Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawdziwy polakkkk

kilka prawd

Polecane posty

Gość prawdziwy polakkkk

PRAWDA O KOBIETACH! Facet ma mieć siły i ochotę zawsze wtedy, gdy chce tego kobieta. Facet nie ma prawa mieć ochoty ani nawet spojrzeć, gdy chce tego inna kobieta. Facet ma móc dowolnie długo, w każdej pozycji, aż zaspokoi kobietę. Facet ma się wstrzymać ze swoimi chęciami, jeśli kobieta akurat nie ma ochoty. Facet ma po skończonym seksie mieć siły i ochotę do konwersacji, ładnie pachnieć, nie być spoconym i najlepiej wyciągnąć spod łóżka bukiet kwiatów. Facet powinien odgadnąć wszystkie życzenia i chęci kobiety, zwłaszcza takie, których ona sama sobie nie uświadamia. Facet powinien wyglądać i zachowywać się zawsze tak, jak wczoraj obejrzany amant z brazylijskiego serialu. NATOMIAST: Gdy kobieta coś złego zrobi, to facet powinien jej wybaczyć, bo to będzie oznaczało, że kocha. Gdy kobieta o siebie nie dba, facet będzie musiał to zaakceptować, bo to będzie oznaczało, że kocha. Gdy kobieta nie chce seksu, to facet musi to akceptować i dalej ją kochać. Gdy kobieta nie spełnia fantazji faceta, gdy marudzi w łóżku, gdy nie chce zrobić tego czy tamtego - ponownie odzywa się "miłość". Gdy facet zerwie z kobietą, która nie spełniała jego fantazji i po prostu była beznadziejna, to będzie to oznaczało "że jej nie kochał", co z resztą potwierdzą jej koleżanki, po czym nazwą wspólnie faceta "tym, który nie potrafi kochać" i stwierdzą, że "wszyscy faceci są tacy". W drastyczniejszych przypadkach wyjdzie na to, że "faceci myślą tylko o seksie". I przy tym uroczej księżniczki nawet nie dotknie odrobina odpowiedzialności za to jaka jest i co dawała swojemu mężczyźnie. I jak, Panowie? Samo życie, nieprawdaż? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugen
Oj prawdziwy polaku czy nie zauważyłeś, że Twoja długa lista zarzutów wobec kobiet odnosi się prawie wyłącznie do seksu? Nieliczne przykłady jak np to, że kobieta ma nie przytyć i być atrakcyjna pośrednio też dotyczą seksu. I jak tu kobiety mają nie twierdzić, że "faceci myślą tylko o seksie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
od pewnego czasu widzę ostrą propagande mediów i niektórych kobiet zmierzającą do tego by takie cos stało się prawdą... wiem ze z tymi textami brzmie jak Jarosław K albo jakiś inny Ziobro ale tak to wyglada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
@gugen - sex jest najwazniejszy w zyciu... poczytaj troche o psychologi ewolucyjnej to bedziesz wiedział/łą o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugen
olejzpierwszego - wiem o tym, dla mnie seks też jest ważną sprawą i nie o to mi chodziło. Mnie tylko rozśmieszyło to, że autor przedstawił sprawę nielogicznie: podał zarzuty jedynie wobec tego, że kobiety nie chcą seksu, mężczyźni je namawiają, jak nie dostają tego to rzucają je i kobieta nie może powiedzieć, że ten mężczyzna myślał tylko o seksie! Psychologia ewolucyjna powiadasz: seks, zachowanie gatunku, przekazanie własnych genów. Ok, skoro się chcesz tylko tym kierować, ja tam uwielbiam seks, mam temperament, ale nie jest to dla mnie najważniejsza sprawa, nie mam też wścieklizny macicy i nie chcę by mnie tak postrzegano. Wg tej teorii mężczyzna dąży do zapłodnienia jak największej liczby samic. To też jest Twoim celem skoro się tak poddajesz prawom biologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
co do pytania o zapladnianie najwiekszej ilosci samic - jesli moge osiagnąc sukces ewolucyjny mając jedną partnerkę nei widzę powodu by wyrywać setki lasek... ewolucja jest zlozonym procesem..... poczytaj - ciekawe to bardzo.... zreszta malo osob naprawde rozumie ten proces i jak wiele w nim przypadku i braku reguł np. ciekawostka - niektórzy wierzą ze kobieta ktora znajduje sobie bogatego męża i ma mlodego kochanka u boku jest błogosławieństwem dla gatunku.. bo zapewnie dziecku silne geny a ma srodki do jego wychowania.. ale są w totoalnym błędzie ona robi to dla wlasnych genów... poprostu ona rozpierdziela wiecej swoich genow po swiecie za mniejszą cene.... kosztem (i tu będzie szok) innych kobiet i facetów (bo ilosc srodkow do zycia, pozywienia, pieniędzy, samochodów czy modnych ciuchów jest ograniczona ;-) ) jesli chodzi o to czy zwieksza to szanse na przetrwanie gatunku to odpowiedz brzmi nie... jesli pytasz czy to czyni ludzi doskonalszymi - to odpowidz brzmi - nie puszczalstwo jakeijs tam kowalskiej nie spowoduje ze w kolejne pokolenia bedą bardziej bardziej inteligentne, zdolne, zdrowsze - jedyne co to spowoduje to to ze będą bardziej puszczalskie :-D z punktu widzenia psychologi ewolucyjnej taka kowalska nie rozni sie niczym od jakiegos nowaka ktory ma 2 kochanki i do tego jescze wyrywa młodociane laski dosypując im pigułki gwałtu do piwa.... tu chodzi o sukces jednostki - nie płci czy gatunku.... sorry czasem tak mam ze sie rozpisze... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×