Cyberek

Cześć dziewczyny, jeżeli nudzi Wam się w pracy to chętnie powysyłam Wam swoje gołe fotki... W zamian nie oczekuję niczego, chyba że chcesz; możesz coś odesłać albo się zdecydować na niezobowiązujący cybersex, jak wolisz. :) Podaję maila: cyberekwpracy@wp.pl I czekam. 100% naturalności :)

twój szef już wie o wszystkim :O

eee...nie stresuj sie ajronem. jest po prostu zazdrosny bo sam sprzedaje kfiaty pod dworcem i nie moze uaktywnic swego cyberka

jak typowa konfidentka

to wobec tego coale tez podkabluj palacprezydencki@gov.pl

Mam własną firmę... Tak więc zgadza się, już wiem o wszystkim :D Ba, wiedziałem już przed napisaniem ;)

hehe...wyslij cos Ajronowi:) niech chlopak tyz ma radoche z zycia.

nic mu nie wyslę, bo a) ma niepoważne podejście do tematu :D b) ma mało podniecającą ksywę Sory chłopaki ;)

slyszysz Ajron...musisz zmienic ksywe. a ty CPW tak sie nie opieraj - w koncu 80% ludzkosci to biseksy:P

Biseks brzmi jak bicykl. Albo binokl. Po trzykroć "A Fuj!!" :D

sa,m jestes A FUJ i nie zarzekaj sie jak zaba blota...........bo potem na gumtree dasz anons: jestem hetero, ale raz na miesiac lubie to zrobic z facetem. hehe...tez mi heterycy

A fuj jest a fuj :)

a ograniczenie to glupota nabyta z ktorej mozna sie wyleczyc.

Ciekawe czy brak ograniczeń może nieść ze sobą jakieś ujemne skutki...

tak. WIEDZE.

No tak, ale ja np. wiedzy nie traktuję jako ujemny skutek czegokolwiek.

serio? a wygladasz wlasnie na takiego. skoro wiedza nie jest ujemnym skutkiem to potestuj i wtedy bedziesz mogl sie wypowiadac.

A teraz z jakiego powodu nie mogę się wypowiadać? PS Dziękuję za tak wysoką ocenę mojego wyglądu.

ojoj...to byl tylko ironiczny joke. a tu zaraz foch:P znasz Tombe?

Znam jeno z widzenia. Nie bywam.

aha wiec albo jestes z gatunku lemon albo piekarnia.

Oj pudło. Jestem z gatunku, który trudno sklasyfikować. Generalnie nie chodzę po tego typu przybytkach.

aha...i stad ostal ci sie jeno net. szkoda czlowieka:)

Oj oj, nie w tę stronę. Miast spędzać czas w takich przybytkach np. jeżdżę na 2 kołach nad wisłą lub po Kampinosie.

hehe...o 2giej w nocy tyz jezdzisz na 2 kolkach. wiec ostaly ci sie jeno kolka. biedaczysko. trza sobie bardziej efektywnie organizowac czas.

Hm, to już zależy co kto lubi. Ja od 10 do 18 siedzę w pracy w tygodniu, a weekendami włóczę się tu i tam. Jakoś mazowieckie krajobrazy bardziej mnie rajcują niż falujący tłum w rytm wwiercającego się w czaszkę bitu. Ale to tak, jak wspomniałem na początku - zależy co kto lubi.

i tu, w przeciwienstwie do tutejszego teamu przesmiewcow, przyznam ci racje. kazdy ma co kto lubi. ale coale tyz lubia nature i tyz po lasach sie wlocza.

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tinyurl.com/testosobowosci

Zapraszam do mnie :* spust git :) skype ciastexcb :D