwentem. Pomimo tego że jej ufam ciągle boję sie że Ja stracę. Jeszcze nigdy nie kochalem tak zadnej kobiety. Ona wyznaczyła nowy najlepszy standard milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze tu sprzeczność - ufamy sobie i jestem strasznie zazdrosny. To jak to w końcu jest?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam potyczki słowne. Od razu im strzel w twarz. Co się będę na Twoję kobietę patrzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swoim facetem miałam ten sam problem. nawet stringów nie mogłam nosić gdy on nie był przy mnie w końcu się wkurzyłam i powiedziałam że chce trochę czasu spędzić ze swoimi koleżankami a nie z nim. przemyślał swoje zachowanie i poprawiło się na tyle że dzisiaj jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i mamy wspaniałego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
ufamy sobie i jestem strasznie zazdrosny - no włąsnie nie potrafie tego zdefiniować. Ufam i boje sie zarazem. Czy ktos mi jest w stanie doradzic pomoc? Co mam zrobić? Ona mnie wciaż zapenia ze nie mam co sie martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ukochana jest bardzo atrakcyjna, ja podobno też choć tego nie widze. To może własnie uwierz w to,że jesteś atrakcyjny i wartościowy i że jesteś jej wart, Twoja zazdrość chyba wynika z niskiej samooceny,popracuj nad tym. Ja też w związku byłam straszną zazdrośnicą,z tą różnicą,że mój były dostarczał mi wielu powodów do zazdrości,a u Ciebie tak jak piszesz jest inaczej, więc raczej mozesz byc spokojny i po prostu musisz zaufać swojej dziewczynie,a jeśli miałbyś ją stracić- w sensie że ktoś Ci ją odbije, to i tak nic na to nie poradzisz i nie zapobiegniesz temu,zazdrość i pilnowanie jej nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro Cię zapewnia to nie powinieneś się martwić bo któregoś dnia możesz zniszczyć ten związek więc albo się weźmiesz za siebie i przestaniesz być takim zazdrośnikiem albo będziesz musiał kiedyś szukać nowej dziewczyny bo za długo w tym związku bym nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
Kochajaca zachody.. masz troszke racji. tylko jak walczyc sam ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak piszesz, że bardzo się kochacie, ona zapewnia Cię,że nie masz się o co martwić,nie daje Ci powodów do zazdrości-rozumiem,że nie ulega różnym zaczepkom itd. To już naprawdę wiele,myśle że naprawde bardzo Cie kocha i jest mądra dziewczyną. Jesli miałbys ją stracić-to tak jak pisałam, nie zapobiegniesz temu. Ale przez swoją zazdrość i okazywanie braku zaufania,mozesz zniszczyć ten związek. Musisz pogodzić się masz atrakcyjną dziewczynę i takie zachowania ze strony innych facetów to będzie norma,nie mozesz zabronic im się na nią patrzeć i zaczepiać,ale musisz jej zaufac,ze on nic z sobie z tego nie robi, bo wybrała Ciebie i tylko Ciebie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doczytaliscie
potyczki slowne nie z dziewczyna, a z delikwentami co do niej zarywaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
Bezedury ja romantyk straszny:) Piczka nie jestem. jak trzeba to potrafie być bardzo twardy i sadze że bys przy mnie wymiekł:) Coz po prostu teraz dopiero doswiadczam prawdziwej milosci. Moze troszke wariuje na jej punkcie ale Ona robi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udany_xxx
rozumiem CIebie, mam tak samo! mam wymarzona kobiete, przesliczna, niestety nie jeden ma na nia oko! Ja sie boje, uffam jej bardzo, ale nie ufam im! a nie moge nie byc zazdrosny nbo jak mowi ze np. w pracy ja odwiedzil byly, to co mam tego nie komentowac? Wazne ze jest szczera, ale musi wiedziec jakie mam stanowisko... dobrze rozumuje?? u mnie wszystko jest pieknie ale zazdrosc mnie zzera, niby tego nie okazuje, ale sam mam miliony mysli i sie martwie, szukam problemu! ostatnio powiedziala ze idzie z kumpelami na dyske i ja juz schizuje ze bedzie do rana, ze kogos pozna, ze ja strace, ze ona powinna tez jednak cos dla mnie zrobic i chociaz wrocic o jakies porze normalnej... moja jest strasznei szczera, szanuje ja i doceniam bardzo za to, ale ta prawda czesto strasznie boli, az nie umiem nie pokazac zazdrosci, jak np. powiedzial aze napisala do bylego zeby zbaczyc co slychac :/ powiedziala