Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lolka Tolka

co mam myśleć .. ? co ze sobą zrobić .. ? pomocy ...

Polecane posty

Gość Lolka Tolka

witam . mam problem. a mianowicie urojenia! ponad miesiąc temu kochałam się z partnerem. wszystko był ok , zabezpieczaliśmy się ale ja miała taką obawę , że może coś jest nie tak i , że mogę być w ciąży ... strasznie się denerwowałam i okres się spóźniał. w dniu spodziewanego okresu zrobiłam test i wyszedł negatywny. po dwóch dniach dostałam okres a teraz już kolejny po tym czasie. mimo to wydaje mi się , że jednak może coś jest .. :( czy takie urojenia są spowodowane niechcianą ciążą...? mam 24 lata ale nie chcę jeszcze zostać mamą... chcę skończyć studia dopiero potem może zdecyduję się na dzidziusia... co robić? udać się do psychologa ..? psychoterapeuty? jestem w kropce .. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinetka
hej, nie przejmuj sie, tez tak mialam i czasami miewam nadal. jesli sie prawidlowo zabezpieczacie to szanse na ciaze sa bardzo nikle, nie zadreczaj sie, bo wlasnie przez te stresy moze ci sie spozniac okres :) ja stresowalam sie, bo chociaz bylam z chlopakiem juz bardzo dlugo, to mysl "wpadki" i wstydu z nia zwiazaneko nie dawala mi spokoju. wyobrazalam sobie,jak plotkuja o mnie sasiadki,ze z takiej rodziny i ze studentka i z brzuchem do tego bez slubu i ze teraz no to wiadomo,ze sie pobiora, bo co zrobic. mysle, ze gdzies w tym wszystkim bylo tez przeswiadczenie, ze moj chlopak nie byl tym "jedynym" i podswiadomie wiedzialam,ze nie chce z nim spedzic reszty zycia. teraz tez sie czasem denerwuje kiedy przychodzi dzien okresu,ale bardziej dlatego,ze jestem zatrudniona na czas okreslony i boje sie, ze nikt mnie nie zatrudni z brzuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolka Tolka
malinetko dziekuję uspokoiłaś mnie trochę... takie urojenia to poważny problem w życiu kobiety ... :( ehh ...cieżko mi sobie samej z tym poradzić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×