Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama Muminka*

......internetowa milość......

Polecane posty

Czy ktoś z Was znalazł swoją drugą połowę przez internet, jeśli tak to na jakich portalach:)? Bo chciałabym dowiedzieć sie czy takie szukanie ma sens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebuku
Twoj nick sugeruje ze masz dziecko. To prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysienka ta malutka
moja kolezanka znalazla meza na czacie regionALNYM NA WP.PL Stymze oni spotkali sie od razu takze ich znajomosc byla od razu ciagnieta w realu. Zas o innych znajomosciach poprzez portale nie slyszalam, tan slyszalam ale wszystkie rozpadly sie od razu bo okazalo sie ze on/ona nie byli tacy jak druga strona sobie wyobrazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOI ZNAJOMI POZNALI SIE W SIECI. JAKIES 3 LATA TEMU I OD PARU MIESIęCY SA SZCZESLIWYM MAłżEńSTWEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milosc w internecie znalazla moja ciotka, znajoma mamy i moja kolezanka z pracy :) kolezanka na czacie regionalnym, mamy kolezanka na jakiejs sympatii, a ciotka chyba na czacie.. te zwiazki mala juz po pare lat i dobrze im sie wiedzie :) mnie rowniez zadazaly sie takie przygody, choc wcale milosci nie szukalam - na forach internetowych.. internet to swietne miejsce do szukania milosci :) ps. rowniez kacham muminki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznalam...
na portalu: www.kafeteria.pl/forum :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznalam...
dzieki ;) ja czytalam - mi sie nie podobala ta ksiazka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja poznałam a film widziałaś? a może zdradzisz coś z tej zapoznawczej kafeteryjnej historii? :) np. kiedy i w jakich okolicznosciach? no chyba, ze wolisz operować nickami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznalam...
Filmu nie widzialam. Jak mi sie ksiazka nie podobala to tym bardziej nie mialam ochoty na film ;) Co mam zdradzic...? Tu sie poznalismy. A potem juz standardowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znalazlam:) moze nie przez randki itp ale przez glupie gg:) i dzieki temu glupiemu gg jestesmy juz 4 lata;) jst sens szukaj moze ci sie poszczesci tj mi znaczy sie Nam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amulecik
Swoją miłość znalazłam na sympatii. Mieszkamy razem i jesteśmy najszczęsliwszymi ludźmi na świecie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego narzeczonego poznałam 2 lata temu na ilove.pl :) Za rok bierzemy ślub. Wcześniej byłam z chłopakiem poznanym na czacie regionalnym, ale nie rozstaliśmy się po roku. Tak więc jak najbardziej można w ten sposób poznać swoją miłość, tylko jest jeden konieczny warunek - jak najszybciej się spotkać. Kiedyś miałam taki etap w życiu, że pisałam z facetami miesiącami przez internet i albo w ogóle nie dochodziło do spotkania, albo jak już doszło, to okazywały się niewypałem. Z moim narzeczonym spotkałam się po 10 dniach i potem już więcej na internecie nie pisaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggooo
a ja znalazlam przypadkiem bo nie szukalam wcale;p na czacie zwyklym :D i jest wszystko ok od roku ponad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pu-erh
hmmm u mnie była pomyłka na skype, z tym, że wcale nie wiedziałam o pomyłce, byłam święcie przekonana, że rozmawiam z właściwą osobą, po 2 miesiącach prawda wyszła na jaw, on zdązył zadurzyć się po uszy, ja też, jednak z powodu zbyt dużej odległości nie miało szans na przetrwanie, każdy idzie w swoją stronę, każdy kogos ma, jednak to nie to, coś nas do siebie ciągnie, znów mamy kontakt ze sobą, ale nie wiem czy warto po raz drugi wchodzić do tej samej wody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajjajajajaajaja
to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoky_eyes
ja poznlam na czacie. po pol roku sie popsulo. niby nie pasowalismy do niego(to jego zdanie). ale jestem na tak czemus takiemu. duzo znajomych znalazlo drugie polowki w sieci. smialo ruszja na podboj, lecz nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×