ok, szczera; ale cos takiego mnie boli!!! czy przesadzam ? moze dacie mi pare wskazowek? ja poprostu dmucham na zimne i nie zwracam uwagi na kumpele, byle nie pisze do nich itd, bo mnie to nie interesuje i chce by moja kobieta czula sie komfortowo!!! Dekorator wnętrz umysłu: jak zapewnia postaraj sie wyluzowac, wiem ze to bardzo trudne, ale coz nam zostalo... sluchaj ta osoba z ktora jestem to ideal, z wygladu jest przesliczna, z wewnatrz tez cos ccudownego! Do tego odpowiedzilna, zaradna, szanuje pieniadze, nie robi z siebie gwiazdy itd, moglbym wymieniac pelno, nie ma wad!! i wlasnie chyba to ze jest tak sliczna, ze na kazdym kroku jakis pierdolony frajer sie na nia patrzy, zagaduje doprowadza mnie do szalu... ale jak to mi kumpel powiedzial: chcesz miec sliczna dziewczyne, przygotuj sie ze nie ty jeden bediesz ja chcial... :( jak tylko pomysle ze ktos do niej podchodzi dostaje na glowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
Doskonale sie rozumiemy kolego. Moja jest tez bez wad!! I wiem co czujesz jak podchodza absztyfikanci bo ja mam to samo. Czasem bym wolal zeby byla mniej atrakcyjna. Bo ja zakochalem sie w niej nie z powodu urody ktora za 20 lat przeminie. Ona jest wspaniala kobieta. Traktuje mnie jak krola a ja Ja jak krolowa. Stracic takie cudo to ostatnia rzecz ktora moglaby mi sie przytrafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze:)) kobiety uwielbiaja zazdrosnikow:)) ale bez przesady, dopoki ktos nie zaczepia jej tylko "gapi sie" to mozna olac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło jest poczytać o tak zakochanych chłopakach :) Dla Was wasze dziewczyny to ideały, którm ufacie - i to powinno być dla Was wyznacznikiem. One mają własny rozum i jakiś byle jaki frajer, który się ślini na jej widok niebędzie robił na niej wrażenia. Zakochana dziewczyna ma klpki na oczach i poza wami świata nie widzi :) Spokojnie! Skupcie się na kochaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
Ehh dlugo by o Niej opowiadać:) Szkoda ze wiekszosc facetow na tym forum wstydzi sie badz nie umie rozmawiac o milosci. Moze to nie męskie? Uważam ze jak najbardziej meskie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udany_xxx
ale jak z tym walczyc? to jest silniejsze odemnie! Wiem, ze moze to popsuc, choc ja ogolnie jej nie okazuje takich scen tylko wszystko nosze w srodku przez co jestem smutny, denerwuje sie, a coz... kiedys wyrzuce z siebie bo nie dam rady... wierzcie mi ja naprawde chce (i pewnie Ty tez) nie myslec w czarnych kolorach, ale widzac co sie ogolnie dzieje, widzac kumpli i ich zwiazki to sie zastanawiam ze albo jestem szczesciarzem ktory bedzie zawsze szczesliwy, ze dostalem prezent za to wszystko co mialem;, albo bede niedlugo skrzywdzony... takie mam glupie mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jasne, że jak jest nam za dobrze, to zaczynamy szukać dziury w całym, no bo przecie nie może być tak idealnie. Kazdy tak ma. Boimy się stracić to co piękne, udane,szczęścliwe. Moim zdaniem trzeba wtedy ćwiczyć wolę niemyślenia o tym co może się stać złego. Trzeba skupiać uwagę na tym co dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udany_xxx-ja sie oduczylem gdy mnie rzuciła. Wczesniej mimo ze probowalem nie wychodziło-prawda nie okazywalem zazdrosci ale wlasnie moi znajomi widzieli ze czasami chodze taki nieswój. Teraz jest lepiej. Po prosru musisz zaufac-wmówic sobie ze cie przeciez nie zdradzi. Tylko osoby niepewne zazdoszcza. Pzatym pamietaj ze jak ma cie zostawic to zostawi-i to czy bedziesz jej pilnował czy nie niczego nie zmieni-wiec co ma być to bedzie-i tak sobie mysl bo zwariujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
kurcze sa tu jednak madre dziewczyny:) niestety trudno jest mi sie przestawic. czuje jakbym nie byl przygotowany na takie szczescie jakie mnie spotkalo. nie moge go chłonąć w pelni, gdyz zycie przyzwyczajało mnie do tej pory do mniej pozytywnych wydarzen. Porwala mnie w ten wir milosci niespodziewanie. Dla niej zmienilem miejsce zamieszkania (nowe miasto zupelnie mi obce), prace (na gorsza ale jestem teraz blisko), przyzwyczajenia.. Wiem ze musze sie skupic na innych rzeczach niz szukanie dziury w calym..ale trudno mi to przychodzi. Moj poprzedni zwiazek rozpadl sie niespodziewanie 3 miesiace przed slubem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wffw
Taaa... potyczki słowne... Toż to woda na młyn dla dziewczyny! Natomiast mnie mój partner raz na zawsze, skutecznie, oduczył flirtów. A przecież to od kobiety zależy czy postawą pozwala na zaczepki czy też ucina w zarodku. Otóż jak raz właśnie "strzelił w twarz" gostka który do mnie "podbijał", zresztą bogu ducha winnego, bo niby dlaczego nie miałby spróbować mnie zaczepić, to teraz już bardzo pilnuję żeby nie odpowiadać zalotnie na męskie zaczepki. Już wolę ja zrównać niedoszłego amanta z błotem, niż żeby on ucierpiał czy żebym miała się martwić czy ten mój nie trafi do więzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie opłaca się być zazdrosnym. To prawda - czy będziesz pilnował, czy nie to i tak nic nie zmiani. Jak tylko gdzieś wyjeżdżałam bez chłopaka, to potrafił takie historie sobie wymyśleć, co ja tam wyprawiam, że się zastanawiałam, czy on w ogóle jest normalny. Taka zazdrość jest fajna na początku związku, a potem już tylko wkurwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udany_xxx
wffw: wiesz gdybym mial kazdemu wpierzyc to naprawde mialbym zawiasy, bo co chwile ktos sie nasuwa:) Wlasnie widzisz Ty nie chcesz flirtowac i tak powinno byc, kobieta sama z siebie powinna sie tak zachowywac bedac w zwiazku! Łysy powiedział: ufam, i sa momenty gdzie jest mi tak dobrze, ale jakas moja mala glupia mysl i wszystko przyslania mi czarny scenariusz. Wkrecam sobie, ze jest tyle idealnych facetow, ze ja co moge w takiej sytuacji. mam niska samoocene, mimo ze wyglad, wnetrze jest u mnie ok, ale jednak czasami sie doluje. Boje sie ze jestem za dobry, wszystko co robie robie tak by w stosunku do niej bylo ok! I boje sie ze niedlugo ona stwierdzi ze wlasnie jej to przeszkadzao. Ale coz... ja tak kocham i daje jej calego siebie! Dekorator wnętrz umysłu: nie zazdroszcze z tym slubem, napewno przezyles duzo. a co bylo powodem ? W sobote idzie moja z kolezankami na dyskoteke i ja juz w srodku sie dusze, martwie ze moze ktos bedzie ja zagadywal, strasznie sie tego boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udany_xxx
sluchajcie ale gdy nie bede zazdrosny to ona moze pomyslec ze nei kocham jej za mocno, ze jest mi obojetna... jak mi powie ze na dyskotece jakis koles sie sadzil, a ja nie bede oo to zazdrosny moze wyjdzie z zalozenia ze nie mam nic przeciwko, a tak moze ona sama w sobie wie ze takie sytuacje mnie bola i bedzie tych kolesi zlewac... wlasnie o bylego jestem strasznie zazdrosny jak do niej dzwoni, jak pisze ze chce na kawe do niej wleciec, nie da sie ukryc jazdy o to troche robie, ale czuje sie wtedy jak jakis taki malutki koles ktory dostaje noz w serce... chyba ze uwazacie ze tym nei martwic sie i pozwalac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
moze idz z nia kiedys na ta dyskoteke? Moja panna beze mnie nigdzie nie chodzi. Twierdzi ze nikim sie tak nie wybawi jak ze mna i jesli chodzi o imprezy to nie mam problemu. Mnie to wkurzaja pacjenci ktorzy potrafia w tramwaju przy mnie mowic do niej jaka to ona nie piekna itp. ostatnio jeden palant podszedl i spytal czy moze zdjac okulary przeciwsloneczne bo chcialby zobaczyc jej oczy a zalozyl sie z kumplem ze sa piekne! No powiedzcie czy gosc byl madry? Ja z szacunku samego dla partnera nie powiedzial bym czegos takiego. No co za cymbal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
nie zdjela;) na szczescie:) bo bym go zlal w tym tramwaju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz,gdyby zdjęła te okulary,to może byś i wytrzaskał chłopakowi-(bo fakt zachował się jak cymbał,bo zeby jeszcze była sama,a nie z chłopakiem), ale to by świadczyło też że ona nie do Ciebie szacunku,bo wiadomo,że coś takiego sprawiłoby Ci przykrość. Ale ona zachowała się jak najbardziej w porządku i prawidłowo-kolejny dowód na to ,że można jej zaufać:) Tak sobie myślę,że przechlapane mieć takiego atrakcyjnego partnera/partnerkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekorator wnętrz umysłu
No uciazliwe jest wysluchiwanie "ej laska, cze mala, albo wyruchal bym cie "na osiedlu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×